Coś bardziej praktycznego i ciekawszego od Audi A4 Avant? A4 allroad quattro wydaje się spełniać te założenia. Jest równie przestronne, ale dzięki podniesionemu nadwoziu ma większą dzielność poza drogą utwardzoną, a szansa na uszkodzenie zderzaka podczas wjeżdżania na wyższy krawężnik jest dużo mniejsza. W standardzie ma już napęd na cztery koła quattro, automatyczną skrzynię biegów, a w palecie silników są tylko mocniejsze jednostki: 40 TDI oraz 45 TFSI, obydwie ze skrzynią S tronic. Dzięki wyróżniającej się stylistyce nie będziesz też „kolejnym użytkownikiem” A4 ;)
Audi A4 allroad quattro 45 TFSI S tronic – najlepsza wersja nadwozia nowego Audi A4. Test
O nowym, czy może raczej odświeżonym Audi A4 pisałem już przy okazji polskiej premiery tej odmiany. Zmieniono nieco stylistykę zewnętrzną – najbardziej rzucają się w oczy dużo ciekawsze reflektory – a także wewnętrzną – nowy, dużo większy ekran systemu inforozrywki, jak również odświeżony wirtualny kokpit „plus” (cyfrowy zestaw wskaźników kierowcy). Pewnych zmian dokonano w obrębie systemów bezpieczeństwa i wsparcia kierowcy, a w palecie jednostek napędowych zawitały takie z systemem miękkiej hybrydy (Mild Hybrid) – podobny do rozwiązania stosowanego w Audi A6 z jednostkami V6, ale z pewnymi różnicami o których napiszę szerzej w tym materiale.
Audi A4 allroad quattro jest jedną z trzech wersji nadwozia modelu A4, obok limuzyny, a także wersji kombi (nazywanej tutaj „Avant”). Mocniejsza odmiana S4 dostępna jest jako limuzyna i Avant, zaś sportowe RS4 tradycyjnie jako praktyczny Avant. A4 allroad quattro jest dla „zwykłego” A4 tym, czym Audi A6 allroad quattro jest dla „zwykłego” A6. To podniesiona wersja podstawowego modelu z seryjnie wyższym wyposażeniem i odróżniającą się linią stylistyczną. I tak należy na to patrzeć, bo w Audi A4 allroad quattro nie dostaniemy np. seryjnego w A6 allroad quattro zawieszenia pneumatycznego o regulowanym prześwicie czy dużych silników V6. Jest to oczywiście zrozumiałe biorąc pod uwagę segment, w którym się znajdujemy.
Wersja „uterenowiona” – Audi A4 allroad quattro – ma większy o 35 mm prześwit, ma osłony pod podwoziem, większe o 12 mm koła, które są też szerzej rozstawione: o 6 i 11 mm, odpowiednio: z przodu i z tyłu. Do tego doliczyć należy też wspomniane wcześniej zmiany w stylistyce czy wyposażeniu. Zmian teoretycznie nie jest dużo, ale są one w zupełności wystarczające, by Audi A4 allroad quattro nabrało swojego wyjątkowego charakteru. Jak to auto sprawdza się w praktyce?
Napęd: 45 TFSI S tronic z Mild Hybrid
Testowane Audi A4 allroad quattro wyposażone było w napęd o nazwie 45 TFSI S tronic. Pod tą nazwą kryje się 2-litrowa, turbodoładowana jednostka benzynowa o mocy 180 kW (245 KM) i 370 Nm, połączona z 7-stopniową i 2-sprzęgłową przekładnią S tronic. To konstrukcja dosyć dobrze znana i powszechnie stosowana w autach grupy Volkswagena, aczkolwiek z racji wzdłużnego ułożenia w A4 różniąca się w detalach. Wraz z aktualizacją, która miała miejsce w 2019 roku pojawił się system miękkiej hybrydy. Elementy:
- dodatkowy silnik elektryczny, który zastępuje rozruszniki i alternator (pełni też ich funkcje),
- dodatkowy akumulator litowo-jonowy zlokalizowany pod podłogą bagażnika.
W przypadku Audi A4 i silnika 2-litrowego mówimy o instalacji Mild Hybrid 12 V (w odróżnieniu od 48 V w jednostkach V6 z Audi S4 czy A6/S6). Podobnie jak ten potężniejszy system, tak i tutaj silnik spalinowy może być całkowicie wyłączony podczas procesu zatrzymywania samochodu (poniżej ~20 km/h), czy po zdjęciu nogi z gazu podczas jazdy z większą prędkością – żeglowanie wyłącznie z oporami powietrza i toczenia. Silnik elektryczny odpowiada za dużo szybsze i bardziej komfortowe uruchomienie jednostki spalinowej, co ma być praktycznie niezauważalne dla kierowcy. Dodatkowo, gdy potrzebne jest przyspieszenie, wspomaga główny zespół napędowy dodatkowymi kilowatami i kilkudziesięcioma niutonometrami, co przede wszystkim redukuje efekt turbodziury. Energia, która jest pożytkowana w tych sytuacjach pozyskiwana jest wyłącznie w procesie rekuperacji podczas hamowania – jest to więc zysk, bez kosztów w postaci dodatkowego zużycia paliwa. Audi deklaruje, że 12-voltowa instalacja Mild Hybrid jest w stanie oszczędzić do 0,3 l/100 km.
W praktyce miękka hybryda w 45 TFSI S tronic działa tak jak opisane wyżej i podobnie jak w modelu A6 z silnikiem V6. Różnica sprowadza się do tego, że 12-voltowy system pozwala na wyłączenie silnika spalinowego na krótszy czas – czy to w trakcie jazdy czy na postoju – a jego włączenie nie jest aż tak superkomfortowe. Oczywiście jest dużo lepiej niż bez tego systemu, ale też trochę brakuje do tego, jak płynnie aktywowane jest V6 z wyższych modeli.
Jak ze spalaniem? Istotnie, miękka hybryda pomaga. Nie mam niestety testów wcześniejszej odmiany porównywalnie mocnego A4 allroad quattro bez Mild Hybrid, ale testowałem wiele aut z 2-litrowym silnikiem TFSI/TSI przed tą zmianą i w zasadzie tylko w Polo GTI (200 KM, dużo mniejsze auto i napęd tylko na przód) udało mi się zejść poniżej 7,6 l/100 km jakie uzyskałem w A4 allroad quattro 45 TFSI S tronic. Każde inne auto, także w oszczędniejszej wersji tego silnika (mniejsza moc), zużywało już więcej paliwa w mieście – wliczając w to testowane przeze mnie Audi A4 Avant 2.0 TFSI o mocy 250 KM. Komplet wyników:
Sumarycznie zużycie paliwa w A4 allroad quattro 45 TFSI S tronic jest porównywalne z dieslem V6 z modelu A6 allroad quattro 50 TDI tiptronic, co jest potwierdzeniem bardzo dobrych osiągów w tej kwestii.
Od strony osiągów trudno narzekać na możliwości jakie oferuje 45 TFSI S tronic. Silnik sprawnie napędza taką wersję Audi A4 allroad quattro i to już przy niskim zakresie obrotów. Odpowiedź na gwałtowne dodanie gazu jest całkiem szybka, w czym pomaga wspomniany system miękkiej hybrydy – czasami, daje się jednak odczuć niewielkie opóźnienie związane z normami WLTP. Jest to jednak dużo rzadsze i dużo mniej „głębokie” niż w modelach wysokoprężnych V6 z wyższych modeli. Duże wrażenie robi elastyczność tego silnika: na 3. biegu można swobodnie przyspieszać od około 30 do ponad 120 km/h!
Podobnie ma się sprawa co do osiągów ze startu zatrzymanego: poniżej 6 s do 100 km/h – tradycyjnie dla Audi lepiej niż „w katalogu” – w samochodzie jednak mało nastawionym na sport musi robić wrażenie:
Dodatkową zaletą zespołu napędowego 45 TFSI S tronic jest bardzo ciche działanie silnika przez w zasadzie całe spokojne użytkowanie takiego A4 allroad quattro. Wygłuszenie, jak to w Audi, jest na najwyższym poziomie!
Jak jeździ się Audi A4 allroad quattro?
Pozostawiając kwestię silnika, muszę powiedzieć że Audi A4 allroad quattro jest zaskakująco dobrym połączeniem codziennego komfortu z precyzyjnym i skutecznym prowadzeniem w szybkich łukach – i to pomimo tego, że testowany egzemplarz nie miał adaptacyjnych amortyzatorów, jak sądziłem elementu obowiązkowego w takim samochodzie. Nawet pomimo tego, allroad prowadził się wyśmienicie w zakrętach, praktycznie nie dając żadnych sygnałów o podwyższonym zawieszeniu. Dopiero szybkie przerzucanie z lewego w prawy łuk pozwalało zobaczyć nieco większe wychyły nadwozia, ale to wszystko. Wszystko, bo prędkość w zakrętach była imponująca.
Napęd na cztery koła – quattro ultra – nie dawał oczywiście nadsterownej frajdy z jazdy, bo auto zachowywało bezpieczną i skuteczną neutralność z tendencją do podsterowności gdy kierowca przesadzi z gazem w zakręcie. Niemniej po wyłączeniu kontroli znoszenia dało się ruszyć z klasycznym zarzuceniem tyłem :)
Co jednak znacznie ważniejsze w codziennym użytkowaniu: Audi także w modelu A4 allroad quattro przygotowało zawieszenie, które jest niezwykle skuteczne na szybko pokonywanych nierównościach. Wytrącić samochód z równowagi jest naprawdę ciężko, a interwencje elektroniki są naprawdę rzadkie i późne. Dodatkowo: bardzo cicho tłumi nierówności. Oczywiście jak na segment o którym mówimy, bo w A6 jest jeszcze lepiej.
Automatyczna i 2-sprzęgłowa skrzynia biegów S tronic generalnie jest nieodczuwalna dla kierowcy. Świetnie dobiera przełożenia do sytuacji i wychylenia prawej stopy. W codziennym użytkowaniu trudno jej cokolwiek zarzucić. Tryb dynamiczny… ma właściwą nazwę, bo pozwala na dynamiczną jazdę, ale w ciasnych zakrętach pozostaje na „trójce”, co kończy się redukcją na dwójkę na wyjściu na prostą o ile kierowca „mocno ciśnie”. Nie jest to więc auto na tor, jakby ktoś miał wątpliwości ;) Tryb manualny jest bardzo dobry, choć oczywiście nie jest on niezależny: nie pozwala na jazdę „na odcięciu”, a kickdown redukuje bieg, jeśli jest taka możliwość. Pochwalić należy także hamulce: bardzo skuteczne z szybką odpowiedzią i całkiem dobrze znoszące dynamiczną jazdę.
Audi A4 allroad quattro ma oczywiście specjalne tryby jazdy, jak np. „offroad”, który zmienia nieco charakterystykę działania silnika i skrzyni biegów, a także wpływa na elektroniczne systemy bezpieczeństwa. Jest dostępny także asystent zjazdu z wzniesienia itd.
Audi A4 allroad quattro w środku
We wnętrzu A4 allroad quattro nie zobaczymy raczej nic wyróżniającego się na tle innych modeli Audi A4. Ta sama świetna jakość wykonania i spasowania, a także ten sam nowy ekran systemu multimedialnego. Pisałem o nim szerzej w materiale sprzed kilku miesięcy. Najważniejszą informacją jest to, że wprowadza stylistykę systemu i możliwości z Audi A6 – nie ma już możliwości sterowania nim za pomocą wygodnego moim zdaniem manipulatora, a jedynie przez dotyk, niestety bez haptycznej informacji zwrotnej. Rozumiem oczywiście, że nowy system nie jest przystosowany do obsługi wspomnianym pokrętłem, ale wcześniejsze rozwiązanie było dla mnie trochę wygodniejsze.
Najistotniejsze funkcje z punktu widzenia kierowcy dostępne są z poziomu przycisków na kierownicy – nie musi więc zbyt często odrywać rąk od niej. Dający się dostosować – w dosyć dużym zakresie – jego wygląd pozwala na prezentację interesującego zestawu danych. Podczas odświeżenia A4 sprzed oczu kierowcy znikły dwa „analogowe” wskazania o poziomie paliwa w baku, a także temperaturze cieczy chłodzącej. Te informacje są do uzyskania przez wirtualny kokpit „plus”, ale kierowca musi wybrać czy chce widzieć oprócz przewidywanego zasięgu (wyrażonego w km) wskaźnik paliwa czy może bardzo lubiany przeze mnie pasek chwilowego spalania. W tym miejscu można oczywiście umieścić inne elementy, jak np. te widoczne na zdjęciu. Audi zdecydowało się na podobny ruch w kolejnym samochodzie – np. w nowym A3.
Audi A4 allroad quattro jest oczywiście równie przestronne w środku jak A4 Avant – z przodu miałem około 10 cm nad głową, siadając sam za sobą (mam 1,84 m wzrostu) wciąż miałem przestrzeń przed kolanami, a nad głową miałem także 10 cm przestrzeni.
Na wyjątkowe słowa uznania, tradycyjnie w przypadku A4, należą się za kierownicę – świetnie wykonaną i poręczną – a także wygodne fotele o szerokich możliwościach regulacji, a także całkiem dobrym podparciu bocznym w zakrętach. Ponownie też chciałbym wrócić do świetnego wygłuszenia we wnętrzu A4 allroad quattro – dotyczy to nie tylko tłumienia odgłosów silnika, ale także eliminowania szumów opływowych – nawet przy prędkościach autostradowych w środku jest naprawdę cicho.
We wnętrzu odświeżonego Audi A4 znajdziemy całkiem spory zestaw złącz ładowania: dwa × USB (jedno typu A, drugie typu C), dwa gniazda 12 V („zapalniczka”), z czego jedno może być zastąpione dwoma złączami USB. W schowku znajduje się także płytka indukcyjna do bezprzewodowego ładowania smartfona.
Jeśli chodzi o systemy bezpieczeństwa i wsparcia kierowcy, to obserwujemy pewną ewolucję tego, co wcześniej oferował model A4: mamy skuteczny adaptacyjny tempomat wraz z pełnym asystentem pasa ruchu, które działają w całym zakresie prędkości, co umożliwia półautonomiczną jazdę nie tylko autostradą, ale także w miejskim korku.
System „front assist” dobrze wykrywa potencjalne zagrożenia i w razie konieczności potrafi interweniować w układ hamulcowy. Monitorowanie martwego pola jak i system ostrzegania o ruchu poprzecznym działają jak należy. W A4 jest też układ ostrzegający o nieroztropnym otwarciu drzwi wprost pod nadjeżdżające auto czy rowerzystę – świetna sprawa! Nie ma tutaj jednak tylu „gadżetów” jakie znamy z wyższych modeli, jak np. A6, Q7, Q8. Mowa np. o asystencie skrzyżowań, który wykrywa pojazdy nadjeżdżające z prawej czy lewej strony, ale od przodu. Choć system kamer 360 stopni pozostał, to już jakość samego obrazu mało przystaje do 2020 roku. Do tego nie jest zabezpieczona przed zabrudzeniami.
Nie można zapominać, że Audi A4 allroad quattro może być wyposażone zarówno w bardzo dobrej jakości HUD (wyświetlacz przezierny), ale także w bardzo skuteczne reflektory Matrix LED.
Ceny
W ramach modelu A4 allroad quattro Audi oferuje zaledwie dwa zespoły napędowe: 40 TDI S tronic (diesel, 190 KM) oraz 45 TFSI S tronic (benzyna, 245 KM). To dużo mniejszy zestaw, niż w przypadku podstawowego Audi A4 (w tym Avant), ale też nie ma się co oszukiwać, że właściwy, bo raczej słabszymi jednostkami klienci w przypadku uterenowionego modelu się nie interesują. Cena A4 allroad quattro 40 TDI S tronic zaczyna się od około 195 tys. zł, zaś model benzynowy 45 TFSI S tronic kosztuje nieco ponad 201 tys. zł. Po doposażeniu w praktycznie wszystko cena rośnie do około 302 tys. zł. Podkreślam raz jeszcze: praktycznie wszystko.
Względem modelu A4 Avant ceny są w zasadzie identyczne. Skonfigurowałem „podstawowe” A4 Avant 45 TFSI quattro S tronic do niemalże tego samego poziomu (z tą różnicą, że był to „S line”) i uzyskałem cenę… 301 700 zł – o około 800 zł mniej niż allroad quattro. Za „allroada” nie ma więc dopłaty jako takiej.
Konkurencja? W zasadzie tylko Volvo V60 Cross Country, które w wersji T5 AWD startuje od kwoty 222 tys. zł, a po doposażeniu „pod sufit” w porównywalny zestaw akcesoriów uzyskałem cenę 294 tys. zł. Zużycie paliwa Volvo S60 T5.
Podsumowanie
Audi A4 allroad quattro podobnie jak w przypadku większego brata – A6 allroad quattro – okazuje się być ciekawszym i bardziej praktycznym pomysłem na popularny model klasy premium. Większy prześwit poprawia wyraźnie dzielność poza utwardzoną drogą, a oryginalny pakiet stylistyczny sprawia, że takie A4 wyróżnia się na drodze, na czym wielu klientom zależy.
W testowanej wersji napędowej – 45 TFSI S tronic – A4 allroad quattro jest też naprawdę dynamicznym i oszczędnym samochodem – a to dzięki nowej wersji silnika z funkcją miękkiej hybrydy. Oczywiście, wersja wysokoprężna – 40 TDI – będzie oszczędniejsza, ale biorąc pod uwagę niewielką różnicę w cenie zakupu i sporo lepsze osiągi, naprawdę warto rozważyć odmianę benzynową, szczególnie że jej wyciszenie jest wprost mistrzowskie!
Zmiany we wnętrzu ograniczyły się w zasadzie do zamontowania dużego dotykowego ekranu, który oferuje więcej funkcji, jest szybszy i ma dużo ładniejszy interfejs, ale niestety usunięto możliwość zarządzania nim za pomocą fizycznego i bardzo wygodnego pokrętła – nie dla każdego to wada, ale osobiście wolałem poprzednie rozwiązanie. Nie zmieniła się za to tradycyjnie dla Audi perfekcyjna wręcz jakość spasowania i wykończenia wnętrza. Towarzyszą temu superwygodne fotele i bardzo dobra pozycja za kierownicą.
Na koniec: okazuje się, że A4 allroad quattro 45 TFSI S tronic jest w zasadzie równie szybkie, co A6 allroad quattro 50 TDI tiptronic, a przy tym zużywa porównywalne ilości paliwa. Wiadomo, mniejszy model nie ma pneumatycznego zawieszenia i w pewnych aspektach jest mniej zaawansowane (ale wciąż to topowy poziom), jest też nieco mniej przestronne (ale wciąż w zupełności wystarczające), a przy tym… kosztuje ponad 200 tys. zł mniej! Tym samym: A4 allroad quattro to zaskakująco rozsądny wybór.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu