Motoryzacja

Audi odświeża swojego najważniejszego SUVa. Q5 przeszło tą samą kurację co A5

Kamil Pieczonka
Audi odświeża swojego najważniejszego SUVa. Q5 przeszło tą samą kurację co A5

Od ponad 15 lat Audi Q5 jest jednym z najbardziej cenionych średniej wielkości SUV-ów na rynku europejskim, w szczególności w Niemczech. Najnowsza generacja tego modelu kontynuuje tradycję, wprowadzając liczne nowości technologiczne, zaawansowane systemy wspomagania kierowcy oraz różnorodne opcje silnikowe, które zaspokoją nawet najbardziej wymagających klientów.

Audi Q5, czyli A5 na sterydach

Trzecia generacja Audi Q5 wyróżnia się dynamicznym i sportowym designem, który podkreśla jego nowoczesny charakter. Muskularna prezencja pojazdu jest wzmocniona przez napięte, wysoko poprowadzone boczne przetłoczenia, które łączą przednie i tylne lampy, optycznie wydłużając sylwetkę auta. Linia nadkoli biegnąca od progów aż po tylny zderzak nadaje nadwoziu dynamiczny wygląd nawet podczas postoju. Front samochodu zyskał na pewności siebie dzięki szerokiej osłonie chłodnicy oraz pionowym kurtynom powietrznym. Reflektory o wyprofilowanym kształcie nadają Q5 natomiast wyrazisty charakter. Całość prezentuje się całkiem zgrabnie, a dla Audi najważniejsze było aby nie zepsuć swojego najlepiej sprzedającego się SUVa i to się chyba udało.

Audi Q5 będzie dostępne w trzech wersjach silnikowych. Zarówno bazowa jednostka benzynowa jak i diesel zostaną wyposażone są w technologię MHEV plus, która wspomaga silnik spalinowy. Dzięki dodatkowemu silnikowi elektrycznemu o mocy 24 KM oraz baterii o pojemności 1,7 kWh będziemy mieli nie tylko nieco wyższy moment obrotowy, ale również mniejsze zużycie paliwa, szczególnie w mieście. Co więcej nowa konstrukcja pozwala na działanie klimatyzacji nawet gdy wyłączony jest silnik spalinowy oraz poruszanie się w trybie elektrycznym np. podczas manewrowania na parkingu.

Podstawowym silnikiem jest 2.0 TFSI, generujący moc 204 KM i maksymalny moment obrotowy 340 Nm. Dostępny jest również silnik 2.0 TDI o mocy 204 KM i maksymalnym momencie obrotowym 400 Nm.

Najwyższym modelem jest Audi SQ5 z silnikiem V6 TFSI o mocy 367 KM i maksymalnym momencie obrotowym 550 Nm. W przyszłym roku do oferty trafią też hybrydy typu plug-in bazujące na silniku 2.0 TFSI sparowanym z silnikiem elektrycznym i dużą baterią o pojemności niemal 26 kWh, które dostępne będą w wersjach o mocy 299 KM i aż 367 KM, czyli taką samą jaką ma oferować odmiana SQ5.

Jeszcze wyższa jakość wnętrza

Wnętrze Audi Q5 zaprojektowano z myślą o maksymalnym komforcie użytkowników. W pełni regulowana tylna kanapa, którą można przesuwać wzdłuż i pochylać jej oparcie, umożliwia zwiększenie pojemności bagażnika lub podniesienie komfortu pasażerów. Po złożeniu tylnej kanapy, pojemność bagażnika wzrasta do imponujących 1473 litrów (520 litrów przy rozłożonych siedzeniach). Centralnym elementem wnętrza jest "cyfrowa scena" w formie wyświetlaczy Audi MMI. Smukły, wolnostojący panoramiczny wyświetlacz OLED, łączy 11,9-calowy zestaw wskaźników Audi virtual cockpit oraz 14,5-calowy ekran dotykowy MMI. Opcjonalnie dostępny jest również 10,9-calowy wyświetlacz dla pasażera z przodu z aktywnym trybem prywatności. Nie zabrakło też wsparcia dla Android Auto, a sam system inforozrywki ma być natywnie wyposażony w aplikację YouTube oraz Spotify.

Audi Q5 oferuje szeroką gamę systemów wspomagających kierowcę. W standardowym wyposażeniu znajdziemy asystenta parkowania tyłem, tempomat, ogranicznik prędkości, ostrzeżenie przed opuszczeniem pasa ruchu oraz system rozpoznawania zmęczenia kierowcy. Dodatkowo, opcjonalne pakiety wspomagające oferują takie funkcje jak adaptacyjny asystent jazdy plus, który korzysta z danych map o wysokiej rozdzielczości oraz danych obliczanych w chmurze, aby zoptymalizować rozpoznawanie znaków drogowych, wspomagać przyspieszanie, utrzymywanie prędkości i odległości od innych pojazdów oraz prowadzenie po pasie ruchu.

Co ciekawe model ten będzie powstawał w fabryce w Meksyku i między innymi z tego powodu do pierwszych klientów samochody trafią dopiero na początku przyszłego roku.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu