Uważacie, że Apple Watch Ultra jest za duży i za drogi? Cóż, nie mamy dobrych informacji…
Jeszcze większy i jeszcze droższy. Nowy Apple Watch Ultra to czyste szaleństwo
Apple Watch Ultra, czyli kiedy kalifornijski gigant chce zawalczyć z Garminami
Podczas ostatniej zapowiedzi nowych zegarków od firmy z nadgryzionym jabłkiem w logo, całe show skradł model z dopiskiem „Ultra” w nazwie. Tytanowa tarcza, 49 mm, wyższe brzegi koperty, większa ochrona przed uderzeniami, większe Digital Crown i przycisk boczny, które znajdują się na odstającym elemencie, co pozwala używać ich w rękawiczkach. Do tego nowy przycisk po lewej stronie tarczy, który pozwala na natychmiastowy dostęp do treningów, dużo bardziej wytrzymała bateria, wielozakresowy GPS, który obejmuje nową częstotliwość L5, możliwość wydawania dźwięku syreny w razie potrzeby wezwania pomocy, mnóstwo nowych i zaawansowanych treningów dla najbardziej wymagających i ekstremalnych sportowców.
Lista nowości jest imponująca i szokująca, trzeba przyznać. Zegarek idealny dla sportowców i poprawiający wszystkie mankamenty „zwykłej” serii Apple Watchy — jednak dobijająca może być cena, gdyż model ten kosztuje 4799 zł. Prawie 5 tysięcy złotych za zegarek to cena dość zaborcza, która skutecznie odrzuca część klientów — i obok ogromnej, 1,92-calowej koperty, jest to największy mankament tego modelu. Ciężko było powiedzieć, jak prędko Ultra doczeka się swojego następcy. Teraz mamy jednak pogląd na to, jak może wyglądać druga generacja AW dla sportowców.
Apple Watch Ultra 2 już w przyszłym roku. Jakie nowości szykuje firma z Cupertino?
Jak podaje MacRumors oraz Jeff Pu, analityk Haitong International Securities, Apple Watch Ultra 2 ma zadebiutować w przyszłym roku — i zdaje się, że mało kto spodziewał się nowej generacji Ultra tak szybko. Co więcej, ekran OLED ma zmienić się na mikro-LED, co jest znacznym ulepszeniem i faktycznie jest to dobra informacja — w końcu wiąże się to z większą jasnością ekranu i dużo lepszą wydajnością energetyczną. Mimo wszystko naturalnie przez to zwiększy się cena — i to znacznie, gdyż koszta to jeden z głównych powodów, dla którego Apple nie wprowadziło mikro-LED do swoich innych produktów.
Ponadto druga generacja AW Ultra będzie jeszcze większa, gdyż wyświetlacz ma mieć aż 2,1 cala. Z jednej strony to dobrze, gdyż użytkownicy będą mieli jeszcze więcej miejsca do użytku i na ekranie zmieści się jeszcze więcej informacji, a i też bateria będzie mogła być jeszcze większa — i chociaż w obecnym Apple Watchu Ultra pod tym względem jest bardzo dobrze, to czasu działania na jednym ładowaniu nigdy nie za wiele. Wpływa to również na to, że firma, na której czele stoi Tim Cook, będzie mogła umieścić w nowym modelu jeszcze więcej czujników — co mając na uwadze aspekty zdrowotne i sportowe, jest jak najbardziej mile widziane. Z drugiej jednak strony obecne 49 mm dla wielu jest już zbyt duże, więc jeszcze większa koperta może okazać się już przesadnie wielka i niektórzy użytkownicy już nie będą w stanie komfortowo korzystać z zegarka.
Zmiany zasadniczo zapowiadają się dobrze, ale cena może być zabójcza
Wszystkie nowości zapowiadane przez Jeffa Pu są faktycznie świetnie i zapowiadają się bardzo dobrze, jednak mając na uwadze większy wyświetlacz, w dodatku mikro-LED, więcej czujników i jeszcze większą baterię, to cena może być wręcz przerażająca. Ciężko spekulować, ile za taki zegarek przyjdzie nam zapłacić — bo w istocie nie mamy porównania do innych produktów od Apple z mikro-LED. Cóż, czas pokaże — a wszystkiego mamy dowiedzieć się już w 2024 roku.
Źródło: Jeff Pu, MacRumors
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu