Apple Watch Series 6 to sporo nowości, choć bez zmiany wyglądu urządzenia, co dla wielu osób jest sporym rozczarowaniem. Ale oprócz "flagowego" zegarka, Apple pokazało również tańszy, na swój sposób "budżetowy" Apple Watch SE. Czym w zasadzie jest ten sprzęt?
Przy okazji premiery iPhone X firma badała rynek by sprawdzić, czy tańszy smartfon ma szansę na sukces. Miał, sprzedawał się świetnie - podobnie jak bazowy iPhone 11, który jest najchętniej kupowanym smartfonem na cały świecie - w dużej mierze ze względu na cenę. Ogromną popularnością cieszą się też podstawowe iPady, kosztujący kilka razy mniej niż mocniejsze modele. Przyszła też pora na tańszy zegarek, który ma zastąpić w ofercie Apple wysłużonego już Apple Watch Series 3. Sęk w tym, że jak się okazuje Apple Watch 3 wciąż pozostanie w ofercie producenta.
Apple Watch SE to według Apple połączenie "designu" Apple Watch Series 6 i kluczowych funkcji znanych z zegarków Apple Watch - cokolwiek miałoby to znaczyć. Wiemy, że sprzęt dostanie między innymi część czujników z Series 6, będzie miał funkcję detekcji upadku, a dzieciaki będą mogły z niego korzystać nie posiadając własnego iPhona dzięki funkcji Family Setup.
Przeczytaj też: Oto wszystko, co wiemy o Apple Watch 6
Apple w trakcie konferencji kładło ogromny nacisk na to, że tym, co jest najważniejsze na pokładzie zegarka Apple Watch SE to oprogramowanie. WatchOS 7 jako kolejna iteracja objawia się nam jako nośnik konkretnych i naprawdę przydatnych funkcji - usług. Wspomniany Family Setup to możliwość stworzenia osobistego ekosystemu urządzeń w domu, dzięki którym nasze dzieci - nawet nie mając iPhone'a, mogą być pod kontrolą rodziców. Podobnie jak "większy" Apple Watch, wykryje moment, w którym myjemy ręce (i ustawi stoper, dzięki któremu będziemy myć ręce odpowiednio długo), a ponadto - znajdzie się w nim zaawansowane śledzenie przebiegu snu. Biorąc pod uwagę cennik, jakim nas dzisiaj "zaatakowało" Apple - jest naprawdę dobrze.
Jaki procesor w środku? Chip S5, więc o wydajność można być spokojnym. Jest on, według Apple aż dwa razy szybszy niż Series 3, który nie "schodzi" z oferty Apple. Dodatkowo, na pokładzie znalazł się ekran Retina, który jest 30 procent większy w stosunku do wcześniej wspomnianego modelu Series 3. Ponadto, zegarek charakteryzuje się tym samym mikrofonem oraz głośnikiem, co "większy" model. Podobnie będzie w stanie ocenić nasycenie krwi tlenem, będzie kompletnie wodoodporny, a mimo wszystko zauważalnie tańszy. Niemniej, należy pamiętać, że Series 6 będzie zwyczajnie szybszy. Ale czy odczujemy to na co dzień?
Apple Watch Nike dostępna w kolorze srebrnym i gwiezdnej szarości.
279 dolarów. Na tyle Apple wyceniło Apple Watch SE. Czekamy jeszcze na polskie ceny, bo to dla nas przecież najważniejsze. Jeśli chcecie mniej więcej porównać jaka będzie różnica ceny, to Apple Watch Series 6 wyceniono na 399 dolarów.
To dobre pytanie, na które nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Zobaczymy jak sprzęt wypadnie w pierwszych testach i recenzjach i na ile różnica w cenie będzie usprawiedliwiać interesowanie się tańszym urządzeniem na nadgarstek. Bo przecież Apple Watch 5 i 4 wciąż można kupić i to cały czas są świetne zegarki. Cena może jednak zdziałać cuda i nie jest wykluczone, że Apple Watch SE będzie najchętniej kupowanym Apple Watch w ofercie amerykańskiej firmy.
Przeczytaj też: Wszystko, co musisz wiedzieć o nowych zegarkach Apple Watch i tablecie iPad Air
Jeśli korzystacie ze smartfona z Androidem, zapomnijcie o Apple Watch SE - zegarek w połączeniu z systemem operacyjnym Google będzie praktycznie nieużywalny. Ale jeśli nie planujecie zakupu zegarka Apple, jest na rynku kilka ciekawych alternatyw w podobnym budżecie i warto się nad ich zakupem zastanowić.
Oppo Watch to w tej chwili smartwatch, który najbardziej przypomina Apple Watch SE - zarówno jeśli chodzi o wygląd i wykonanie, jak również funkcje. Świetna współpraca na linii WearOS z Androidem sprawia, że to prawdziwe przedłużenie smartfona na nadgarstku. Sprzęt działa bardzo dobrze i w zasadzie jedynym minusem jest krótki (jedna doba) czas pracy na jednym ładowaniu z włączonym always-on-display. Ale za to zapłacicie nim przy pomocy płatności zbliżeniowych Google.
Oppo Watch w rozmiarze 41 mm kupicie aktualnie za 998 złotych.
Oppo Watch w rozmiarze 46 mm kupicie aktualnie za 1298 złotych.
Choć sprzęt jest już obecny na rynku od prawie dwóch lat, to wciąż świetny zegarek - zarówno jeśli chcecie korzystać z niego na Androidzie (niekoniecznie tylko ze smartfonami Samsunga), jak i na iOS. Dwa dni pracy na jednym ładowaniu, świetne oprogramowanie Samsunga, które bardzo dobrze monitoruje aktywność jak również pozwala przeglądać powiadomienia z telefonu czy wykonywać rozmowy. Niestety nie umożliwia płatności zbliżeniowych i to w zasadzie jego jedyny minus.
Samsung Galaxy Watch w rozmiarze 46 mm kupicie w tej chwili za 899 złotych.
Fitbit Versa 2 kupicie w tej chwili za 899 złotych.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
