Apple

Apple sprzeda iPhone'a z najnowszym oprogramowaniem. Oto jak to zrobi

Piotr Kurek
Apple sprzeda iPhone'a z najnowszym oprogramowaniem. Oto jak to zrobi
Reklama

Kupujecie nowego iPhone'a, wyciągacie go z pudełka i zamiast cieszyć się nowym urządzeniem, musicie go zaktualizować, by móc skorzystać z wszystkich nowych funkcji. To wkrótce ma się zmienić. Apple wpadło na pomysł rozwiązania irytującego problemu.

Kilka miesięcy temu pojawiły się informacje, że Apple szykuje niemałą rewolucję w dystrybucji aktualizacji dla iPhone'ów. Chodzi o telefony, które czekają na klientów w sklepach amerykańskiego giganta technologicznego. Te trafiają do punktów sprzedaży z zainstalowaną podstawową wersją oprogramowania, np. iOS 17, który zadebiutował wraz z zeszłorocznymi modelami iPhone 15. Dziś mamy już iOS 17.4.1. który wprowadził szereg nowych funkcji i rozwiązań, z których nie można skorzystać w oryginalnej wersji tego systemu. Kupując dziś iPhone'a trzeba się liczyć z tym, że trzeba będzie go zaktualizować. To nie jest specjalnie duży problem, ale część użytkowników tego nie robi – albo z niewiedzy, albo nieświadomości, że mogą mieć urządzenie z funkcjami, których nie było wcześniej. Sytuację ma rozwiązać specjalne urządzenie, które zdalnie zaktualizuje iPhone'y w sklepach. Pierwsze informacje o tego typu rozwiązaniu pojawiły się w zeszłym roku.

Reklama

Dziś temat ten powraca dzięki najnowszej odsłonie newslettera "Power On", w którym Mark Gurman z redakcji Bloomberg zdradza kolejne szczegóły związane z urządzeniem, które już wkrótce będzie działało w amerykańskich sklepach Apple Store, a zapewne w przyszłości w innych lokacjach. Jak ma to działać? Urządzenie ma być niczym szafka na buty, w której umieszczane są iPhone'y. Ma wykorzystywać MagSafe i inne technologie bezprzewodowe do włączenia iPhone'a bez konieczności otwierania jego opakowania. Sprzęt pobierze i zainstaluje nowe oprogramowanie, a następnie wyłączy telefon. Ma być szybko i wygodnie, a klienci otrzymają swoje telefony z zainstalowanym najnowszym systemem iOS. Kiedy urządzenie zacznie działać? Gurman twierdzi, że w najbliższym czasie – najwcześniej w kwietniu. Z rozwiązania mają już korzystać niektóre sklepy Apple Store w Stanach Zjednoczonych, które od kilku miesięcy testują możliwość instalowania aktualizacji iPhone'ów w pudełkach.

iPhone z najnowszym oprogramowaniem wprost z pudełka. Apple ma na to sposób

Z drugiej strony rodzą się też pewne obawy związane z bezpieczeństwem tego typu rozwiązania. Bo jeśli Apple będzie mogło "zdalnie" aktualizować iPhone'y praktycznie bez fizycznego dostępu do nich, to oznacza potencjalne wykorzystywanie podobnego systemu do instalowania złośliwego oprogramowania. Choć iOS jest stosunkowo bezpiecznym systemem operacyjnym i trudno jest zainstalować jego zmodyfikowaną wersję bez specjalnego przygotowania, Apple z pewnością nie będzie chciało zdradzić, w jaki sposób działa nowy system i zwykły użytkownik zapewne również nigdy nie zobaczy, jak on działa w rzeczywistości.

Nie da się jednak ukryć, że to bardzo fajne rozwiązanie, tym bardziej, że przez ostatnie lata Apple udowodniło nam, że ma problemy z utrzymaniem iOS w stabilnym stanie. O ile nowe iPhone'y debiutują z najnowszym systemem na pokładzie, szybko okazuje się, że potrzebna jest nowa aktualizacja, którą powinien przeprowadzić klient – i to już we własnym zakresie. Nowe rozwiązanie ma sprawić, że kupujący nowy telefon nie będzie musiał się martwić "nadrabianiem zaległości" i instalowaniem najnowszej wersji oprogramowania.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama