Napisać, że w Sieci można trafić na dziwne rzeczy, to nic nie napisać. Sprawa jest chyba oczywista. Nawet dla tych osób, które nie zaglądają do zakama...
Napisać, że w Sieci można trafić na dziwne rzeczy, to nic nie napisać. Sprawa jest chyba oczywista. Nawet dla tych osób, które nie zaglądają do zakamarków Internetu - w "głównym nurcie" też nie brakuje dziwów. Trafiłem dzisiaj na krótki film prezentujący bardzo dziwny strój. Marynarka będąca jednocześnie kamerą. O co chodziło autorowi?
Na początek ów krótki film przywoływany we wstępie:
Pojawia się w nim marynarka upstrzona obiektywami - znajdują się z przodu, z tyłu, na rękawach. Chodząca kamera, która może nagrywać wszystko to, co dzieje się wokół użytkownika ubioru. Ten ostatni decyduje, kiedy sprzęt ma nagrywać, a kontroluje to za pomocą ukrytego panelu sterowania (sercem całej instalacji jest opisywany niejednokrotnie na AW Raspberry Pi). Po kilkukrotnym obejrzeniu filmu w głowie nadal dzwoni pytanie: o co właściwie w tym chodzi? Oprócz samej marynarki pojawia się jeszcze jaskrawo ubarwiona żaba i rysunek przywodzący na myśl twórczość dziecka. Niezły rebus. Można oczywiście założyć, że to po prostu dzieło jakiegoś artysty i projekt mógłby trafić (albo już trafił) do galerii/muzeum sztuki nowoczesnej. Nawet, jeśli tak jest, to powinien być jakoś opisany. I jest.
Rysunek z postacią i kamerami ma tłumaczyć pojęcie sousveillance. Stoi ono w opozycji do surveillance. W tym drugim przypadku człowiek jest obserwowany, inwigilowany. Sousveillance oznacza, że obserwowany człowiek sam też obserwuje i nagrywa, pomagają mu w tym technologie ubieralne. Osobą inwigilującą może zostać każdy. Zagadnienie bardzo ciekawe, z pewnością trudno jednoznacznie je ocenić, ma oczywiste wady i zalety. Niektórzy powiedzą, że ofiara staje się myśliwym, ale to chyba pozory - w rzeczywistości zbiera się jeszcze więcej danych dla tych bezimiennych inwigilatorów. Mamy pierwszy element układanki.
Kolejny to czerwona żaba (mam nadzieję, że to żaba). Kluczem okazuje się tu nazwa produktu: Aposematic Jacket. Słowo "aposematyczny" oznacza "ostrzegawczy" i jest stosowane w przypadku ubarwienia właściwego dla niektórych roślin lub zwierząt. Marynarka ma zatem niczym jaskrawy kolor ostrzegać drapieżnika: nie atakuj, bo stanie ci się krzywda. W tym przypadku krzywdą będzie łatwiejsza identyfikacja napastnika, a w konsekwencji np. kara w postaci więzienia. Dlatego obiektywy nie są ukryte - one mają nie tyle śledzić rzeczywistości i nieustannie nagrywać, co informować, że to jest możliwe. Dziwne? Z pewnością niecodzienne.
Wczoraj pisałem o robieniu zdjęć tabletem, przywołałem wątek kamery RE od HTC czy okularów Google, czyli sprzętu ubieralnego służącego do robienia zdjęć i filmów. W ten temat wpisuje się także Nixie, mały dron z kamerą, który niedługo powalczy o nagrodę ufundowaną przez Intela. Aposematic Jacket pokazuje, że zagadnienie jest jeszcze szersze i chociaż sam projekt należy odbierać raczej w kategorii eksperymentu duetu koreańskich artystów występujących pod nazwą Shinseungback Kimyonghun, to nie ulega wątpliwości, że prowokuje on wiele pytań i dyskusję na temat kamer w przestrzeni publicznej, technologii ubieralnej, ich wyglądu i zastosowań. Można zatem przyjąć, że marynarka spełnia swoją rolę - zachęca do przemyśleń.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu