Większość z nas ma już własny smartfon. Jednak sporo osób nie dysponuje rozległą wiedzą technologiczną, która pozwalałaby na wykorzystanie pełni możliwości danego sprzętu, jednak ani trochę nie jest to wymagane. W końcu elektronika ma być łatwa w używaniu przez każdego. Z tego względu naprawdę doceniam starania producenta, chcących edukować i ostrzegać swoich użytkowników. Dokładnie tak, jak zrobiło to Apple.
Nauczyciel w e-świecie
Jednak tekstu tego nie zacznę od firmy z Cupertino. Na początku chciałbym napisać co nieco na temat poradników, które są wyświetlane w niektórych urządzeniach tuż po wstępnej konfiguracji. Moimi ulubionymi przykładami pozostają Samsung i LG. Chodzi tu o to, że po pierwszym uruchomieniu pokazują nam się okienka z informacjami o tym, w jaki sposób możemy m.in. edytować ekran główny czy przejść do zakładki z aplikacjami.
Z jednej strony potrafi to być irytujące. Szczególnie jeżeli dosyć często zmienia się używanego telefonu – czytanie podobnych komunikatów co kilka dni staje się w pewnym momencie powodem licznych narzekań i nerwów. Teoretycznie dałoby się rozwiązań to w dosyć prosty sposób. Stosują go niektórzy producenci i polega on na tym, że możemy zdecydować, czy chcemy mieć pokazywane podpowiedzi czy też nie. Trzeba jednak pamiętać, że niewielu jest w stanie przyznać, że czegoś nie potrafi i jest prawie pewne, że klikną na odpowiedź przeczącą. Tymczasem te wskazówki naprawdę mogą rozjaśnić im kwestie, np. dotyczące personalizacji.
Prowadzić za rękę
Po pewnego rodzaju wprowadzeniu przechodzimy do Apple. Ostatnio odbyło się w Polsce oficjalne wejście do sprzedaży ich nowego modelu z najwyższej półki, iPhone X, który wzbudza wiele emocji. Wyróżnia się on przede wszystkim ekranem z bardzo małymi ramkami wokół niego. W dodatku po raz pierwszy w historii tego producenta postawiono na matrycę wykonaną w technologii OLED – panel Super Retina to zatem ogromny przełom.
Dotychczas używane IPS były naprawdę świetnej jakości, ale organiczny wyświetlacz prezentuje się jeszcze lepiej. Nie sposób jednak zapomnieć o jego jednej przypadłości. Mianowicie tego typu rozwiązania mogą cierpieć na przedwczesne wypalanie obrazu, mimo że aktualna technologia pozwoliła zminimalizować to ryzyko. Amerykanie uznali, że to wciąż za mało i postanowili stworzyć listę kilku zaleceń dla użytkowników „dziesiątki”.
Poradnik wujka Jabłka
Producent informuje na swojej stronie, że można dodatkowo wydłużyć żywotność ekranu. W jaki sposób? Po pierwsze dbać o aktualizacje, chociaż sam system nie zmienia w tym przypadku wiele, po drugie używać automatycznej regulacji jasności wyświetlacz, ponieważ wyświetlanie przez długi czas jednej rzeczy na maksymalnym podświetleniu może skończyć się właśnie wypaleniem. Na koniec powinno się pamiętać o wybraniu możliwie jak najkrótszego czasu aktywności wyświetlacza.
Powiem szczerze, że są to proste zalecenia. Zastanawiam się jednak, ile osób rzeczywiście będzie stosowało się do wskazówek Apple, ponieważ nawet bez tego będzie się dało używać komfortowo iPhone X. Sam wciąż mam w domu dwa urządzenia z ekranami OLED: Samsung Galaxy SII, używanego od 2012 roku, oraz Galaxy Note 5, działającego od 2015. Żaden z nich nie miał łatwego życia, ale jeszcze problemów z wyświetlaczami nie zauważyłem.
Wpadka Samsunga
Było o Apple, to czas na napisanie czegoś o ich głównym rywalu. Koreańczycy zaliczyli jedną poważną wpadkę, która wynikała z nieodpowiedniego poinformowania użytkowników. Cóż, linia Galaxy Note to jedna z najbardziej kultowych na rynku. Niestety zdarzyły się jej dwie wpadki: Note 7 miał poważne problemy z akumulatorem, wskutek czego wycofano go ze sprzedaży, a w Note 5 kłopoty sprawiał rysik.
Nie chodzi jednak bezpośrednio o samego stylusa. Mianowicie S-Pen, kiedy włożyło się go odwrotną stroną, blokował się, a wyciągnięcie go siłą niszczyło cały mechanizm. Na szczęście na YouTube pojawiły się filmy, pokazujące jak wykonać tą operację bez ryzyka. Afera #SPenGate obiegła jednak cały świat. Niedługo po tym Koreańczycy zaczęli dodawać na folii z tyłu nowych urządzeń ilustracje, pokazujące jak powinno się wkładać rysik, a na jednej z pierwszych stron instrukcji pojawiła się odpowiednia notka.
Ważna rola producenta
Kluczowa w sprzęcie elektronicznym jest jego przyjazność użytkownikowi. Ma być proste w obsłudze i w niektórych sytuacjach prawie prowadzić go za rękę, aby wszystko było wytłumaczone w sposób klarowny. Mimo że dla niektórych to irytujące, to w znaczący sposób potrafi podnieść zadowolenie z używania danego urządzenia. Z tego względu wskazówki Apple, mimo że wydają się być trywialne, doskonale trafią w potrzeby zaspokojenia wiedzy ich użytkowników.
źródło: Apple
Ps. Przy okazji zapraszamy do naszej materiału iPnone X recenzja, gdzie opisujemy wrażenia po testach iPhone X.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu