Nowe Audi A3 właśnie wchodzi na rynek. To 3. generacja tego kompaktowego samochodu i właśnie teraz doczekaliśmy się technologicznego odświeżenia, choć to słowo zdecydowanie nie oddaje skali różnic, gdyż zmieniło się naprawdę wiele. Miałem okazję jeździć tym samochodem i zapoznać się z systemami, w jakie został wyposażony.
Nowe Audi A3: najbardziej zaawansowany technicznie samochód kompaktowy. Już jeździliśmy!
Dotychczasowa generacja Audi A3 jest z nami od 2012 roku. Trudno było ukryć, że względem zaprezentowanego pod koniec 2015 roku SUV-a Q7 i zaprezentowanego rok później A4, kompaktowe A3 pozostało z tyłu. Szczególnie, że zaawansowanie technologiczne Q7 i A4 sprawia, że auta te pod względem wyposażenia i skuteczności działania różnego rodzaju systemów wsparcia i komfortu są liderami w swoich segmentach. Sytuacja ta nie mogła jednak trwać długo i popularny kompakt z Ingolstadt doczekał się gigantycznej wręcz aktualności. Nowe Audi A3 otrzymało wszystkie systemy wsparcia, które znamy z większego A4, a nawet coś więcej.
Audi A3 z zewnątrz
Zacznijmy od tego, co zmieniło się na zewnątrz. Nowe Audi A3 zdecydowanie upodobniło się do A4. Zbliżony kształt przednich reflektorów, bliźniaczo zarysowany grill i elementy aerodynamiczne. Niewprawne oko może mieć problemy z szybką identyfikacją. Z tyłu zmiany względem wersji przed liftem są mniejsze.
W środku
Wnętrze auta nie zmieniło się znacząco. Wszystko jest zaprojektowane w znanym dla Audi stylu. Choć po bliższym przyjrzeniu się można dostrzec różnice, które wynikają z diametralnej modernizacji tego co siedzi w środku auta – nie tylko pod maską.
Wirtualny kokpit wreszcie w Audi A3
Pierwsze, co może rzucić się w oczy gdy zasiądziesz za kierownicą nowego Audi A3 jest ekran Wirtualnego Kokpitu, który opcjonalnie może zastąpić tradycyjne zegary. Jeśli ktoś nie czytał podpiętego artykułu, to przypominam, że dzięki ekranowi kierowca może dopasować styl i zestaw wyświetlanych tam informacji. Oprócz tego, co jest może nawet ważniejsze, obsługuje się go fizycznymi przyciskami na kierownicy. Potrzebujesz dużej mapy? Proszę bardzo:
Asystenci kierowcy oraz aktywne systemy bezpieczeństwa dostępne w A3
To właśnie tutaj nastąpił największy postęp względem poprzedniego modelu Audi A3. Odświeżona wersja wyposażona jest w najnowszą wersję asystenta pasa ruchu (Audi active lane assist) oraz systemu ostrzegającego przed kolizjami (Audi pre sense). Ten ostatni w ostateczności może nawet uruchomić hamulce w celu uniknięcia kolizji. Pre sense ostrzega również o pieszych i także w przypadku awaryjnej sytuacji (przy prędkości poniżej 65 km/h) podejmie próbę uniknięcia potrącenia. Co ważne, obydwa systemy działają bardzo dobrze – w nowym Audi A3 rzeczywiście możemy zostawić na chwilę kierownicę, a auto nie zjedzie z zajmowanego pasa ruchu – będzie podążało zajmowanym wcześniej pasem nawet po zakrętach (typowych na drogach szybkiego ruchu). Mogę również potwierdzić skuteczność działania Audi pre sense. Przy próbie najechania na inne auto, Audi A3 najpierw ostrzega donośnie, a później w ostatniej chwili aktywuje hamulce by spróbować uniknąć kolizji.
Kompletną nowością jest za to funkcja Emergency Assist, która zatrzyma pojazd jeśli kierowca nie daje oznak, że kontroluje sytuację – np. zasłabł lub po prostu zasnął. Ma to miejsce, jeśli prowadzący samochód nie zareagował na kilkukrotne wezwanie do przejęcia kontroli. Wówczas auto rozpoczyna proces hamowania pozostając na zajmowanym wcześniej pasie ruchu. To naprawdę świetne rozwiązanie, bo na polskich drogach nie brakuje niestety wypadków spowodowanych przez zaśnięcie za kierownicą.
Wspomnieć też należy o asystencie ruchu poprzecznego, który ostrzega o innych pojazdach poruszających się drogą, na którą chcemy wyjechać. Jest to szczególnie przydatne, gdy wyjeżdżamy tyłem z prostopadłego miejsca parkingowego.
Asystent jazdy w korku
Podobnie jak w Audi A4, nowe A3 umożliwia wygodną i komfortową jazdę w korku – oczywiście pod warunkiem zakupu auta z automatyczną skrzynią biegów. Poniżej prędkości 65 km/h A3 podąża za poprzedzającym samochodem, kiedy trzeba zatrzyma się całkowicie, a gdy będzie można samodzielnie też ruszy – oczywiście jeśli czas zatrzymania nie był zbyt długi (kilka sekund zwykle). Po dłuższym zatrzymaniu kierowca musi dać sygnał – np. wciskając pedał gazu na moment – że można jechać dalej i asystent jazdy w korku wraca do działania.
Audi A3 i reflektory Matrix LED
Większość adaptacyjnych systemów oświetlenia ogranicza się do automatycznego włączania i wyłączania świateł drogowych (tzw. długich). W przypadku rozwiązania Audi Matrix LED mamy do czynienia z rozwiązaniem, które pozwala na jazdę na światłach drogowych włączonych prawie cały czas, a inne pojazdy są po prostu wycinane ze snopu światła. To rozwiązanie nie jest oczywiście nowe, bo w obecnej wersji dostępne jest m.in. w Audi A4 i Q7, a wcześniej w Audi A6, A7, A8, TT, R8, ale dopiero teraz dostępne jest w A3. Niestety na prezentacji nie miałem okazji tego sprawdzić – test odbywał się za dnia – ale nie zakładam, by działało to inaczej niż w A4, a tam sprawuje się bardzo dobrze. Przygotowuję prezentację tego rozwiązania, więc niebawem będziecie mogli zobaczyć jak w praktyce działa Audi Matrix LED. Tutaj niewielka prezentacja:
Audi Smartphone Interface
Przez bardzo długi czas producenci samochodów próbowali powielać funkcjonalność najpierw telefonów, a później smartfonów. Parowanie urządzenia mobilnego z autem polegało tak naprawdę na dostępie do książki adresowej, skrzynki z wiadomościami i rejestru rozmów. W każdym samochodzie interfejs wyglądał inaczej i często też działał inaczej. Dzięki funkcji Audi Smartphone Interface skupiającej systemy Google Android Auto oraz Apple Car Play możliwe jest podłączenie telefonu do samochodu i korzystanie z wybranych funkcji bezpośrednio z naszego smartfona. Dzięki temu mamy możliwość wykonywania połączeń, odczytywania wiadomości, nawigowania za pomocą wbudowanej nawigacji czy wreszcie posłuchania muzyki np. w Google Music lub Spotify. Możliwe też jest wydawanie poleceń głosowych.
Zmodernizowany system MMI
Struktura systemu MMI jest teraz bardziej „płaska” i przypomina schemat obsługi smartfona. Sercem terminala MMI jest wciąż pokrętło z funkcją przycisku oraz dotykową powierzchnią, dzięki które można np. wypisywać komendy ręcznie. Zredukowano jednak przyciski otaczające pokrętło do dwóch (wcześniej były cztery). Z mojego punktu widzenia, osoby przyzwyczajonej do stylu działania znanego choćby z Audi A4, nowy pomysł wydaje mi się mniej intuicyjny, ale być może dla osób, które nie miały wcześniej doświadczenia z nowymi samochodami marki Audi, będzie on rzeczywiście łatwy w obsłudze.
Nowe silniki w A3
Odświeżone Audi A3 debiutuje również z nowym silnikiem. Oprócz znanych już 1.4 TFSI (150 KM), 1.6 TDI (110 KM) oraz 2.0 TDI (150 KM) dostępna jest nowa, 3-cylindrowa jednostka o pojemności 1 litra i mocy 116 KM. Niestety nie miałem okazji nią jeździć, więc się na jej temat nie wypowiem. Bardzo podoba mi się A3 1.4 TFSI z funkcją odłączania dwóch cylindrów podczas spokojnej jazdy. Przy tym samochodzie jest to moim zdaniem świetny kompromis pomiędzy osiągami, a ekonomią. Szczególnie, że samo Audi deklaruje identyczne minimalne spalanie dla wersji 1.0, co 1.4 TFSI – 4,5 l/100 km. Z wybranymi silnikami można także zdecydować się na wersję z napędem na cztery koła (quattro wykorzystujące sprzęgło Haldex). Jeśli ktoś potrzebuje więcej mocy, w ofercie jest Audi S3 z silnikiem 2.0 TFSI i mocy 310 KM. Moim zdaniem zdecydowanie brakuje wersji około 200-konnej (np. 1.8 TFSI), która zapełniłaby lukę między „zwykłym” A3, a S3.
Moje wrażenia z jazdy nowym Audi A3
Nowe A3 wreszcie jest samochodem zaawansowanym technicznie tak jak na Audi przystało. Seryjnie lub opcjonalnie mamy praktycznie wszystko, czego dziś można oczekiwać od nowoczesnej motoryzacji. Przy tym wszystkim producent nie zapomniał o tradycjonalistach, którzy po prostu chcą mieć przyjemność z prowadzenia samochodu. Część systemów można wyłączyć, a pozostałe, odpowiedzialne za bezpieczeństwo działają tak późno, że nie przeszkadzają one nawet w dynamicznej jeździe. Nowe Audi A3 dzięki niskiej masie (od ok. 1200 kg) i dobrze zaprojektowanemu zawieszeniu prowadzi się bardzo pewnie i skutecznie. Cena? Ta zaczyna się od 98 200 złotych. Za niemal wszystkie opisane tutaj elementy trzeba dopłacić ekstra. Na szczęście dostępne są pakiety, np. ten dotyczący systemów bezpieczeństwa, który kosztuje 8500 zł, co zdecydowanie nie jest wysoką ceną.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu