Apple nie próżnuje i przejmuje kolejne serwisy, wchłaniając je i rozbudowując swoje portfolio. Tym razem padło na Primephonic.
Apple dość jasno określa swoją dalszą drogę: abonamenty. Mimo że produkty są wciąż na pierwszym miejscu, to z każdym kwartałem widać, jak przychody z oferowanych przez nich usług rosną w siłę — i nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie miało się to zmienić. Dziś gigant z Cupertino ogłosił, że do ich portfolio dołącza kolejna usługa streamingowa: Primephonic.
Apple przejmuje Primephonic. Chce mieć w swoim katalogu więcej muzyki klasycznej
Primephonic to serwis streamingowy, który specjalizuje się w muzyce klasycznej. Jego początki sięgają 2014 roku — i choć daleko mu do popularności Spotify czy Apple Music, to ma swoje wierne grono fanów. W wiadomości prasowej gdzie gigant z Cupertino informuje o przejęciu, czytamy o chęci polepszenia doświadczenia muzyki klasycznej w ich portfolio. Tak, nie zabraknie wsparcia dźwięku przestrzennego. Dlatego też poza integracją z Apple Music, w przyszłym roku doczekamy się też osobnej aplikacji z muzyką klasyczną od firmy. Co więcej — ma ona mieć analogiczny interfejs do tego, z którego korzysta obecna aplikacja Primephonic.
Co dalej z Primephonic?
Wraz z oficjalnym ogłoszeniem przejęcia Primephonic, dowiedzieliśmy się też co nieco o przyszłości samej usługi. Już dzisiaj nowi użytkownicy nie założą tam konta, zaś samo Primephonic zniknie za tydzień: 7 września. Wszystkie playlisty i materiały na wyłączność powoli zaczną trafiać do katalogu Apple Music, które to w najbliższym czasie ma doczekać się wszystkich najlepszych funkcji także u siebie. Klienci Primephonic z aktywną subskrypcją otrzymają zwrot pieniędzy, a także kod na sześć darmowych miesięcy dostępu do Apple Music.
Źródło: Apple Newsroom
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu