Pisałem wczoraj o dobrych prognozach dla rynku wearable - w kolejnych latach powinien on dynamicznie rosnąć, w roku 2019 może się sprzedać blisko 150 ...
Pisałem wczoraj o dobrych prognozach dla rynku wearable - w kolejnych latach powinien on dynamicznie rosnąć, w roku 2019 może się sprzedać blisko 150 mln urządzeń ubieralnych. W porównaniu z obecnymi wynikami sprzedaży będzie to oznaczało wzrost o kilkaset procent. Wczoraj wspominałem, co wpłynie na zmiany, dzisiaj podam jeden z przykładów: Alcatel OneTouch Watch.
Wspomniany smartwatch zaprezentowano podczas targów CES, możliwe, że jeszcze o nim nie pisaliśmy, więc warto nadrobić temat. A jest ku temu okazja - rozpoczęła się przedsprzedaż zegarka i wypada napisać, że cena jest atrakcyjna, bo wynosi 150 dolarów. Przy bezpośrednim przeliczeniu na naszą walutę daje to mniej niż 600 złotych. Konkurencja drożej wyceniła swój sprzęt. Przynajmniej ta, na którą najczęściej zwracamy uwagę. Co warto wiedzieć o zegarku Alcatela?
Przede wszystkim to, że współpracuje on z dwoma systemami: iOS oraz Androidem. Zadowoleni powinni być zatem zarówno użytkownicy iPhone'a, jak i smartfonów z zielonym robotem. Ci drudzy bardziej: z uwagi na fakt, iż iOS nie jest otwartym systemem, nie udało się zintegrować zegarka ze wszystkimi możliwymi funkcjami smartfonu. Z dostępnych opcji można wspomnieć o sterowaniu aparatem czy odtwarzaczem multimedialnym, oczywiście pojawiła się funkcja wyświetlania powiadomień. Niektórym pewnie to wystarczy.
Zegarek posiada 1,22-calowy ekran w rozdzielczości 240x204 pikseli, moduły Bluetooth oraz NFC. Producent umieścił w nim również żyroskop, kompas, czujnik rytmu serca. Warto wspomnieć o spełnieniu standardu IP67. Zegarek ładuje się za pośrednictwem wtyczki USB umieszczonej w pasku. Ten ostatni na razie dostępny jest tylko w wersji gumowej, z czasem ma się to zmienić. Bateria o pojemności ponad 200 mAh ładuje się podobno w godzinę, pełen akumulator zapewnia od dwóch do pięciu dni pracy.
Produkt nie należy do małych, nawet na renderach wydaje się całkiem spory. Raczej nie jest to propozycja dla osób o delikatnych nadgarstkach, panie chyba nie są (na razie) "celem" Alcatela. Prawdopodobnie jednak pojawią się kolejne wersje, wśród nich znajdzie się i mniejszy model. Ze względu na cenę urządzenia mogą się cieszyć sporą popularnością, ale najpierw Alcatel musi poczekać aż większe firmy nakręcą ten rynek. Potem powinno mu być łatwiej. Właśnie taki sprzęt sprawi, że za kilka lat będzie sprzedawanych grubo ponad 100 mln urządzeń z kategorii wearables.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu