Apple

Ile Apple zarobiło na usunięciu ładowarki i słuchawek? Kwota powala

Krzysztof Rojek
Ile Apple zarobiło na usunięciu ładowarki i słuchawek? Kwota powala
Reklama

Apple na usunięciu ładowarek i słuchawek z pudełek zarobiło do tej pory ponad 6 miliardów dolarów. Ktoś dalej wierzy, że chodzi o ekologię?

Jak wiemy, dzisiaj nie wystarczy mieć dobry produkt, by wygrać na rynku. Dziś bardzo często wraz z produktem sprzedaje się idee. Te z kolei mogą być różne, ale w ostatnim czasie dominującą z nich jest dbałość o środowisko. I nie zrozumcie mnie źle - nie ma w tym nic niewłaściwego. Problem zaczyna się w momencie gdy deklaracje firmy różnią się diametralnie od jej realnych motywów, a klienci są, jeżeli nie okłamywani, to z pewnością nie pokazuje im się całej prawdy o prawdziwym znaczeniu działań firmy. Tak właśnie, moim zdaniem, było w przypadku usuwania ładowarek z pudełek ze smartfonami. Ruch ten szeroko ogłaszany był jako walka z zanieczyszczeniem środowiska elektrośmieciami. Cóż, czy aby na pewno?

Reklama

Apple na usunięciu ładowarek i słuchawek zarobiło miliardy dolarów

Jak podaje samo Apple, mniejsze pudełka iPhone'ów to ekwiwalent usunięcia z atmosfery 2 milionów ton śladu węglowego, czyli około 500 tys. samochodów. Jednak to, czego Apple nie mówi, to fakt, że na mniejszym i lżejszym pudełku, w którym dodatkowo nie ma fizycznie ładowarki i słuchawek (więc oszczędza się też na ich wykonaniu) Apple "zarobiło" 6,5 miliarda (!) dolarów. Wszystko dzięki wykorzystaniu mniejszej liczby materiałów i oszczędnościom w logistyce - transporcie, przestrzeni magazynowej i mniejszej wadze ładunku. I jest to kwota, która nie wlicza zysku z faktu, że użytkownicy musza dokupić sobie akcesoria na własną rękę.

Oczywiście, nie mam zamiaru narzucać nikomu mojej wizji świata i jeżeli ktoś dalej chce wierzyć Apple w to, że ich działania są przede wszystkim podyktowane ekologią - może wierzyć dalej. Firma ma długą i bogatą tradycję "wiedzenia lepiej czego chcą użytkownicy" co owocuje potem takimi konstrukcjami jak Macbook Pro bez portów czy myszka, którą można ładować wyłącznie od spodu. Oczywiście, patrząc na to, jakie profity przynosi taka strategia nie sądzę, by w najbliższym czasie Apple miało przywrócić ładowarki w zestawach.

Chociaż, z drugiej strony - chciałbym zobaczyć jak przedstawiliby to swoim klientom.

Źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama