Amazon pokazał dziś sporo nowości, jednak całe show bez dwóch zdań skradł nowy Kindle.
Kindle Scribe to więcej niż czytnik e-booków. Amazon zaprezentował mnóstwo nowości
Nowy Kindle to zdecydowanie więcej niż czytnik e-booków. Scribe - bo tak właśnie nazywa się nowy model - stanie się od teraz dodatkowo cyfrowym zeszytem, pozwalając nam dodatkowo na robienie notatek.
Największy i najbardziej funkcjonalny Kindle
Scribe jest także największym Kindle w historii, bowiem przekątna jego wyświetlacza mierzy aż 10,2 cala. Tablet E-Ink może pochwalić się również wynikiem 300 ppi, co jest wielkim sukcesem według Kevina Keitha, wiceprezesa ds. produktów i marketingu w Amazon:
To pierwszy wyświetlacz o rozdzielczości 300 ppi z regulowanym ciepłym światłem - a to gwarantuje, że nie ma żadnego kompromisu między czytaniem a pisaniem.
Bez rysika ani rusz
Kindle Scribe do pisania notatek wymaga rysika - i taki znajdziemy w zestawie, razem z tabletem. Amazon zapowiedział, że będą dostępne dwa warianty - Basic Pen oraz Pro Pen, z czego ten drugi będzie odróżniał się konfigurowalnym przyciskiem służącym do zapisywania skrótów i czujnika gumki do mazania na górze. Między modelami będzie 30 dolarów amerykańskich różnicy.
Oba rysiki wykorzystują tę samą technologię Wacom EMR i oczywiście magnetycznie mocują się z boku urządzenia Scribe. Warto również wspomnieć, że Basic Pen oraz Pro Pen nie mają baterii oraz nie wymagają ładowania.
Będziemy bazgrać gdzie nam się tylko podoba
Kindle Scribe pozwoli nam na zaznaczenie dowolnego miejsca w jakimkolwiek otwartym dokumencie i narysowania lub napisania tam odręcznie wszystkiego, co przyjdzie nam do głowy. Tablet obsługuje również dokumenty PDF i jest w stanie wyświetlać zapisane strony internetowe oraz inne powszechne formaty plików. O czym jednak warto wspomnieć - Kindle Scribe nie posiada kolorowego wyświetlacza.
Scribe jest również bardzo zgrabnym i lekkim urządzeniem, co w tej formule jest niezwykle istotne. Tablet ma 5,8 mm grubości i waży 430 g.
Cena i data premiery
Amazon wycenił Kindle Scribe na 339,99 USD w wersji z podstawowym rysikiem oraz 369,99 dolarów amerykańskich w wersji z Pro Penem. Polskich cen jeszcze nie poznaliśmy, jednak można zakładać, że za taką przyjemność będziemy musieli zapłacić blisko 2 000 złotych. Amazon nie zdradził dokładnej daty premiery, jednak Scribe ma pojawić się do końca tego roku.
Czy jest to sprzęt warty swojej ceny i faktycznie taka rewolucja? Za wcześnie na jakiekolwiek osądy - i jak ma to sens względem zamysłu Kindle’a, który od zawsze stara się być jak zwykły papier, tak nie jestem pewien, czy w praktyce okaże się to aż tak przydatne.
Co jeszcze pokazał Amazon podczas dzisiejszego eventu?
Poza Kindle Scribe, Amazon pokazał również dzisiejszego dnia głośnik Echo Dot piątej generacji z nowymi czujnikami i lepszym audio, nowe urządzenie Echo do samochodów, wsparcie Alexy dla pojazdów BMW, inteligentną lampkę nocną Halo Rise, nowy Fire TV Cube ze sterowaniem głosowym oraz mnóstwo urządzeń służących do monitorowania domu, w tym robota Astro (z funkcją wykrywania zwierząt!). Co sądzicie o wszystkich nowościach?
Źródło, obrazek wyróżniający: Amazon
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu