Filmowcy Apple odwiedzili kościół zwany "wyciskarką do cytryn".
Pracę nad trzecim sezonem Fundacji idą pełną parą, a niektóre ze scen będą kręcone nad Wisłą. Apple bez większych zapowiedzi pojawiło się w Polsce, by w wybranych lokalizacjach stworzyć scenografię i zrealizować zdjęcia do serialu science fiction, opartego na serii opowiadań Isaaca Asimova. Z tego powodu zamknięto kościół, który jakiś czas temu był powodem do drwin.
Kościół udostępnia budynek, a Apple odwdzięczy się sfinansowaniem ekologicznej inwestycji
Kojarzycie słynną wyciskarkę do cytryn, zlokalizowaną na warszawskim Wilanowie? Świątynia Opatrzności Bożej tak bardzo spodobała się Apple, że gigant zdecydował się ściągnąć do stolicy ekipę filmowców i kręcić tam sceny do nowego sezonu Fundacji. Kościół został wyłączony z użytku w dniach 2–7 kwietnia, bo Apple przygotowywało stosowną scenografię, a od 8 do 13 kwietnia (głównie w nocy) będą realizowane zdjęcia do serialu. Nie jest to jednak zwykła przysługa – Świątynia Opatrzności Bożej ma w tym swój własny interes. Apple – za udostępnienie budynku – zobowiązało się bowiem sfinansować instalację wytwarzającą zieloną energię dla kościoła.
Na oficjalnie stronie kościoła przekazano, że w serial ukarze kościół w bardzo pozytywny sposób, podkreślającego jego architektoniczne „piękno” – choć z tym pewnie część mieszkańców Wilanowa by się nie zgodziła.
Po raz pierwszy zdecydowaliśmy się na współpracę z filmowcami. Stoją za tym dwa istotne powody. Po pierwsze, wizja filmowa koresponduje z przedstawieniem Świątyni jako miejsca schronienia ludzi, budowania wspólnoty. Po drugie, dzięki tej produkcji możliwe będzie sfinansowanie ważnego elementu modernizacji naszej infrastruktury energetycznej – Marek Drabik, pełnomocnik Zarządu Centrum Opatrzności Bożej
Czytaj dalej poniżej
Apple pojawiło się też w lubelskim CSK, a na liście filmowców znalazły się też takie obiekty jak muzeum POLIN czy miejscowość Izabelin w województwie mazowieckim.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu