Netflix zdradził, kiedy nowa adaptacja kultowej książki Brzewchy pojawi się na platformie. To świetna okazja dla tych, którzy ominęli kinową premierę.
Nowa Akademia Pana Kleksa z Tomaszem Kotem w roli głównej, debiutowała w kinach w grudniu ubiegłego roku, ciesząc się niemałą popularnością. Trudno się dziwić – poprzednia odsłona, będąca filmem familijnym na podstawie książki Jana Brzechwy – na dobre zapisała się na kartach historii polskiej kinematografii. Jak to zwykle w przypadku nostalgicznych dzieł kultury bywa, widzowie narzekali na wiele elementów, które nie pasowały do wspomnień sprzed lat. Jeśli nie mieliście okazji obejrzeć Akademii Pana Kleksa w kinie, to nic straconego – film niebawem trafi do biblioteki Netfliksa.
Ambroży Kleks już w przyszłym miesiącu zagości na waszych ekranach
Współczesna Akademia trzyma się pierwotnych założeń, ale wprowadza kilka istotnych zmian. Przede wszystkim to nie Adaś, a Ada Niezgódka stanie w centrum wydarzeń i trafi do krainy rodem z baśni i legend. Postawienie na kobiece aktorki wywołało nieco kontrowersji, bo to według internautów podważa „kanoniczność” tej opowieści. Twórcy dużo wysiłków włożyli w stworzenie wizualnie pięknego i fantastycznie pokręconego świata, pełnego stworów, kolorów i magicznych motywów – to też nie spodobało się fanom nieco bardziej przyziemnego oryginału.
Polecamy: Pierwszy sezon był w Polsce hitem. Nadchodzi drugi z gośćmi specjalnymi
Ostatecznie jednak – pomimo aktorskich niedociągnięć – film zebrał względnie pozytywne recenzje, a jednym z najbardziej wychwalanych elementów była rola kultowego Piotra Fronczewskiego, który tym razem wcielił się w postać Doktora Paj-Chi-Wo (poprzednio odgrywał go nieżyjący już Wiesław Michnikowski). Poza Fronczewskim i Tomaszem Kotem (Ambroży Kleks) w obsadzie znalazły się takie nazwiska jak Antonina Litwiniak, Sebastian Stankiewicz czy Danuta Stenka.
O tym, czy nowa Akademia Pana Kleksa jest dobrym następcą filmu z lat 80. przekonacie się już 8 maja. To bowiem wtedy – po pięciu miesiącach od kinowej premiery – adaptacja zagości na Netfliskie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu