Felietony

Awantura o źle zaparkowany samochód - wolnościowcy w natarciu!

Błażej Wojciechowski
Awantura o źle zaparkowany samochód - wolnościowcy w natarciu!
Reklama

Kiedy kierowcy rozmawiają o zachowaniu innych kierowców zawsze jest gorąco. Kiedy jednak kolega z branży pokazał na Twitterze zdjęcie samochodu, który zaparkował bezpośrednio na całym chodniku, nie spodziewałem się jakichś emocji. Idąc z dzieckiem w wózku, każdy chce normalnie poruszać się chodnikiem.

Wydawałoby się, że w przypadku tak zaparkowanego samochodu, który blokuje cały chodnik nikt nie będzie bronił kierowcy. Tymczasem okazało się, że tu chodzi o wolność i wyrozumiałość i bycie facetem. W dyskusję włączył się wolnościowe dzbany roku (Pan z pierwszego obrazka opisuje siebie jako "Korwinista").

Reklama

Dlaczego tak ostro, zobaczcie sami:

Dalej jest jeszcze lepiej:

I dalej "To się nazywa wolność" i "bądź facetem"

Problemem są ludzie z dziećmi, a na ulicę to nie łaska wejść?

Nie wiem co trzeba mieć w głowie, aby pisać takie rzeczy i bronić kierowcy, który ewidentnie nie popisał się ani zdrowym rozsądkiem ani znajomością przepisów. I pisać to w takim stylu? Do tego wszystkiego mieszanie hasła "wolność" ze źle zaparkowanym samochodem? Ręce opadają.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama