Google ani trochę nie odpuszcza - świeżutka integracja Map Google z Android Auto jest tego idealnym przykładem!
Android Auto i Mapy Google od teraz jeszcze lepsze. Nowa opcja zachwyci kierowców

Android Auto od lat pozostaje ulubieńcem publiczności. Google w ostatnim czasie poświęca platformie coraz więcej uwagi, czyniąc ją jeszcze lepszą i bardziej efektywną. Od teraz kierowcy mogą cieszyć się jeszcze bardziej intuicyjną nawigacją. Najnowsza aktualizacja wprowadza bowiem funkcję wyświetlania informacji z Map Google bezpośrednio na cyfrowym zestawie wskaźników, tuż za kierownicą. Na pierwszy rzut oka może wydawać się to drobnostką, ale w praktyce jest to ogromny krok, który przełoży się nie tylko na wygodę ze stronę kierowców, ale również zwiększenie bezpieczeństwa na drodze!
Do tej pory użytkownicy systemu Android Auto mogli liczyć na wskazówki drogowe wyłącznie na centralnym ekranie samochodu. Owszem: były one wspierane przez komunikaty głosowe, ale jednak daleko było temu rozwiązaniu do ideału. Tym bardziej, że te drugie od zawsze są dość dyskusyjne - i wielu użytkowników najzwyczajniej w świecie z nich rezygnuje, przez co odrywanie wzroku od drogi by zerknąć na ekran było nieuniknione. Teraz jednak najważniejsze informacje: czas dojazdu, dystans do celu czy przewidywany czas podróży — pojawiają się również na ekranie głównym deski rozdzielczej, o ile tylko pojazd obsługuje tę funkcję.
W tej formie, samochody eksponują aktualną drogę oraz kolejny manewr w środkowej części. Dodatkowe dane, takie jak liczba pasów ruchu czy sugestie dotyczące zjazdów, pojawiają się zaś w dolnym panelu. To pozwala kierowcy śledzić trasę bez konieczności odrywania wzroku od drogi czy spoglądania na główny ekran zamontowany w samochodzie. Funkcja jest szczególnie przydatna w sytuacjach, gdy dźwięki z Android Auto są wyciszone, a na drodze dzieje się na tyle dużo, że każde oderwanie wzroku od drogi stanowi potencjalne zagrożenie.
To dopiero początki. Użytkownicy już mogą korzystać, ale są turbulencje
Mimo że jest to funkcja, z której bez wątpienia będą korzystać miliony kierowców na całym świecie - to dopiero początek. I w obecnej formie jeszcze nie wszystko działa tak idealnie, jak wielu by sobie tego życzyło. Niektórzy właściciele aut marki Volvo i Polestar informują, że po ostatnich aktualizacji... wspomniana sekcja zniknęła z ich systemów w samochodach. Pojawiły się też głosy, że nowy interfejs potrafi zasłonić część ważnych informacji, zwłaszcza podczas poruszania się po gęsto zabudowanych miastach. Nic wielkiego? Być może - ale bezpośrednio może przełożyć się na to na szybkie i efektywne zlokalizowanie alternatywnych tras lub pobliskich ulic. Ponadto warto też mieć na uwadze, że funkcja nie będzie dostępna we wszystkich samochodach z Android Auto. Kluczowym wymogiem jest tu bowiem cyfrowy zestaw wskaźników lub nowoczesny ekran, który potrafi integrować dane z systemem Google. No ale to powinno rozumieć się automatycznie, że bez pewnych podstaw po prostu nie ma szans na odpowiednią implementację tych nowości.
To przykład jednej z tych małych-wielkich rzeczy, które na pierwszy rzut oka nie są nikomu niezbędne. Przecież nowoczesne systemy nawigacji doskonale sobie radzą w samochodach nie od dziś. Tym razem jednak mowa o wniesieniu szeroko pojętej wygody i bezpieczeństwa na zupełnie nowy poziom. I to jedna z tych integracji, obok których trudno będzie przejść obojętnie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu