Nauka

Badacze ostrzegają – w tym wieku proces starzenia gwałtownie przyspiesza

Patryk Koncewicz
Badacze ostrzegają – w tym wieku proces starzenia gwałtownie przyspiesza
Reklama

Choć „kryzys wieku średniego” bywa żartem, nauka pokazuje, że około pięćdziesiątki organizm rzeczywiście zmienia swoje tempo starzenia

W połowie lipca pisałem o pozornej równości względem procesu starzenia – owszem, każdego z nas to czeka i przy obecnych zdobyczach techniki nie ma mowy o jego zatrzymaniu, ale intensywność starzenia zależna jest od wielu czynników środowiskowych i ekonomicznych. Dziś ponownie pochylimy się nad tematem starzenia, ale pod nieco innym kątem. Przeczytać powinni szczególnie ci, którzy zbliżają się do pięćdziesiątki.

Reklama

50 lat – symboliczna granica młodości i biologiczny punkt zwrotny

Co prawda „kryzys wieku średniego” nie ma sztywno zdefiniowanych ram czasowych, ale potocznie przyjmuje się, że 50 świeczek na torcie urodzinowym jest równoznaczne ze startem tego szczególnego czasu w życiu człowieka. Jedni popadają w melancholię, inni nadchodzącą starość rekompensują drogimi samochodami, a jeszcze inni rzucają się w wir aktywności sportowych, by możliwie jak najdłużej utrzymać sprawność fizyczną.

Źródło: Depositphotos

Pięćdziesiątka to również wiek szczególny z punktu widzenia anatomicznego. Nie jest to bowiem jedynie punkt przełomowy w anegdotycznym rozumowaniu, a faktycznie moment, w którym starzenie się komórek przyspiesza w stopniu znaczącym. W nowym badaniu, opublikowanym w czasopiśmie Cell, naukowcy wykazują, że niektóre tkanki mogą na dodatek starzeć się szybciej niż inne. Identyfikują przy tym czynniki mogące mieć wpływ na ten proces.

Organizm jak samochód – niektóre części po prostu zużywają się szybciej

Starzenie nie jest procesem liniowym – badacze powtarzają to od lat, a nowe odkrycia tylko to potwierdzają. Zespół Guanghui Liu z Chińskiej Akademii Nauk w Pekinie postanowił przyjrzeć się temu bliżej, analizując tkanki 76 osób chińskiego pochodzenia w wieku od 14 do 68 lat, które zmarły w wyniku nagłych urazów mózgu. Badacze pobrali próbki reprezentujące osiem kluczowych układów organizmu, w tym krążenia, odpornościowy czy pokarmowy, aby stworzyć jak najpełniejszy obraz zachodzących zmian.

Co się okazało? Wraz z wiekiem wzrastała ekspresja 48 białek powiązanych z rozwojem chorób, a pierwsze wyraźne zmiany pojawiały się już około 30. roku życia w nadnerczach. To właśnie ten narząd odpowiada za produkcję kluczowych hormonów regulujących wiele funkcji organizmu.

„Kontrola hormonalna i metabolizm to fundamenty procesów starzenia. To tam widzimy najbardziej uderzające zmiany w miarę upływu lat” – Michael Snyder, genetyk ze Stanford University School of Medicine.

Wróćmy jednak do wieku około pięćdziesiątki. Najbardziej dramatyczne wahania w poziomie białek pojawiały się właśnie między 45. a 55. rokiem życia. Szczególnie dotyczyło to aorty, głównej tętnicy transportującej krew z serca. Jedno z białek produkowanych w aorcie – gdy podano je myszom – powodowało oznaki przyspieszonego starzenia. Guanghui Liu sugeruje na tej podstawie, że naczynia krwionośne mogą być swego rodzaju siecią przesyłową dla cząsteczek, które wywołują efekty starzenia w całym organizmie.

Źródło: Depositphotos

Badacze wprost porównują człowieka do samochodu – niektóre części (podobnie jak elementy organizmu) zużywają się szybciej, a badania takie jak to pomagają opracowywać metody wspomagania nieuniknionego, ale zdrowego starzenia, które może odbywać się w sposób kontrolowany i bezpieczny. Oczywiście nie ma magicznej metody na powstrzymanie starzenia, ale w niedawnym artykule w Nature wykazano, że restrykcja kaloryczna połączona z rapamycyną – lekiem blokującym szlak mTOR – nie tylko poprawia kondycję mięśni u starszych myszy, ale wręcz przywraca w nich część „młodzieńczej” aktywności metabolicznej. Warto więc przede wszystkim zadbać o odpowiednią dietę zanim dobijemy do słynnej pięćdziesiątki.

Reklama

Stock image from Depositphotos

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama