Google

Wszyscy chcą rozbić monopol Apple i Google. Podjęto nowe kroki

Kamil Pieczonka
Wszyscy chcą rozbić monopol Apple i Google. Podjęto nowe kroki

Unia Europejska pracuje nad przepisami, które miałyby uwolnić nas od monopolu sklepów Apple AppStore i Google Play już od jakiegoś czasu. Teraz podobne przepisy zapowiada japoński rząd.

Apple ma problem ze sklepem, Google z wyszukiwarką

Wygląda na to, że ustawodawcy na całym świecie mają coraz bardziej stanowcze stanowisko względem monopolowych praktyk jakie stworzyli tacy giganci jak Apple czy Google. W dzisiejszych czasach wiele czynności wykonujemy nie tylko online, ale przede wszystkim na urządzeniach mobilnych. Sprawiło to, że twórcy iOS oraz Androida mają ogromny wpływ na to z jakich narzędzi korzystamy i mogą w pewnym stopniu kształtować nasze zachowania ograniczając przy tym konkurencję. Do takich wniosków doszliśmy nie tylko w Europie. Teraz japoński rząd zamierza wprowadzić podobne przepisy jak europejski Digital Market Act, który ma wejść w życie w przyszłym roku.

Nowe prawo skupi się przede wszystkim na czterech obszarach: sklepy z aplikacjami i system płatności, wyszukiwarki, przeglądarki i systemy operacyjne. Japonia na celownik bierze przede wszystkim App Store, który na smartfonach iPhone jest jedynym oficjalnie dostępnym źródłem aplikacji. To samo w sobie nie jest może takie złe, ale władzom nie podoba się fakt, że amerykański gigant pobiera od każdej płatności aż 30% prowizji. Podobnie robi zresztą Google, ale w przypadku Androida można instalować aplikacje spoza sklepu Play, a także korzystać ze sklepów stworzonych przez konkurencyjne firmy (jak np. Amazon czy Samsung).

Google będzie miało za to znacznie większy problem w kwestii wyszukiwarki. Japonia chce bliżej przyjrzeć się praktykom ustawiania domyślnej wyszukiwarki w systemach iOS/Android, a także tego jak wyświetlane są w nich wyniki. Nowa ustawa, nad którą prace powinny zakończyć się wiosną sprecyzuje wszystkie wymagania względem firmy chcących działać na japońskim rynku. Dodatkowo nada tamtejszemu urzędowi antymonopolowemu prawo do nakładania kar za wszelkie uchybienia. W najgorszym wypadku będą one mogły sięgnąć nawet 6% rocznych przychodów z wątpliwych aktywności.

Cały świat przesiada się na smartfony

Smartfony w ciągu 10 lat stały się dla nas głównym oknem na świat, zastępując w ten sposób komputery. Korzysta z nich kilka miliardów ludzi na całym świecie i ta liczba cały czas rośnie. Przyzwyczailiśmy się do używania ich w sytuacjach, które jeszcze kilka lat temu wydawały się niemożliwe, jak choćby bankowość internetowa (teraz już bardziej mobilna) czy codzienne zakupy. Wszystko za sprawą coraz lepszych aplikacji, które wiele rzeczy ułatwiają. Tylko w Japonii wartość rynku aplikacji i płatności na urządzeniach mobilnych przekroczy w tym roku 29 mld USD.

Wszystko to pozwoliło to na ogromny rozwój takich firm jak Apple czy Google, które do tej pory dowolnie kształtowały ten rynek. Wygląda jednak na to, że w 2024 roku może się to poważnie zmienić, bo japońskie przepisy nie będą odosobnione.

źródło: Nikkei

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu