Anonymous wezmą w obroty islamskich radykałów

Państwo Islamskie to jeden z najgłośniejszych tematów ostatnich kwartałów. I trudno się temu dziwić - na zdestabilizowanych przez konflikty zbrojne terenach po władzę sięgnęli ludzie stosujący na masową skalę terror, przemoc i bestialstwo. Państwa Zachodu niestety przyłożyły rękę do powstania i rozwoju tego zagrożenia, teraz mamy do czynienia z naprawdę dużym problemem. Co to ma wspólnego z tematyką AW? Wystarczy wskazać na organizację, która obiecała zwalczać ISIS: Anonymous.

ISIS oraz działania tego samozwańczego państwa moglibyśmy pewnie analizować na AW pod różnymi kątami - przecież organizacja korzysta na masową skalę z nowych technologii, a najlepszym tego przykładem jest ich działalność w Internecie. Terroryści wykorzystują sieci społecznościowe do zdobywania informacji, szerzenia propagandy, rekrutowania nowych członków, zastraszania. Filmy z egzekucji zakładników nie są już przesyłane na kasecie do arabskiej telewizji - bojownicy szerzący w brutalny sposób zasady szariatu wrzucają taki materiał do YouTube'a.

Serwisy społecznościowe starają się reagować, konkretne konta są pewnie pod obserwacją odpowiednich służb, ale trudno prowadzić walkę z takim przeciwnikiem - zwłaszcza, gdy działa w przemyślany sposób na masową skalę. I tu pojawia się drugi bohater wpisu - organizacja Anonymous. Pewnie większość z Was ich kojarzy, niejednokrotnie pisaliśmy o Anonimowych na AntyWebie. Zazwyczaj chodzi im o obronę szeroko pojętych wolności obywatelskich, walkę z cenzurą, korupcją, "systemem". Nierzadko po prostu z państwem utożsamianym ze złem. Anonymous postanowili zabrać się za konkretne państwo - Islamskie:

Anonimowi stawiają sprawę jasno: będą utrudniać działania terrorystów z ISIS. Poprzez Operację ISIS organizacja chce blokować strony i konta w mediach społecznościowych, stosowane będą ataki DDoS, wykradanie haseł czy phishing. Organizacja muzułmańska została określona mianem wirusa, a lekarstwem na niego mają być Anonimowi. Brzmi jak materiał na film? Ja to widzę. Widać też efekty działań hakerów - pod tym adresem znajdziecie m.in. wykaz kont z Twittera, które były wykorzystywane przez ISIS, a którymi zajęli się Anonimowi.

Czytaj dalej poniżej

Subskrybujecie? Kupujecie? Za co płacicie online? Konrad Kozłowski

Feedly pokazuje, ile można wykrzesać z Material Design. Czekam na webową wersję! Tomasz Popielarczyk

Organizacja hakerska podkreśliła, że nie walczy z islamem i muzułmanami, bo sami też są muzułmanami - zwalczają terrorystów, którzy, wbrew temu co mówią, z islamem mają niewiele wspólnego. Nie zdziwiłbym się, gdyby za spory odsetek ataków na ISIS działające w Internecie faktycznie odpowiadali Anonimowi wyznający islam. W to jednak nie zamierzam już wnikać. Pozostaje kibicować Anonymous i mieć nadzieję, że faktycznie uda im się zaszkodzić zbójom z Państwa Islamskiego.