Google

Zabawnie się robi jak Google zaczyna mówić o prywatności. Gotowi na incognito w Mapach?

Kamil Świtalski
Zabawnie się robi jak Google zaczyna mówić o prywatności. Gotowi na incognito w Mapach?
5

Za każdym razem kiedy firma żyjąca z informacji które na co dzień zbiera na temat użytkowników opowiada mi o tym, jak bardzo ceni moją prywatność i dba o moje dobro w tym aspekcie — rozkładam ręce.

Lubię wierzyć w to, że użytkownicy są świadomi tego, że w świecie technologii nie ma nic za darmo — i za te wszystkie fantastyczne i dopracowane usługi płacą inaczej, niż w lokalnej walucie znikającej z ich konta. Google jednak najwyraźniej pozazdrościło Apple i postanowiło na dzisiejszej prezentacji pochwalić się tym, jak bardzo dbają o naszą prywatność — przy okazji pokazując kilka nowych funkcji, które pozwolą nam zadbać o nasze dane w obrębie ekosystemu Google.

Łatwy dostęp do ustawień prywatności, incognito w Mapach Google i inne

Na dzisiejszej prezentacji podczas konferencji Google I/O 2019 — firma z dumą pochwaliła się łatwym dostępem do ustawień prywatności do naszego konta, które teraz skrywa się pod odnośnikiem naniesionym na naszym zdjęciu. Wszystkie tamtejsze opcje przeprojektowano tak, by łatwiej było dostać się do interesujących nas ustawień.

Zobacz też: Google I/O 2019: podsumowanie konferencji

Ponadto Google postanowiło zaserwować doskonale znany z przeglądarek tryb incognito także jednej ze swoich najważniejszych platform w portfolio — Mapom Google. Już niebawem użytkownicy będą mogli skorzystać z wyszukiwania miejsc, podpowiadania tras i przeglądania platformy bez zapisywania wyników w historii swojego konta.

Wisienką na torcie w sekcji poświęconej prywatności i dobru użytkowników w Google było przedstawienia szerszej publiczności klucza bezpieczeństwa w telefonie. Jeżeli czytacie nas na bieżąco, to temat z pewnością nie jest wam obcy.

Na tym Google jednak nie skończyło — bo właściwie o czymkolwiek by nie mówili, czy to nowy Android 10, czy nowe akcesorium Hub Max — poświęcali sporo czasu antenowego upewnieniu się, że wszyscy wiedzą co się z czym je. Miło, ale... naprawdę ktoś traktuje te wszystkie zapewnienia ze stuprocentową powagą?

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu