Google

Właśnie dlatego tak bardzo czekam na Asystenta Google w Polsce

Jakub Szczęsny
Właśnie dlatego tak bardzo czekam na Asystenta Google w Polsce
39

Jak pewnie już dobrze wiecie, jestem szczęśliwym posiadaczem głośnika Google Home. Jednak w Polsce nie mogę skorzystać z wszystkich oferowanych przez niego funkcji. Pojawiają się jednak nowe możliwości tego urządzenia, które powodują, że tym bardziej czekam na wprowadzenie Asystenta nad Wisłą.

Google Home od teraz powoli na znalezienie... fachowca. Załóżmy, że w domu coś się zepsuło i uparcie nie chce działać. Zamiast próbować najpowszechniejszych metod na doprowadzenie sprzętu do użytku (czyli: kopanie, grożenie, błaganie, negocjacje), można poprosić głośnik Google o to, by poszukał dla nas odpowiedniej osoby, która ma znacznie szerszy repertuar możliwych rozwiązań dla tego problemu. Wystarczy, że wydacie komendę, np.: "Ok, Google, find me an electrician" - za pomocą wewnętrznych mechanizmów, Google znajdzie dla Was człowiek znającego się na rzeczy i jeżeli jest to możliwe, wezwie go wprost do Waszego domu. Oczywiście, funkcja ta nie zadziała w Polsce - po wypowiedzeniu takiej komendy, nie przybędzie do Was w try miga Pan Zbyszek znający tajniki naprawy właściwie wszystkiego, co tylko się da.

Ale to nie jedyna nowość w głośniku Google Home. Urządzenie jest w stanie zrozumieć i obsłużyć dwie komendy na raz

Dotychczas bardzo mnie denerwowało to, że w trakcie nasłuchu można wprowadzić maksymalnie jedną komendę. Oznaczało to dla mnie, że gdy chciałem wykonać dwie proste czynności z udziałem urządzenia, musiałem dwa razy aktywować nasłuch i wydawać dwa oddzielne rozkazy. Na szczęście, Google naprawiło tę niedogodność i wreszcie mogę korzystać z głośnika tak, jak chcę.

Jeżeli chcecie, żeby głośnik Google Home wykonał dwie operacje za jednym zamachem - nie ma nic prostszego. Dajmy na to: mamy życzenie, żeby urządzenie rozpoczęło odtwarzanie radia z TuneIn przy głośności wynoszącej 25 procent. Wystarczy, że powiecie: "Ok, Google, play radio (nazwa radia) on TuneIn and set the volume at 25%" - sprzęt wykona dwa polecenia bez potrzeby osobnego ich wprowadzania. Według mnie to świetna zmiana, która likwiduje sporo problemów powodujących, że w pewnych przypadkach korzystanie z głośnika jest odrobinę nieintuicyjne. Sprawdziłem to nawet u siebie i rzeczywiście działa, choć wcześniej było to niemożliwe.

Google świetnie rozwija swój produkt. Czekam na Asystenta z ogromną niecierpliwością

Być może moje oczekiwanie zostanie wynagrodzone. Sporo znaków na niebie i ziemi wskazuje na to, że może już w przyszłym roku będziemy mogli wykorzystać sporo nowych funkcji inteligentnych głośników dzięki wprowadzeniu Asystenta również do Polski. Wymaga to jednak podpisania umów z lokalnymi usługodawcami tak, aby za pośrednictwem Google Home'a możliwe było zamówienie jedzenia na dowóz, czy też zakupów ze sklepu. Nie ukrywam, bardzo bym sobie tego życzył.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu