Lubię słuchać audiobooków, ale wiem, że są ludzie, którzy zdecydowanie preferują papierową wersję książek. Audiobooki często wymagają skupienia i ...
Lubię słuchać audiobooków, ale wiem, że są ludzie, którzy zdecydowanie preferują papierową wersję książek. Audiobooki często wymagają skupienia i poświęcenia całej uwagi na treści, którą ma do przekazania lektor. To może być problematyczne w niektórych sytuacjach. Jednak w podróży pociągiem, samochodem, czy innym środkiem transportu jest to dla mnie bardzo relaksujące. Audiobooków na polskim rynku mamy ogromną liczbę, a często są to produkcje bardzo rozbudowane z podziałem na role, oprawą muzyczną i dźwiękową — prawdziwe superprodukcje. A co w przypadku książek, które nie doczekają się nigdy wersji audio, a są dostępne w formie e-booka? Z pomocą może przyjść Audiobook Reader, które przeczyta nam co tylko chcemy.
Za Audiobook Reader odpowiada GoodReader, które rynkiem e-booków, audiobooków i czytników zajmuje się od 2007 roku — premiery pierwszego Kindle’a. Ich aplikacja to połączenie czytnika cyfrowych wersji książek w różnych formatach — mobi, epub, pdf, txt. Pozwala na importowanie ich z chmury (Dropbox) lub lokalnie z pamięci urządzenia. Książki znajdujące się w bibliotece są sortowane według czasu dodania lub autora. Każdą z pozycji można także dodać do swoich własnych kolekcji. Czytnik jest rozbudowany i pozwala na wiele opcji — czcionka, jej wielkość, różne odległości znaków, marginesy i dostosowanie kolorów tła i tekstu do pory dnia. Każdy z e-booków możemy także odsłuchać. Audiobook Reader wspiera ponad 25 języków, z różnymi lektorami, których wybieramy z poziomu konkretnej pozycji.
Audiobook Reader przeczyta większość książek
Czytanie książek w języku polskim działa całkiem dobrze i trzeba wspomnieć, że lektorzy dostępni w aplikacji dają radę — Ewa, Maja, Jan i Jacek to głosy, znane i które możemy usłyszeć w wielu narzędziach posługujących się syntezatorami głosowymi. To co niestety nie działa to brak możliwości łatwego powrotu do przerwanego fragmentu, a przy okazji aplikacja nie pamięta przez jakiego lektora dana książka jest czytana. Musimy samodzielnie zmienić zarówno język, jak i sam głos. Można do tego przywyknąć, ale tego typu aplikacja, w dodatku zachęcająca do zapłacenia dość sporych pieniędzy, nie powinna mieć tego typu problemu. Zdarzyły mi się także sytuacje, że książki znikały z biblioteki ostatnio dodanych
Bezpłatna wersja Audiobook Reader pozwala na darmowe odsłuchiwanie i czytanie książek z reklamami. Wersja Pro, dostępna po zapłaceniu prawie 42 zł reklamy znikną i dostaniemy możliwość synchronizacji aplikacji i samych książek z różnymi urządzeniami. Na chwilę obecną Audiobook Reader jest dostępne wyłącznie na Androidzie. Wersja na iOS powinna pojawić się w najbliższej przyszłości.
Aplikacja jest dostępna w Google Play, w wersji uniwersalnej, za darmo.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu