Ciekawostki technologiczne

Ta AI powie Ci gdzie (i kiedy) zostało zrobione Twoje zdjęcie

Jakub Szczęsny
Ta AI powie Ci gdzie (i kiedy) zostało zrobione Twoje zdjęcie
Reklama

Dries Depoorter stworzył rozwiązanie AI, które przeszukuje informacje z kamer podłączonych do Internetu (i dostępnych publicznie), aby odnajdować momenty, w których ktokolwiek kto znalazł się w ich kadrze - zrobił sobie zdjęcie. Ów projekt jest nazywany jak na razie "artystycznym" sposobem na wykorzystanie sztucznej inteligencji, ale kto wie - może ktoś znajdzie dla tego nieco mniej wyegzaltowany wykorzystania technologii.

Belgijski artysta postanowił umieścić w sieci zapis wideo ze swojego niezwykłego eksperymentu, który nazwał "The Follower". Najpierw rozpoczął nagrywanie zapisów z kamer, do których dostęp jest otwarty i są one dostępne chociażby w takich platformach jak EarthCam. Kolejnym krokiem było przeszukanie mediów społecznościowych (tu, w domyśle - Instagram), gdzie do postów można przyporządkować miejsce, w którym zostało ono zrobione. Potem skorzystano z umiejętności sztucznej inteligencji po to, aby wychwycić moment zrobienia konkretnego ujęcia. Nagrane przez kamery materiały oraz to, co zostało "wyciągnięte" z Instagrama, zestawiono ze sobą i następnie znaleźć momenty w których ktoś, kto znajduje się w zasięgu kamery - robi sobie zdjęcie.

Reklama

Jak zauważyli twórcy "The Follower" - ten eksperyment daje przerażające wręcz wejrzenie w to, jak wygląda "poszukiwanie" idealnego ujęcia przez instagrammerów. AI została odpowiednio "wyszkolona", aby z wyciągniętego z kamer materiału filmowego, była w stanie dopasowywać zdjęcia z Instagrama z momentem, w którym były one robione po stronie kamer. Wszystko zadziałało - jak przyznaje sam twórca "zadziwiająco" dobrze. AI uwidaczniająca proces uzyskiwania "idealnego ujęcia" skupiła się głównie na tych osobach z Instagrama, które mają ponad 100 000 obserwujących. Swój eksperyment przeprowadzał w takich miejscach jak Temple Bar w Dublinie, Times Square w Nowym Jorku oraz Wrigley Field w Chicago.

Ile może trwać poszukiwanie idealnego ujęcia? Nawet godzinę!

Wygląda na to, że influencerzy potrafią testować wiele póz, kadrów, aby wreszcie uzyskać to, czego serio oczekują. Sam Depoorter w swoich eksperymentach stara się uwidaczniać niebezpieczeństwa, które płyną ze strony nowych technologii. W tym konkretnym eksperymencie wskazuje on, że ogromna część życia ludzie, których obserwujemy na Instagramie, to... swego rodzaju fikcja. Poszukiwanie kadru przez pół godziny lub nawet godzinę, wertowanie dobrych i złych ujęć - wszystko to przecież wygląda zupełnie inaczej niż "idealne życie" serwowane nam w mediach społecznościowych, prawda?

Poprzedni projekt Depoortera, The Flemish Scrollers, polegał na oflagowaniu każdego przypadku, gdy belgijski polityk używa swojego telefonu podczas spotkania rządowego lub obrad. Projekt ten wykorzystywał sztuczną inteligencję i rozpoznawanie twarzy, a gdy polityk został przyłapany na korzystaniu ze swojego telefonu, był publikowany na Twitterze z oznaczeniem rozproszonego polityka. Tutaj muszę przyznać, że takie użycie technologii absolutnie pochwalam i sam chciałbym zobaczyć efekty pracy takiego AU chociażby w polskim parlamencie...

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama