W zeszłym roku byliśmy świadkami nowych zapisów w umowach abonamentowych u naszych operatorów, w postaci klauzul inflacyjnych (waloryzacyjnych), umożliwiającym im podniesienie opłat w trakcie umowy. Sporo się też pozmieniało w warunkach korzystania z ich usług po zakończeniu umowy.
Korzystanie z abonamentów u naszych operatorów mam już za sobą, ostatni raz takowy wykupiłem jakąś dekadę temu. Niemniej jeszcze wówczas po upłynięciu okresu umowy - zwykle po dwóch latach, ta przechodziła w formułę umowy na czas nieokreślony i z chwilą znalezienia innego operatora można ją było wypowiedzieć z miesięcznym okresem wypowiedzenia.
To rodziło szereg problemów dla operatorów, wynikających między innymi z mnożenia i różnicowania pakietów i cenników, z których korzystają starzy i nowi klienci. Oczywiście, zwykle przy końcu umowy albo sami dzwoniliśmy, albo sami operatorzy zachęcali do podpisywania nowych umów z obowiązującymi pakietami, jednak siłą rzeczy z każdą ich zmianą, jakiś odsetek klientów pozostawał ze starymi ofertami.
Polecamy na Geekweek: Nowości w aplikacji PKP Intercity. Bilety opłacisz w inny sposób
Operatorzy więc wpadli na pomysł, by zautomatyzować ten proces i wprowadzili automatyczne podwyżki po zakończeniu okresu oznaczonego. Najpierw tylko w regulaminach poszczególnych ofert, a od jakiegoś czasu już otwarcie na swoich stronach internetowych.
W przypadku Orange, obok znanych już rabatów po 5 zł za zgody marketingowe i e-fakturę pojawił się nowy - za zawarcie umowy na czas określony w wysokości 10 zł.
W ten sposób, po jej upłynięciu - od 25 miesiąca z automatu będziecie płacić w zależności od wybranego abonamentu 65,00 zł, 75,00 zł i 95,00 zł miesięcznie.
W regulaminie ofert, Orange ma wprost już napisane, iż podpisujemy umowę na odpowiednio 75,00 zł, 85,00 zł i 105,00 zł, a którą przez okres jej obowiązywania możemy obniżyć o wspomniane wyżej rabaty.
Play, na razie jako jedyny operator nie informuje o automatycznym zwiększeniu opłat za abonament po zakończeniu umowy, zarówno na stronie, jak i w cenniku.
W samym cenniku ofert znalazłem tylko taki zapis, ale podejrzewam, że nie działa tu żaden automat, bo już dawno operator ten mierzyłby się z istnym armagedonem przy takich opłatach, po przejściu umów w czas nieokreślony.
W Plusie - podobnie jak w Orange, informacja o podwyższeniu abonamentu o 10 zł po okresie obowiązywania umowy, widoczna jest na stronie i oznaczona adnotacją:
Informacje o cenach od 13. lub 25. miesiąca uwzględniają rabat za e-fakturę i dotyczą czasu nieokreślonego umowy, w którym możesz dokonywać swobodnych zmian.
W cenniku z kolei, Plus z osobna informuje o wysokości poszczególnych abonamentów w trakcie obowiązywania umowy - z efakturą i bez oraz po jej zakończeniu - z efakturą i bez.
Ostatni z operatorów infrastrukturalnych - T-Mobile, na stronie pokazuje w nawiasie wyższą o 10 zł opłatę za abonament, ale tylko z adnotacją o jej obniżeniu z uwagi na udzielone zgody marketingowe, efakturę i terminową płatność.
Dopiero w cenniku znajdziemy szczegółowe informacje o opłatach abonamentowych w trakcie czasu oznaczonego, z rabatami za efakturę i zgody oraz po jego zakończeniu - z rabatami i bez.
Tak więc już wszyscy operatorzy - oprócz Play, już w trakcie podpisywania umowy na abonament informują na stronie oraz w cenniku - Orange i Plus, bądź w samym cenniku - T-Mobile, o automatycznej podwyżce abonamentu o 10 zł po zakończeniu obowiązującej umowy.
Dlatego trzeba pamiętać przy jej końcu aby samemu zadbać o jej przedłużenie na nowych warunkach, wypowiedzeniu bądź wcześniejszym przeniesieniu numeru do innego operatora, z dniem jej zakończenia.
Stock Image from Depositphotos.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
