Android

Android Auto zyska funkcje związane z autami elektrycznymi

Kamil Pieczonka
Android Auto zyska funkcje związane z autami elektrycznymi
Reklama

Android Auto cieszy się spora popularnością i jest już dostępne w praktycznie każdym nowym samochodzie. Do tej pory brakuje tam jednak przydatnych funkcji dla posiadaczy aut elektrycznych. Wygląda jednak na to, że wkrótce się to zmieni.

Android Auto z ułatwieniami dla aut elektrycznych

Duża popularność takich rozwiązań jak Android Auto oraz Apple Car Play sprawia, że coraz więcej osób z nich korzysta. Dzisiaj nie trzeba już mieć nawet specjalnie nowego samochodu, od dobrych 5 lat rozwiązanie Google jest dostępne w ofercie niemal każdego producenta i użytkowników można z powodzeniem liczyć w milionach. To dobra wiadomość bo zazwyczaj Android Auto znacznie poprawia funkcjonalność wbudowanych systemów inforozrywki, którym często brakuje aktualnych map, informacji o natężeniu ruchu czy po prostu aplikacji do odtwarzania muzyki.

Reklama

Polecamy na Geekweek: POLSA liderem w Europie. Uruchamia trzy obserwatoria z najnowocześniejszym sprzętem

Już wkrótce system ten powinien też bardziej przypaść do gustu posiadaczom samochodów elektrycznych. Do tej pory byli oni traktowani nieco po macoszemu, nawigacja Mapy od Google nie jest specjalnie przyjazna pod kątem planowania podróży autem elektrycznym. Wygląda jednak na to, że śladem Waze'a, wkrótce się to zmieni, a nowe rozwiązania zaczynają pojawiać się w kodzie źródłowym aplikacji Android Auto, która dostępne jest już w wersji 9.9.

Według analizy niemieckiego portalu SmartDroid już wkrótce w Android Auto będzie można zaznaczyć, że poruszamy się autem elektrycznym, a co za tym idzie powinna też pojawić się możliwość zaawansowanego planowania trasy, z uwzględnieniem ładowania. W kodzie źródłowym można między innymi znaleźć odniesienia do gniazd ładowania, wygląda na to, że użytkownik będzie mógł wybrać jakie wtyczki obsługuje jego samochód i pod tym kątem Mapy będą sugerowały punkty ładowania. To jednak dopiero początek i bezpiecznie można założyć, że finalnie funkcja ta pojawi się dopiero za kilka miesięcy. Ucieszą się głównie posiadaczy aut elektrycznych od "starych" producentów samochodów, bo np. Tesla do dzisiaj Android Auto nie wspiera oferując użytkownikom tylko swój, całkiem rozbudowany system.

Nawiasem mówiąc, wygląda na to, że rozwiązania związane z elektromobilnością zaczynają być zauważane w Google, bo Waze, który też należy do giganta z Mountain View, również poprawia swoją funkcjonalność. W ostatnim czasie użytkownicy tej nawigacji zauważyli między innymi, że pojawiają się nie tylko informacje o wtyczkach w punktach ładowania, ale także o zajętości danych wybranych ładowarek. Wygląda więc na to, że wkrótce, wraz ze wzrostem popularności aut elektrycznych, długie podróże nimi będą jeszcze łatwiejsze.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama