Apple

Apple prezentuje "nowego" iPoda touch

Konrad Kozłowski
Apple prezentuje "nowego" iPoda touch
Reklama

Bez większego szumu Apple wprowadziło do swojej oferty sklepowej "nowy" model iPoda touch. Ma on wiele wspólnego z aktualną generacją urządzenia, lecz...

Bez większego szumu Apple wprowadziło do swojej oferty sklepowej "nowy" model iPoda touch. Ma on wiele wspólnego z aktualną generacją urządzenia, lecz "nowa" wersja jest niejako wersją budżetową odtwarzacza. iPod pozbawiony został między innymi tylnej kamery i sprzedawany będzie jedynie z pamiecią 16 gigabajtów. W tym samym momencie ze sklepów Apple zniknął iPod touch czwartej generacji.

Reklama

iPod touch dysponujący 16 gigabajtami pamięci cechuje się tym samym ekranem Retina o przekątnej 4 cali, procesorem A5 i niezwykle smukłymi wymiarami. W zestawie otrzymamy również słuchawki EarPods, lecz zabraknie smyczy "loop". Budżetowa wersja odtwarzacza pozbawiona została kamery iSight o rozdzielczości 5 megapikseli, pozostawiono jednak przednią kamerę do wideorozmów. Pozbycie się wspomnianych elementów odbiło się naturalnie na cenie iPoda, która wynosi 1049 złotych.

Jest to dość zrozumiały ruch ze strony Apple, ponieważ wydatek rzędu ponad 1300 złotych za odtwarzacz multimedialny, który faktycznie pozwala robić zdjęcia, surfować po Sieci i grać, jest jednak poza zasięgiem finansowym wielu potencjalnych klientów. Cena oscylująca w okolicach 1000 zł brzmi już odrobinę rozsądniej, choć jak dla mnie nie jest to tak atrakcyjna propozycja jakiej bym oczekiwał.


Możliwości iPoda touch dzięki obecności systemu iOS są bardzo duże - chociażby gry, a tych rozmiar coraz częściej przekracza 1 gigabajt i jest cała masa. Gdyby zsumować to ze sporą ilością aplikacji po kilkadziesiąt megabajtów, to oferowane 16 gigabajtów ucieka nam bardzo szybko. Próbując "wrzucić" na iPoda choć część swojej biblioteki muzycznej lub zapisać w trybie offline playlisty ze Spotify pamięć iPoda zapełni się momentalnie.

Najlepszym wyjściem byłoby więc zaoferowanie iPoda touch w wersji bez kamery również z pamięcią 32 gigabajtów - w takiej sytuacji mógłbym rozważyć jego zakup. Nawet patrząc na to zupełnie obiektywnie ciężko mi jest znaleźć grupę docelową dla takiego urządzenia - 1000 złotych za sprzęt o pojemności 16 gigabajtów bez możliwości rozszerzenia pamięci w jakikolwiek sposób? Uważam, że zdecydowanie lepiej w takiej sytuacji jest poczekać cierpliwie, aż będziemy mogli pozwolić sobie na wydatek rzędu 1349 złotych i wybrać iPoda z kamerą i 32GB pamięci. Oczywiście tylko wtedy, gdy ktoś jest zdecydowany na zakup tego typu urządzenia.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama