Kamery sportowe potrafią dziś nagrać naprawdę bardzo dobrej jakości materiały i działać w ekstremalnych warunkach. Aby jednak w pełni cieszyć się ich możliwościami, trzeba też zainwestować w dodatkowe akcesoria. Jakie? Podpowiadamy.
Gimbal
Gimbal, czyli stabilizator to nic innego jak urządzenie, którego zadaniem jest zredukowanie do minimum wszystkich niepotrzebnych ruchów i drgań na etapie nagrywania materiału wideo. Wiele tańszych lub droższych kamer sportowych posiada stabilizację optyczną lub cyfrową, jednak nie zawsze jest ona w stanie poradzić sobie z niechcianymi drganiami. Tu wybawieniem będzie właśnie gimbal. Niestety takie urządzenie w dużej mierze niszczy koncepcję kamery sportowej - nie można jej wtedy przypiąć do kasku lub roweru, ale jeśli chcecie nagrywać z ręki, będzie to rozwiązanie idealne. Choć na rynku jest wiele tego typu urządzeń, zwróćcie szczególną uwagę na FEIYUTECH G5 - to jeden z najpopularniejszych, a zarazem najlepszych gimbali do kamer sportowych, którego charakteryzuje całkiem przystępna cena.
Nagrywanie filmów i robienie zdjęć z tak zwanej “ręki” to jedno, podpięcie kamery do ciała lub pojazdu to coś zupełnie innego i dającego duże pole manewru. Często tego typu uchwyty, najczęściej do kasków rowerowych, znajdują się w zestawach z kamerami - zasada działania jest prosta, podpinamy kamerę, spód uchwytu ma klej, który mocno trzyma się odpowiednio wyczyszczonej powierzchni.
Uchwyty są jednak różne - poza kaskiem można przyczepić kamerę do głowy na przykład na specjalnym pasku na czoło. Są też uchwyty na nadgarstki czy szelki, dzięki którym ujęcie kręcone jest z perspektywy klatki piersiowej użytkownika. Albo przyssawki do szyby lub karoserii samochodu, które idealnie sprawdzą się podczas kręcenia czegoś z poziomu auta.
Wodoodporna obudowa
Większość kamer sportowych nie może się pochwalić wodoodpornością. Na szczęście praktycznie do każdego modelu można dokupić specjalną obudowę, która sprawi, że sprzęt wyjdzie bez szwanku z nagrań pod wodą. Na dokupienie (przy niektórych kamera takie obudowy są w zestawie) wodoodpornej obudowy zdecydowałbym się nawet jeśli nie planujecie nurkować. Może i sprzęt nie będzie tak zgrabny/poręczny, ale to zawsze dodatkowa ochrona przed upadkami. Ponadto sprawdzi się na nartach czy nawet w większym deszczu - szkoda byłoby przecież zalać nowy sprzęt, prawda?
Większość kamer sportowych nie posiada oddzielnych złącz do mikrofonów. Na szczęście na rynku można znaleźć niedrogie, wpinane do portów na kable USB adaptery umożliwiające podłączenie zewnętrznych mikrofonów. Owszem, wykorzystanie kamery w ekstremalnych sytuacjach staje się wtedy problematyczne, natomiast jakość rejestrowanego audio jest nieporównywalnie lepsza. Jeśli więc zależy Wam na odpowiednio dobrym dźwięku, będzie to dodatek obowiązkowy.
Dodatkowe baterie
Jednym z podstawowych akcesoriów, jakie powinniście od razu dokupić do kamery, będzie przynajmniej jednak zapasowa bateria. Z zamiennikami oryginalnych akumulatorów bywa różnie - warto poczytać opinie o konkretnych modelach, bowiem potrafią one praktycznie nie odstawać wydajnością od oryginalnych baterii, a kosztują zdecydowanie mniej. Firmowane logo producenta ogniwo to natomiast 100% pewności, że kamera wytrzyma na jednym ładowaniu tyle co na baterii z zestawu.
Pilot zdalnego sterowania
Część kamer, w tym na przykład GoPro i Sony Action Cam pozwalają podpiąć dodatkowy bezprzewodowy pilot, za pomocą którego można sterować kamerą. Przyda się to przede wszystkim w sytuacjach, w których nie mamy łatwego dostępu do urządzenia, a chcemy mieć nad nim pełną kontrolę. W przeciwieństwie do GoPro, pilot do kamer Sony posiada dodatkowo mały wyświetlacz, na którym podejrzymy nagrywane ujęcie.
Mały statyw
Od prawie dwóch lat elastycznego statywu Jobby do służbowego Lumix GH4, dlatego bez cienia wątpliwości polecę jego tańszą, mniejszą wersję przeznaczoną do kamer sportowych (GoPro ma również dedykowane złącze). Kulowa głowica pozwala ustawić kamerę pod odpowiednim kątem, elastycznymi nóżkami owiniecie sprzęt na przykład wokół poręczy mostu. Po jakimś czasie proponowałbym jednak ufać temu statywowi coraz mniej - w pewnym momencie konstrukcja zaczyna się rozluźniać, przez co traci na sprężystości, co może doprowadzić do odczepienia się kamery wraz ze statywem. Na szczęście statywy Jobby nie należą do najdroższych i wiele osób wymienia je wtedy na nowy egzemplarz.
