Rozpoczęcie (ROZPOCZĘCIE) wdrażania usługi Advance Mobile Location (AML), ogłoszono na stronach Ministerstwa Cyfryzacji na początku marca 2024 roku. Wczoraj dowiedzieliśmy się w tym samym źródle, iż Komitet Rady Ministrów ds. Cyfryzacji dopiero wyraził pozytywną opinię i zatwierdził ten projekt.
Advance Mobile Location (AML) to szybka i niezwykle dokładna lokalizacja (o wiele bardziej dokładniejsza od lokalizacji opartej na danych z sieci) osób, które wzywają pomocy służb ratunkowych. Uruchamia się ona automatycznie i aktywuje GNSS podczas połączenia z numerem alarmowym 112 (również z numerami trzycyfrowymi 9XY, np. 999), wysyłając dokładne dane lokalizacyjne osoby wzywającej pomocy służb ratunkowych.
Co ważne, to nie jest żadna aplikacja czy coś, co każdy musi samodzielnie aktywować w swoim telefonie. AML to protokół, który wspierają już niemal wszystkie smartfony z iOS i Androidem (od marca 2022 roku, na terenie UE nie można sprzedawać już urządzeń bez wsparcia AML). Co więcej, urządzenia z system Android i iOS umożliwiają wyzwolenie takiej wiadomości z dokładną lokalizacją już od odpowiednio 2016 i 2018 roku.
Dzięki AML służby ratunkowe mogą natychmiast uzyskać informacje o lokalizacji urządzenia do 5 metrów na zewnątrz i średnio 25 metrów w pomieszczeniach.
Dzięki automatycznemu przesyłaniu dokładnych danych lokalizacyjnych telefonu komórkowego osób dzwoniących na numer alarmowy, służby ratunkowe mogą szybciej dotrzeć na miejsce zdarzenia, co może być kluczowe w przypadkach zagrożenia życia, takich jak wypadki samochodowe, zawały serca, udary mózgu, zaginięcia czy ataki terrorystyczne. Skrócenie czasu reakcji może umożliwić szybsze udzielenie pomocy medycznej, zorganizowanie akcji ratowniczej lub zatrzymanie sprawcy przestępstwa.
Nie trzeba dużej wyobraźni, by samemu stwierdzić, jak ważne jest wdrożenie AML w jak najszybszym czasie. Podczas zgłaszania w/w zdarzeń przez telefon, nawet nie przez ich uczestników a świadków, bardzo trudno czasem ustalić dokładną lokalizację przez osoby odbierające połączenia z numerów alarmowych, z uwagi na działanie zgłaszających w strachu i panice.
Powiedzieć, że jesteśmy w lesie z tym projektem, to nic nie powiedzieć. Obowiązek wdrożenia usługi AML został nałożony na kraje członkowskie UE, dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2018/1972 z dnia 11 grudnia 2018 r., ustanawiającej Europejski kodeks łączności elektronicznej (EKŁE).
Co się zadziało do dzisiaj w tym temacie w krajach członkowskich UE? Wyraźnie pokazuje to ta tabelka:
A jeszcze wyraźniej widać to na tej mapce (aktualizacja - luty 2024):
Źródło mapki: EENASkąd to opóźnienie akurat w Polsce? Nie wiadomo, choć wiadomo, iż na przygotowanie w ogóle tego projektu wdrożenia AML w Polsce, były już przeznaczone środki w perspektywie lat 2014 - 2020.
Jednak cokolwiek zaczęło się dziać w temacie dopiero w 2022 roku, ale nadal na etapie dokumentowym (źródło).
Dziś czytamy, że nadal jesteśmy z tym na papierze i kolejnych środkach finansowych, tym razem z funduszy na kolejny okres 2021-2027, ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Fundusze Europejskie na Rozwój Cyfrowy - w kwocie 32,6 mln zł (26 mln zł pochodzi z funduszy unijnych).
Rozumiem, że można tu zwalać opóźnienia na poprzednią ekipę rządzącą, ale chyba w takim przypadku, warto nadać projektowi nadzwyczajny priorytet i przyspieszyć go zwłaszcza, że doświadczenia państw, które już korzystają z AML są optymistyczne. Według danych Komisji Europejskiej, AML pozwala na skrócenie reakcji służb ratunkowych o średnio 30 sekund, a to może uratować 800 ludzi rocznie w UE, a w Polsce średnio 67 osób.
Dla przykładu w Belgii, aż w 80% połączeń na numery alarmowe udało się automatycznie uzyskać lokalizację zgłaszającego w czasie do 30 sekund, z tego połowa to czas do 15 sekund, z dokładnością poniżej 50 metrów.
Niestety na to w Polsce będziemy musieli poczekać jeszcze minimum trzy lata, czyli niemal 10 lat po dyrektywie unijnej nakładającej obowiązek wdrożenia AML. Wczoraj została potwierdzona data z marca 2024 roku - planowane uruchomienie usługi AML w Polsce przewidziane jest na 2027 rok.
Źródło: Ministerstwo Cyfryzacji.
Stock Image from Depositphotos.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu