Bank

Wiemy już dlaczego bardziej wolicie bankowość mobilną niż internetową

Grzegorz Ułan
Wiemy już dlaczego bardziej wolicie bankowość mobilną niż internetową
Reklama

Jeszcze kilka lat temu aplikacje mobilne dla klientów banków w Polsce były tylko dodatkiem do bankowości internetowej, służące w zasadzie jedynie do sprawdzania salda. Dziś już zdecydowana większość użytkowników bankowych aplikacji to klienci „mobile only”.

Odpowiedź na pytanie z czego to wyniknęło wydaje się oczywista - bo już większość rzeczy można zrobić z poziomu aplikacji mobilnej. Jednak po głębszym zastanowieniu stwierdzimy, iż to był tylko efekt coraz liczniejszego przechodzenia klientów na aplikacje mobilne, banki musiały więc w podobnym tempie rozwijać funkcjonalności swoich aplikacji - zagłosowali za tym klienci.

Reklama

Bezpośrednim powodem boomu na bankowe aplikacje mobilne, w mojej ocenie i co potwierdza teraz najnowszy raport Polaków Portfel Własny (zaraz do niego wrócimy), było wprowadzenie w życie w 2018 roku dyrektywy PSD2 (Payment Services Directive), która nieco skomplikowała logowanie do bankowości internetowej.

Wówczas nawet nikt jeszcze nie mówił o klientach „mobile only”, termin ten pojawił się w raporcie Związku Banków Polskich - NetB@nk, dopiero w IV kwartale 2019 roku. Dla przypomnienia, to cykliczne raporty z twardych danych bankowych, nie raport z badania.

Jak definiuje ZBP ten termin? Osoby logujące się przynajmniej raz w miesiącu do aplikacji mobilnej, przy jednoczesnym braku logowania do bankowości elektronicznej. Tutaj mamy dane za IV kwartał 2019:

Wystarczyły zaledwie 2 kwartały od pojawienia się tej wyraźnej już tendencji do przechodzenia na aplikacje mobilne, by tacy użytkownicy zaczęli stanowić większość. Dane za I i II kwartał 2020:

Jak to wygląda dziś? Na 22,2 mln aktywnych użytkowników mobilnych aplikacji bankowych aż 15,9 mln korzysta wyłącznie z aplikacji mobilnej, to już około 71,5%.

To były rzeczywiste dane, teraz przejdźmy do raportu z badania ankietowego Polaków Portfel Własny.

Te wyniki tylko pozornie się nie zgadzają z twardymi danymi, bo zauważcie, iż ZBP raportuje użycie aplikacji mobilnej w ujęciu miesięcznym, co nie oznacza, iż w kolejnym miesiącu ktoś nie zalogował się do bankowości interetowej - osobiście robię to kilka razy w roku (dodanie zaufanego urządzenia, zmiana limitów czy dokonuje innych ustawień niedostępnych w aplikacji mobilnej).

Reklama

Musimy więc tu spojrzeć na preferencje klientów, i tu już się wszystko zgadza, aż 69% ankietowanych woli korzystać z aplikacji mobilnej i robi to częściej niż logowanie do bankowości internetowej w przeglądarce Dlaczego?

Na pierwszym miejscu wymieniana jest właściwość smartfona, a więc zawsze pod ręką, ale aż połowa badanych wybiera aplikację mobilną z uwagi na łatwiejsze i zajmujące mniej czasu logowanie. Nie bez znaczenia był tu też gwałtowny rozwój płatności mobilnych smartfonem.

Reklama

Co ciekawe, łatwiejsze logowanie z poziomu aplikacji mobilnej doceniają niemal po równo klienci z każdej grupy wiekowej, również starszych.

No dobrze, a co z tą bankowością internetową? Wybieramy ją, kiedy potrzebujemy większego ekranu i fizycznej klawiatury, na przykład do wpisywania większej liczby danych, wybieramy ją też z przyzwyczajenia i z poczucia większego bezpieczeństwa.

Na koniec zostawiłem chyba najciekawsze odpowiedzi na pytanie, co bardziej wolimy wykorzystywać do konkretnych czynności - aplikację mobilną czy bankowość internetową? Okazuje się, że w aplikacji mobilnej wygodniej jest nam robić przelewy (ale bez jakiejś dużej przewagi), sprawdzić saldo i dokonywać płatności za zakupy w internecie (z ogromną przewagą, ale to już chyba zasługa BLIKA). Z kolei w bankowości internetowej wolimy ustawiać zlecenia stałe, zakładać nowe konto czy lokatę, wnioskować o kredyt i zmieniać dane.
Źródło: Santander Consumer Bank.
Stock Image from Depositphotos.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama