Google

Asystent Google nowymi rozwiązaniami, z których w Polsce prędko nie skorzystamy

Piotr Kurek
Asystent Google nowymi rozwiązaniami, z których w Polsce prędko nie skorzystamy
Reklama

Asystent Google szturmem wdarł się do Polski, ale mam wrażenie, że szybko o nim zapomnieliśmy. Wciąż daleko mu do zachodnich odpowiedników i nie zapowiada się, by w najbliższej przyszłości ich dogonił, mimo kolejnych postępów i aktualizacji.

Asystent Google w Polsce działa oficjalnie od początku tego roku, choć nie oferuja aż tak rozbudowanych funkcji, jak jego amerykański odpowiednik. Najbardziej lubiany jest w Stanach Zjednoczonych, co wcale mnie nie dziwi. To właśnie na tym rynku Google skupia sporą uwagę — nie tylko pod względem urządzeń, ale także rozwiązań, które trafiają do aplikacji firmy. Tak jest w przypadku Map Google, wyszukiwarki, czy samego Asystenta, dla którego, przy okazji trwającej właśnie konferencji Google I/O, zapowiedziano zupełnie nowe funkcje, z którym skorzystają amerykańscy kierowcy, a w niedalekiej przyszłości zapewnie kierowcy z innych krajów, choć o Polsce zapewne możemy zapomnieć.

Reklama

Zobacz też: Asystent Google oficjalnie w Polsce – ten koniec oczekiwań to zaledwie początek

Driving Mode w Asystencie Google to coś, na co czekali kierowcy. Po wyruszeniu w trasę wystarczy wypowiedzieć odpowiednia kwestię “Hey Google, let’s drive,” lub połączyć się z samochodem za pomocą Bluetooth, by Asystent wyświetlił na ekranie smartfona specjalnie przygotowany interfejs z najważniejszymi narzędziami, które mogą przydać się w trakcie jazdy. Wszystkie czynności wykonywane będą głosowo lub z wykorzystaniem dużych, przejrzystych przycisków. Google oferować będzie sugestie, na podstawie wpisów z innych aplikacji.

Zobacz też: Lista komend dla Asystenta Google po polsku rośnie z każdym tygodniem. Robi się coraz ciekawiej

Przykładem może być rezerwacja stolika w restauracji zapisana w kalendarzu — a przy wyruszeniu w trasę Asystent zaoferuje najszybszą trasę i wyświetli ją na ekranie smartfona. Asystent poinformuje o przychodzących połączeniach, czy wiadomościach i pozwoli na ich odbieranie lub odrzucanie.  Przy okazji Google zapowiedziało, że za kilka tygodni z Asystenta Google skorzystają także użytkownicy aplikacji nawigacyjnej Waze. Nowy tryb kierowcy w Asystencie Google zawita na urządzenia z Androidem w tegoroczne wakacje — jednak ograniczy się wyłącznie do użytkowników w Stanach Zjednoczonych.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama