AMD

APU AMD Kaveri ma zatrząsnąć rynkiem procesorów dla laptopów

Tomasz Popielarczyk
APU AMD Kaveri ma zatrząsnąć rynkiem procesorów dla laptopów
Reklama

Najbardziej zaawansowane układy APU AMD, jakie kiedykolwiek powstały - w taki sposób AMD promuje swoje nowe układy Kaveri przeznaczone dla laptopów. I...

Najbardziej zaawansowane układy APU AMD, jakie kiedykolwiek powstały - w taki sposób AMD promuje swoje nowe układy Kaveri przeznaczone dla laptopów. I rzeczywiście może to być rewolucja na tym rynku. Czy obserwujemy właśnie powstanie oręża, który pozwoli zagrozić hegemonii Intela?

Reklama

AMD Kaveri to układy zaprojektowane z myślą o komputerach przenośnych, ale ich funkcjonalność ma nie odbiegać od jednostek typowo desktopowych. Na zaprezentowaną serię składają się moduły niskonapięciowe o TDP 19 W oraz standardowe o TDP 35W. Wszystkie one łączą w sobie standardowe chipy CPU oraz procesory graficzne, a także wspierają one szybkie pamięci (nawet do 2133 MHz).


Najszybsza seria oznaczona literką P (od performance) to modele z czterordzeniowym CPU oraz 4-, 6-, a nawet 12- modułowym GPU bazującym na architekturze t. Co ciekawe, najmocniejszy model z tej linii jest oznaczony jako FX. Wszystko wskazuje na to, że spełni on wymagania nawet bardzo wymagających użytkowników laptopów.


Seria niskonapięciowa będzie dedykowana bardziej mobilnym konstrukcjom. Jak nietrudno się domyślić jest ona nieznacznie słabsza, choć podobnie jak w poprzedniej znajdziemy tutaj czterordzeniowe CPU. GPU mają natomiast 4- lub 6- rdzeni. Procesory te obsługują pamięci DDR3-1600. Przygotowano też trzy dodatkowe układy oznaczone jako PRO. Są one adresowane do komputerów biznesowych i będą charakteryzowały się wydłużonym wsparciem producenta.

Kaveri to pierwszy układ dedykowany komputerom przenośnym i wykorzystujący architekturę HSA. W rezultacie wystarczy odpowiednio dostosować oprogramowanie, aby uzyskać GPU do wykonywania wysoko paralelizowalnych obciążeń roboczych. W praktyce może to się przełożyć m.in. na szybszą obróbkę wideo, nakładanie filtrów na zdjęciach czy też, to co tygrysy lubią najbardziej, w grach.  Z myślą o tym ostatnim zastosowaniu zadbano o wsparcie dla niskopoziomowego interfejsu programowania grafiki 3D Mantle API.


Reklama

Na tym nie koniec. AMD zadbało również o implementację swoich sztandarowych technologii, jak TrueAudio, Face Login, Gesture Control, a także Dual Graphics, Quick Stream czy Steady Video. Do tego należy dodać zoptymalizowany czas pracy na baterii (nawet do 11 godzin pracy, choć to oczywiście jest mocno zależne od konfiguracji laptopa). W stosunku do poprzedniej generacji APU różnica ma wynieść nawet 40 proc.



Reklama

Czy nowe układy AMD zagrożą Intelowi? Firma podczas przeprowadzonej w ubiegłym tygodniu konferencji porównywała najmocniejszy ze swojej serii układ do Intel Core i7-4500U. Co jednak istotne, produkt AMD ma o połowę przewyższać go pod względem wydajności graficznej. W porównaniu z Core i5-4200, FX ma dysponować 1,5 raza większą mocą obliczeniową oraz o 58 proc. mocniejszym układem graficznym.

Pierwsze laptopy z AMD Kaveri trafią na rynek jeszcze w tym roku. Zainteresowanie nimi potwierdzili już m.in. Acer, ASUS, Dell, HP, Lenovo, Samsung i Toshiba. Układy FX trafią przede wszystkim do modeli dedykowanych graczom, a niskonapięciowa seria najprawdopodobniej zasili mobilne i kompaktowe konstrukcje.

Jak to ma się do nadchodzącej wielkimi krokami 14-nanometrowej architektury Broadwell Intela? Cóż, niebiescy mają wyraźnego asa w rękawie i może to mocno zagrozić planom AMD. Przyznam szczerze, że do tej pory byłem przekonany, że mój następny laptop będzie napędzany przez i5 albo i7, ale widząc nowości od AMD popadłem w lekką dezorientację. Zasadniczo do tej pory, jako posiadacz Core i5 Sandy Bridge wspartego leciwym Radeonem 6630 nie mam powodów do narzekania, ale w końcu przyjdzie pora wyboru nowego sprzętu i wtedy najprawdopodobniej rozłożę ręce i bezradnie zapytam - który? To chyba dowód na to, że AMD udało się rozbudzić nadzieje. Oby tylko za tym silnym ciosem nastąpiły kolejne, a nabierająca rumieńców rywalizacja przyniesie wymierne korzyści nam - konsumentom.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama