Apple

Apple jednak zmienia zdanie w sprawie Apple TV+ i otwiera się na nowe możliwości

Piotr Kurek
Apple jednak zmienia zdanie w sprawie Apple TV+ i otwiera się na nowe możliwości
28

Apple TV+ to usługa, która zadebiutowała kilka miesięcy temu. Jej obecny katalog jest dość niewielki, choć oferowane w nim filmy i seriale stoją na całkiem wysokim poziomie. Jednak to dla widzów zbyt mało. Apple postanowiło pójść na zakupy i być może już niedługo na platformie zobaczymy nowe stare produkcje.

Seriale The Morning Show, See, For The MankindTruth Be Told, Dickinson, czy ostatnio dodane W obronie syna to produkcje solidne, wciągające i warte miesięcznej opłaty w wysokości niecałych 25 zł miesięcznie. Ale przeglądając katalog usługi szybko dojdziecie do wniosku, że Apple TV+ nie oferuje niczego więcej. A to skutecznie zniechęca do stałego opłacania abonamentu. To może się zmienić w najbliższej przyszłości. Jak informuje Bloomberg, Apple wybrało się na zakupy do Hollywood i w katalogu usługi VOD mają pojawić się nieco starsze filmy i seriale, które czekały z licencjami.

Apple TV+ wprowadzi do swojego katalogu nieco starsze filmy i seriale. To ma zachęcić widzów do pozostania w usłudze na dłużej

Zobacz też: Masz nowe urządzenie Apple? Nie zapomnij aktywować darmowego roku ich VOD: Apple TV+!

Apple od samego początku mówiło, że dla nich liczą się własne produkcje. Tim Cook jeszcze w lutym przekonywał, że Apple TV+ to nie miejsce dla tytułów, które były już gdzieś dostępne i że Apple nie będzie zajmowało się powtórkami. Coś się musiało jednak zmienić skoro przedstawiciele firmy postanowili postarać się o wzmocnienie katalogu filmów i seriali o produkcje, które mogłyby konkurować z ofertą Netfliksa, Disney+, czy HBO Max. I, jak podaje Bloomberg, nie chodzi o wielkie hity i jeszcze większe nazwiska. Apple chce skupiać się w ogromnej mierze na Apple Originals, jednak chce zaoferować widzom nieco więcej.

Zobacz też: Apple udostępnia część swoich seriali Apple TV+ za darmo, również w Polsce

Kupno i umieszczenie w Apple TV+ nieco starszych produkcji miałoby zachęcić do pozostania w usłudze. Warto tu przypomnieć, że wraz ze startem Apple TV+, każdy, kto kupi nowy sprzęt Apple, otrzymuje darmowy, roczny dostęp do platformy. Pierwsi widzowie mają więc czas do 1 listopada 2020 r. by zdecydować o ewentualnym przedłużeniu subskrypcji, co dla Apple może okazać się bardzo ważne. Z 10 milionów użytkowników Apple TV+ tylko połowa miałaby aktywnie korzystać z usługi. A firma nie podaje ile na niej zarobiła i ilu ma subskrybentów płacących za dostęp do katalogu zaledwie ok. 30 pozycji.

Jakie filmy i seriale trafią do Apple TV+? Tego nikt nie podaje. Wszystkie informacje pochodzą od zaufanych źródeł, które jednak nie chcą zdradzać konkretnych tytułów, na które Apple zdobyło licencje.

Źródło: Bloomberg

Aktualizacja 20.05

Apple poinformowało, że film Misja Greyhound, która do kin miała wejść w tym roku, będzie dostępna w Apple TV+ na wyłączność. To wojenna produkcja w reżyserii Aarona Schneidera, której scenariusz napisał Tom Hanks na podstawie powieści The Good Shepherd C.S. Forestera. To historia komandora Ernesta Krause'a, który zostaje dowódcą tytułowego okrętu wojennego Greyhound.

Grany przez Hanksa bohater musi radzić sobie z wojenną rzeczywistością i własnymi, wewnętrznymi konfliktami w czasie misji transportowej. Amerykańska premiera filmu zapowiadana była na 12 czerwca, jednak z powodu trwającej pandemii COVID19 zdecydowano o przeniesienie jej do sieci, gdzie użytkownicy Apple TV+ będą mogli go obejrzeć. Kiedy? Tego Apple nie zdradza, ma to nastąpić jeszcze w tym roku — być może w okolicy planowanej, czerwcowej premiery. Jak podaje serwis CNBC, Apple zapłaciło Sony Pictures 70 milionów dolarów za dostępność filmu na platformie Apple TV+ przez 15 lat. Sony nadal pozostaje dystrybutorem na chińskim rynku, gdzie Misja Greyhound może trafić do kin

 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu