Sprzęt do grania

Takiego pada do Xboxa jeszcze nie było. A zrobił go... Asus

Patryk Koncewicz
Takiego pada do Xboxa jeszcze nie było. A zrobił go... Asus
Reklama

Konfigurowalne przyciski, profile gier i ekran OLED. ROG Raikiri Pro może stać się pierwszym wyborem profesjonalnych graczy.

Na rynku istnieje wiele alternatywnych kontrolerów do obecnej generacji Xboxa – zarówno od Microsoft, jak i firm partnerskich. Różnią się one jednak jedynie kolorem lub delikatną modyfikacją przycisków w modelach przeznaczonych dla profesjonalnych graczy. Asus postanowił pójść o krok dalej i zgodnie ze swoją obsesją umieszczania w urządzeniach dodatkowych ekranów zaimplementował w najnowszym kontrolerze niewielki wyświetlacz OLED. I trzeba przyznać, że prezentuje się to naprawdę ciekawie.

Reklama

Pad z ekranem OLED. Po co?

ROG Raikiri Pro to futurystyczny pad przeznaczony głównie dla graczy pecetowych. Asus stawia w nim na konfigurowalne przyciski, personalizowane pod kątem różnych typów rozgrywki. Posiada 2 przyciski w górnej części urządzenia, przeznaczone do przełączania między profilami, które wcześniej dostosować można w aplikacji Asus Armoury Crate. Nie to jednak jest w nim najważniejsze.

Źródło: Asus

Nowy pad od Asusa wyróżnia się przede wszystkim niewielkim ekranem OLED o rozdzielczości 128 x 40. Po co w kontrolerze ekran? A no choćby w celu wyświetlania profili, oraz sprawdzania stanu naładowania. To oczywiście nie wszystko. ROG Raikiri Pro może też prezentować status mikrofonu oraz połączenia Bluetooth, a także animowane tapety i komunikaty tekstowe.

Źródło: Asus

Kontroler posiada okrągły krzyżak przypominający nieco ten z modeli Xbox Elite oraz konfigurowalne spusty, co zapewne przypadnie do gustu fanom sieciowych shooterów. Warto jednak zaznaczyć, że pomimo łączności Bluetooth, z konsolami Xbox Series S/X łączy się tylko przez USB-C. Można więc przypuszczać, że część funkcji z zakresu „pro” będzie kompatybilna tylko z PC.

A co z dokładną datą premiery i ceną? Tymi informacjami Asus niestety się nie podzielił. Wiadomo jednak, że kontroler ma ukazać się w pierwszym kwartale tego roku.

Stock image form Depositphotos

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama