Asus Chromebox - szybki, tani, bez wiatraków. Na taki komputer z ChromeOS czekałem!

Tak na prawdę nie było na rynku jeszcze Chromeboxa, czyli stacjonarnego urządzenia z ChromeOS na pokładzie, które byłoby godne (mojej) uwagi. Wszystkie były drogie, paradoksalnie droższe od Chromebooków, czyli laptopów z ChromeOS, które mają dodatkowo ekran i klawiaturę. Wszystkie miały wiatraki i nie były zbyt szybkie, z zwłaszcza teraz gdy od dawna nie pojawił się nowy Chromebox. Wszystkie te problemy rozwiązał Asus, przedstawiając swój nowy produkt.

Asus Chromebox to komputer w małej obudowie, przypominający odrobinę recenzowanego przeze mnie NUC od Intela. Zasadnicza różnica polega na tym, że został wyposażony w ChromeOS, czyli wyłącznie w przeglądarkę Chrome, rozszerzoną o funkcje niezbędne do samodzielnego obsłużenia sprzętu. Tego rodzaju produkty widzieliśmy już wcześniej, ale nigdy nie zdobyły popularności, prawdopodobnie za sprawą wysokiej ceny i umiarkowanie szybkiego hardware'u.

W przypadku Asus Chromebox jest jednak inaczej, najtańsza konfiguracja została wyceniona na 179 dolarów czyli około 550 złotych - to prawie połowa ceny poprzedniego Chromeboksa. Będzie on zawierała procesor Intel Celeron 2955U z rodziny Intel Haswell (czwarta generacji procesorów Core) i 2 GB pamięci RAM. Komputer jest też bogato wyposażony w porty. Na obudowie znalazło się miejsce na 4 gniazda USB 3.0, czytnik kart pamięci, port Ethernet, wyjście HDMI oraz Display Port (możliwość podłączenia dwóch monitorów), a także wspólne gniazdo na słuchawki i mikrofon. Nie zabrakło również dwuzakresowego WiFi. Najważniejsze jednak, że taka konfiguracja pozbawiona jest aktywnego chłodzenia, a to oznacza, że jest całkowicie bezgłośna (tak przynajmniej informuje ArsTechnica). Wśród urządzeń z systemem ChromeOS tylko laptop Samsunga z procesorem ARM oferował taką opcję.

Czytaj dalej poniżej

Google szykuje się do sklepowej premiery Google Glass? Tomasz Krela

Przyszłość upłynie pod znakiem sztucznej inteligencji. To już niemal pewne Tomasz Popielarczyk

Na tym nie koniec dobrych wiadomości. Jeśli taka specyfikacja kogoś nie zadowala, okazuje się, że będą również mocniejsze wersje z procesorami i3-4010U oraz i7-4600U, a także takie posiadające 4 GB RAM. Poczynając od modelu wyposażonego w procesor i3 wspierana będzie rozdzielczość 4K. Tym samym Asus ucina narzekania "kolejny za słaby komputer, by na nim normalnie pracować". Oczywiście Google dorzuca prezent w postaci 100 GB dysku Google na 2 lata o wartości prawie 120 dolarów.

Zapowiada się więc, że Asus Chromebox to najtańszy sposób, aby korzystać z ChromeOS przy biurku, jednocześnie jak dotąd najlepszy, zwłaszcza w droższych konfiguracjach. Nie jestem pewien czy mocniejsze procesory nie wymagają chłodzenia, nie znana jest również ich cena, ale jeśli faktycznie są chłodzone pasywnie, to będę bardzo mocno rozważał zakup z procesorem i3 bądź i7. Mówiąc krótko, na takiego Chromebooka czekałem - szybkiego, cichego, z lepszą konfiguracją. Chrome pozostaje jak dotąd najlepszą przeglądarką i jeśli potrzeby użytkownika na danym stanowisku pracy ograniczają się właśnie do przeglądarki, Asus Chromebox będzie naprawdę ciekawą propozycją. Pozostaje pytanie jak będzie z dostępnością w Polsce, bo jak dotąd nie ma i nie było oficjalnej dystrybucji tych urządzeń.

Więcej o Asus Chromebox dowiecie się na stronie produktu.