Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, już w drugiej połowie lat 30. XXI wieku będziemy mogli śledzić loty helikoptera Dragonfly. Jego celem jest Tytan, gdyż naukowcy podejrzewają, że istnieją tam warunki do powstania życia.

NASA osiągnęła kolejny kamień milowy w przygotowaniach do jednej z najbardziej ambitnych misji w historii badań Układu Słonecznego. Helikopter Dragonfly, zaprojektowany z myślą o eksploracji Tytana — największego księżyca Saturna — pomyślnie przeszedł przegląd krytyczny projektu. Oznacza to, że zatwierdzono ostateczną koncepcję konstrukcji, integracji i testów pojazdu. Teraz zespół może przystąpić do budowy tego unikalnego statku kosmicznego.
Nowa era eksploracji ciał niebieskich
Dragonfly ma wystartować nie wcześniej niż w lipcu 2028 roku na pokładzie rakiety Falcon Heavy firmy SpaceX z Centrum Kosmicznego im. Kennedy'ego na Florydzie. Po prawie siedmioletniej podróży przez przestrzeń kosmiczną dotrze na powierzchnię Tytana, gdzie przez ponad trzy lata będzie badał różnorodne miejsca, analizując powierzchnię i atmosferę księżyca.
Helikopter będzie wielkości samochodu osobowego i napędzany będzie energią jądrową. Wyposażony w kamery, czujniki i próbnik, Dragonfly będzie badał możliwość istnienia życia na Tytanie oraz szukał śladów procesów prebiotycznych, które na Ziemi były kluczowe dla powstania życia.
Misję realizuje Laboratorium Fizyki Stosowanej Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa pod kierownictwem dr Elizabeth Turtle. W projekt zaangażowanych jest także wiele innych instytucji, w tym NASA Goddard Space Flight Center, Lockheed Martin Space, NASA Ames Research Center, Penn State University, a także agencje kosmiczne z Francji (CNES), Niemiec (DLR) i Japonii (JAXA).
Dragonfly ma szansę zrewolucjonizować naszą wiedzę nie tylko o samym Tytanie, ale i o możliwościach istnienia życia w innych zakątkach Układu Słonecznego. W przeciwieństwie do wcześniejszego lądownika Huygens, który po prostu opadł na powierzchnię, Dragonfly będzie mógł aktywnie przemieszczać się pomiędzy różnymi lokalizacjami, wykonując liczne starty i lądowania w różnych środowiskach — od wydm po potencjalne starożytne jeziora.
Misja będzie miała kluczowe znaczenie także dla badań astrobiologicznych. Na Tytanie występują złożone związki organiczne, które przypominają te, które na wczesnej Ziemi doprowadziły do powstania życia. Badania chemiczne przeprowadzone przez Dragonfly mogą dać odpowiedź na pytanie, czy życie mogło kiedyś powstać także na innych ciałach niebieskich.
Tytan — księżyc pełen zagadek
Warto zadać sobie pytanie, dlaczego naukowcom aż tak bardzo zależy na Tytanie? Jest to jeden z najbardziej niecodziennych obiektów w Układzie Słonecznym. Jest to drugi co do wielkości księżyc (większy jest tylko Ganimedes Jowisza) i jedyny obiekt poza Ziemią, na którego powierzchni aktualnie odnajdziemy ciecze. Jednak zamiast wody, Tytan pokryty jest rzekami, jeziorami i morzami ciekłego metanu i etanu.
Atmosfera Tytana jest gęsta i bogata w azot, z domieszką metanu. To właśnie ta gruba, mglista atmosfera sprawia, że badanie powierzchni księżyca jest niezwykle trudne. W przeszłości dane z sondy Cassini i lądownika Huygens pozwoliły jednak uzyskać pierwsze szczegółowe informacje o jego niezwykłym krajobrazie.
Jedną z największych zagadek Tytana, którą Dragonfly może pomóc rozwiązać, jest brak delt rzecznych. Na Ziemi delty są powszechne tam, gdzie rzeki uchodzą do większych zbiorników wodnych, tworząc bogate w osady rozlewiska. Dają one naukowcom cenne informacje o historii klimatycznej i geologicznej danego obszaru.
Tymczasem na Tytanie, pomimo obecności szerokich rzek, takich struktur praktycznie brak. Nowe badania sugerują, że tylko około 1,3% dużych rzek kończy się deltą. Dla porównania, na Ziemi niemal każda duża rzeka tworzy taką formację.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu