Badania techniczne wcześniej czy później czekają każdego właściciela samochodu, motocykla czy jakiegokolwiek innego pojazdu. Oto, co warto o nich wiedzieć.
Jeżeli tylko posiadamy samochód osobowy, motocykl lub ciężarówkę, co jakiś czas jesteśmy zobowiązani do tego, by dokonać oceny stanu technicznego naszego pojazdu. Jako, że większość Polaków posiada samochód starszy niż 5 lat (średnia do 13 lat), to nie będzie znacznym uproszczeniem, że duża część z nas takowe badania odbywa co roku. Zasady, na jakich badanie techniczne się odbywa zmieniają się co roku. Jakie zasady obowiązują na początku 2021 roku?
Badanie techniczne pojazdu - kogo obowiązuje?
To, jak często musimy stawiać się na kontrolę stanu technicznego zależy od tego, jaki pojazd posiadamy. Jeżeli mamy nowy samochód osobowy/ciężarowy (do 3,5 tony), motocykl bądź przyczepę, to pierwsze badanie badanie musimy przebyć w okresie do 3 lat od dnia rejestracji, a kolejne – dwa lata po tym terminie, czyli maksymalnie do 5 lat od dnia rejestracji. Po pięciu latach badanie techniczne wykonywane są co roku. Jeżeli natomiast używamy naszego pojazdu do celów zarobkowych (np. jako taksówki) bądź też używamy pojazdu na LPG, od momentu rejestracji mamy obowiązek sprawdzać stan techniczny co roku (bądź częściej).
Ile kosztuje badanie techniczne pojazdu w Polsce?
Jako, że badanie techniczne jest obowiązkowe dla wszystkich, to jego cena została z góry ustalona przez Ministerstwo Infrastruktury i w zależności od rodzaju pojazdu i jego napędu wacha się pomiędzy 60 a 200 zł. Jeżeli przegląd dotyczy motocykla bądź ciągnika rolniczego, zapłacimy 62 zł. Dla samochodu osobowego będzie to 98 zł, dla samochodu ciężarowego do 16 ton 153 zł, dla osobówki z LPG/CNG 161 zł, dla samochodu ciężarowego 176 zł, a dla autobusu – 199 zł. Inaczej sprawa wygląda dla przyczep. Przyczepa rolnicza z dopuszczalną masą całkowitą do 1,5 tony to koszt 48 zł, od 1,5 do 6 ton – 50 zł, a powyżej 6 ton – 70 zł. Za naczepę ciężarową nierolniczą do 3,5 tony zapłacimy 78 zł, do 16 ton – 163 zł, a powyżej tej wartości – 177 zł. Tutaj warto wymienić też ceny za przegląd pojazdów zabytkowych, które przechodzą go tylko raz, podczas rejestracji (jeżeli nie są wykorzystywane komercyjnie). Tutaj za motocykl/ciągnik zapłacimy 183 zł, za osobówkę 305 zł, za samochód ciężarowy 427 zł. W przypadku przyczepy (o dowolnej masie całkowitej) będziemy musieli zapłacić 146 zł, za ciągnik siodłowy 542 zł, a za autobus – okrągłe 600 zł.
Jeżeli jednak myślicie, że to wszystkie opłaty związane z kontrolą, to jesteście w błędzie. Pamiętajmy, że terminy wykonania przeglądu są jasno określone, a ich niedotrzymanie wiąże się z wyższą ceną samej usługi. Jeżeli przekroczymy termin o 45 dni, przy przeglądzie zapłacimy o 50 proc. więcej, a więc w przypadku najpopularniejszych osobówek będzie do 147 zł. Co więcej, od niedawna za przegląd płacimy przed wykonaniem usługi, w związku z czym, jeżeli diagnosta wykryje usterkę i pojazd nie przejdzie kontroli, będziemy musieli pojawić się w danym SKP powtórnie po usunięciu problemu i ponownie uiścić opłatę. Jeżeli wybierzemy tę samą SKP, będzie to niewielka suma (do 20 zł za każdy wykryty defekt). Jeżeli natomiast wybierzemy inną – zapłacimy pełną kwotę.
Od czego zależy zakres badania technicznego pojazdu?
Każde badanie techniczne jest bardzo podobne, choć różni się nieco w zależności od tego, jaki pojazd podlega przeglądowi. Zanim jednak opowiem o różnicach, warto skupić się na tym co jest wspólne, a mianowicie – na wyniku kontroli. Ten może być oczywiście pozytywny bądź negatywny. W przypadku tego pierwszego kierujący otrzymuje stosowną pieczątkę i odjeżdża. Negatywny wynik oznacza natomiast, że diagnosta wykrył któryś z dwóch typów nieprawidłowości w pojeździe. Nieprawidłowości dzielimy bowiem na 3 kategorie:
- usterki drobne – są to usterki, które nie zagrażają bezpieczeństwu na drodze bądź zagrażają mu w tak minimalny sposób, że diagnosta może przepuścić taki pojazd. Są to np. niedziałające podświetlenie tablicy bądź niski stan płynów.
- usterki istotne – w tej kategorii znajdują się wszystkie problemy, które odpowiadają za bezpieczeństwo na drodze. Dlatego przegląd może zostać niezaliczony za brak któregoś ze świateł, problemy z elementami zawieszenia czy zużyte hamulce. W tym wypadku jesteśmy odsyłani do naprawy pojazdu w warsztacie i powrotu na powtórny przegląd w terminie 14 dni.
- usterki krytyczne – są to problemy, które stwarzają bezpośrednie zagrożenie na drodze. Jeżeli będziemy mieli uszkodzony układ kierowniczy czy całkowicie niesprawne hamulce, diagnosta nie tylko nie zaliczy nam przeglądu, ale będzie musiał zatrzymać nasz dowód rejestracyjny, odsyłając pojazd na usunięcie usterki.
Jeżeli przyjechaliśmy na przegląd samochodem osobowym, musimy być gotowi na to, że kontroli będą podlegały następujące elementy:
- układ hamulcowy – siła hamowania, rozkład siły hamowania dla poszczególnych osi.
- zawieszenie – sprawdzanie luzów, stan elementów
- układ kierowniczy – sprawdzanie luzów, zbieżność, stan elementów
- amortyzatory – stan i zużycie elementów
- koła - stan ogumienia, ciśnienie w oponach
- podwozie – stan elementów, sprawdzanie ew. wycieków
- karoseria i szyby – stan wizualny i ew. usterki
- układ wydechowy – głośność i emisja spalin
- elementy bezpieczeństwa – klakson, ABS, pasy bezpieczeństwa, poduszki powietrzne etc.
Elementy przeglądu będą się oczywiście różnić w zależności od pojazdu. Np. w przypadku autobusów dodatkowo sprawdza się stan hydrauliki i pneumatyki.
Badanie techniczne pojazdu a instalacja LPG
Oczywiście, najczęstsze odstępstwo od „normy” przy przeglądach ma miejsce, kiedy na SKP zawitamy z samochodem ze zbiornikiem na LPG. Oprócz tego, że taki przegląd kosztuje drożej (o czym była mowa już wcześniej), to diagności wykonują tu jeszcze kilka dodatkowych czynności. Przede wszystkim, sprawdzany jest stan instalacji LPG oraz jej szczelność, ale także i legalizację instalacji i samej butli z gazem. Te elementy legalizowane są na 10 lat, więc trzeba pamiętać, aby zabrać na przegląd wszystkie niezbędne dokumenty.
Badanie techniczne pojazdu a normy emisji spalin
W przypadku silników benzynowych, podczas przeglądu zostanie zbadany także skład gazów, które wydobywają się z rury wydechowej. Specjalne urządzenie będzie wyszukiwało przede wszystkich gazów trujących – tlenku węgla i węglowodorów. Jeżeli ich zawartość w spalinach będzie zbyt duża, jest to podstawa do negatywnego wyniku przeglądu. Zbyt duża zawartość gazów szkodliwych może być spowodowana kilkoma czynnikami, a mianowicie niesprawną sondą lambda, niepełnym spalaniem w komorze spalania (a więc – uszkodzeniem bądź zużyciem elementów silnika) czy też integracją użytkownika (np. wycięciem katalizatora). W przypadku silników wysokoprężnych używane jest inne urządzenie – dymomierz – pokazujące stopień zadymienia spalin.
Co grozi za brak ważnego badania technicznego pojazdu?
Sprawdzenie tego, czy auto posiada aktualne badania techniczne, jest rutynową czynnością podczas każdej kontroli policyjnej. Brak przeglądu jest uznawany za wykroczenie. W zależności od decyzji funkcjonariusza, może skończyć się na upomnieniu (jeżeli np. spóźniliśmy się dzień lub dwa), bądź na mandacie karnym w wysokości od 20 do nawet 500 zł. To, co pewne, to to, że policjant będzie musiał zabrać nasz dowód rejestracyjny i skierować samochód do najbliższej stacji kontroli pojazdów na badania. Jeżeli nasz pojazd wzbudzi wątpliwości funkcjonariusza, który uzna, że maszyna stanowi bezpośrednie zagrożenie na drodze, może on zabronić dalszej jazdy i wezwać do samochodu lawetę.
Wypadek a brak ważnego badania technicznego pojazdu
Brak ważnego przeglądu w momencie wypadku może mieć dwojakie konsekwencje. Po pierwsze, jeżeli chodzi o kwestie finansowe, to o ile ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie z OC zarówno jeżeli będziemy sprawcami, jak i ofiarami wypadku, o tyle wypłaty pieniędzy z ubezpieczenia AC i NNW mogą zostać zablokowane właśnie ze względu na brak ważnego przeglądu. Drugą kwestią jest wysokość samego odszkodowania. Jeżeli nie mamy ważnego badania technicznego, ubezpieczyciel może uznać, że stan techniczny naszego pojazdu miał istotny wpływ na doprowadzenie do kolizji (jeżeli nie byliśmy jej sprawcami) i tym samym – znacznie pomniejszyć wypłacone nam odszkodowanie.
Czy można przeprowadzić badanie techniczne pojazdu (które będzie obowiązywać w Polsce) za granicą?
W związku z pandemią koronawirusa duża część osób, które pracują za granicą i posiadają tam zarejestrowany w Polsce samochód nie mogły wrócić do kraju. Pojawiło się więc pytanie – czy jeżeli samochód zbliża się do końca terminu ważności, to mogą oni pojechać do dowolnej stacji kontroli pojazdów, wykonać przegląd na miejscu i w ten sposób uniknąć opisanych powyżej problemów. Jak się okazuje – polskie prawo nie przewiduje takiej możliwości. Jeżeli samochód został zarejestrowany w Polsce, przegląd musi być wykonany tutaj, aby został uznany za ważny.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu