Apple

Apple właśnie uśmierciło rzecz, za którą uwielbiałem iPada. To nieodżałowana strata

Kamil Świtalski
Apple właśnie uśmierciło rzecz, za którą uwielbiałem iPada. To nieodżałowana strata
Reklama

Przy okazji zapowiedzi nowych iPadów Pro Apple zmienia kompatybilność akcesoriów. I uśmierca mój ulubiony produkt: Smart Keyboard Folio.

Powoli opada kurz związany z zapowiedziami nowych iPadów. Internet krok po kroku dopatruje się tego, czego Apple nie powiedziało nam o nowych iPadach. Same tablety i zawartość pudełka to jedno, ale tak naprawdę jest element przez który... no cóż — już teraz wiem, że będę miał z tym sprzętem pewien problem. I nie chodzi o sam tablet, bo ten prawdopodobnie będzie najlepszym z dotychczasowych dzięki jeszcze lepszemu ekranowi i jeszcze silniejszemu układowi. Chodzi o moje ulubione akcesorium: klawiaturę Smart Keyboard Folio.

Reklama

Apple właśnie robiąc swój najlepszy tablet uczyniło go... gorszym. Przynajmniej dla mnie

iPad to nie tylko tablet — to także zestaw akcesoriów, które sprawiają, że urządzenie staje się jeszcze lepszym i jeszcze skuteczniejszym. Dla wielu tym podstawowym akcesorium pozostaje stylus Apple Pencil, który właśnie stał się Pro. Dla mnie jednak najważniejszym dodatkiem do iPada od zawsze była klawiatura. A mimo iż przetestowałem ich cały zestaw — od najtańszych akcesoriów z Aliexpress,. przez renomowane akcesoria od Logitecha, na tych od Apple kończąc — miałem jednego ulubieńca. Smart Keyboard Folio, które to kilka lat temu dość mocno chwaliłem na łamach AntyWeb:

(...) Po pierwsze: jest wygodną klawiaturą. Pisze się na niej naprawdę komfortowo. Po drugie: doskonale sprawdza się jako podstawka - ma tylko dwa stopnie regulacji nachylenia, ale magnesy trzymają naprawdę solidnie — i bez problemu całość można ułożyć na kolanach by coś napisać lub po prostu oglądać/czytać na tablecie. Po czwarte: nie trzeba niczego łączyć po BT, wszystko dzięki magii złącza Smart Connector. Po czwarte: nie zamienia go w ogromną konstrukcję: całość pozostaje cieniutka i lekka. Bardzo lekka. I szybkie porównanie z innymi popularnymi produktami dostępnymi na rynku wypada bardzo na korzyść produktu od Apple. Ich Smart Keyboard Folio waży 303 gramy. Sam tablet: 465 gramów. Tymczasem fantastyczne pod wieloma względami Etui Slim Folio Pro od Logitecha to dla 11-calowego wariantu 552 gramy — przy takich konstrukcjach robi to ogromną różnicę. Folio Touch - to 646 gramów, a Combo Touch - 574 gramów. Dużo za dużo.

I kiedy w kolejnej generacji sprzętu zacząłem korzystać z 12,9-calowego tabletu i miałem dostęp do klawiatury Magic Keyboard, ta... leżała w szufladzie, a ja znowu kupiłem Smart Keyboard Folio. Bo stosunek jakości do wygody i wagi był w niej wzorowy i najzwyczajniej w świecie: z żadnej z klawiatur nie korzystało mi się lepiej. W tej generacji Apple, ku mojemu wielkiemu smutkowi, postanowiło najwyraźniej uśmiercić ten produkt. A przynajmniej przy zapowiedzi nowych tabletów nie szepnęło na temat nowej wersji Smart Keyboard Folio ani słowa. Do nowego tabletu oferują jedynie najnowszą klawiaturę Magic Keyboard.

Krok naprzód, dwa wstecz

I niestety, jakkolwiek nowy iPad mnie nie intryguje — tak bardzo brak mojego ulubionego akcesorium jest ogromnym minusem już na starcie. Nigdy nie traktowałem iPada jako zastępstwa dla komputera — w skrajnych przypadkach mógł mi faktycznie jako takowy posłużyć, ale z klawiatury korzystałem na co dzień. Ot, chociażby do komunikatorów. Do tego oba kąty nachylenia tego akcesorium były dla mnie idealny i do konsumpcji multimediów i do wideorozmów. Do premiery nowych iPadów jeszcze chwila — więc nie ma jeszcze testów kompatybilności starych akcesoriów (choć z opisu na oficjalnej stronie Apple wynika, jakoby Smart Keyboard Folio jednak nie zadziałało). Zawsze jednak pozostaje nam mieć nadzieję, że jakiś inny producent zrobi klawiaturę równie lekką i wygodną co Smart Keyboard Folio...

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama