Felietony

Dobre rady to podstawa każdego udanego związku. Czy Microsoft weźmie je sobie do serca?

Maciej Sikorski
Dobre rady to podstawa każdego udanego związku. Czy Microsoft weźmie je sobie do serca?
Reklama

Zaledwie przedwczoraj pisałem o tym, że Microsoft się rozkręca i buduje ciekawy ekosystem. Firma stawia już nie tylko na oprogramowanie, ale też sprzę...


Zaledwie przedwczoraj pisałem o tym, że Microsoft się rozkręca i buduje ciekawy ekosystem. Firma stawia już nie tylko na oprogramowanie, ale też sprzęt. Zaczęło się od tabletu, wkrótce zobaczymy pewnie smartfon, całkiem możliwe, że z czasem korporacja dorzuci i komputer, by osiągnąć/zagwarantować klientom pełnię szczęścia. Ten plan nie do końca wszystkim odpowiada, a w gronie niezadowolonych znajdziemy przede wszystkim sojuszników Microsoftu. Boże, strzeż mnie od przyjaciół…

Reklama

Po prezentacji tabletu Surface pojawiło się kilka korporacji produkujących sprzęt, które głośno wyraziły swoje niezadowolenie z pomysłu Microsoftu. Jedni kręcili tylko nosem, inni wznosili także palce, by nimi pogrozić (raczej dla uspokojenia własnego sumienia niż w celu osiągnięcia konkretnego celu – stawianie ultimatum Microsoftowi jest poza zasięgiem owych producentów). Od samego początku najgłośniej sprawę komentuje Acer. Czy powinno nas to dziwić? Raczej nie – w grę wchodzą olbrzymie pieniądze i każdy walczy o swoje. Tajwański producent będzie musiał pogodzić się ze zmianami, ale nie zamierza siedzieć cicho i poklepywać Microsoft po ramieniu – wszelkie docinki i zgryźliwe komentarze najwyraźniej na dłużej zagoszczą w wypowiedziach przedstawicieli azjatyckiej korporacji.

Jakiś czas temu w branży pojawiła się informacja, iż Acer wstrzymał się z wypuszczeniem na rynek tabletów z platformą Windows RT i zamierza je wprowadzić do sprzedaży dopiero w drugim kwartale 2013 roku. Przedstawiciele firmy tłumaczą to ostrożnością – podobno pracowali nad tym sprzętem w pocie czoła, ale ostatecznie postanowili przeczekać – rywalizacja z Surface mogłaby się źle zakończyć, co byłoby porażką nie tylko finansową, ale też marketingową. Być może jednak wrócą do gry, gdy okaże się, że Microsoft nie będzie stosował tak agresywnej polityki, jak niektórzy sądzą, a sam Surface nie zawojuje rynku i będzie raczej czymś w rodzaju ciekawostki (w co trudno dzisiaj uwierzyć).


Scenariusz, w którym Microsoft opuszcza rynek tabletów z podkulonym ogonem jest zapewne jednym z marzeń decydentów Acera. Nadal twierdzą oni, że firma z Redmond popełniła błąd tworząc własne urządzenia i straci na tym podwójnie, ponieważ w dłuższej perspektywie nowy plan może się negatywnie odbić na tworzeniu oprogramowania (niby możliwe, ale nie brzmi to jak realne zagrożenie). Mylą się ci, którzy pomyśleli, że Acer karci słownie Microsoft, bo jest zły na swojego partnera – oni po prostu dbają o wspólne interesy i tłumaczą, iż straty giganta z Redmond wpłyną negatywnie na biznes jego sojuszników. Czyli także Acera (Microsoftowi musi być miło, że ktoś się o niego "troszczy"). Wyjście z tej sytuacji jest oczywiście tylko jedno.

Microsoft powinien wycofać się z rynku tabletów i zostawić go "profesjonalistom". Najlepiej w miarę szybko, póki nie poczyniono jeszcze poważnych szkód. Przedstawiciele Acera wspominali nawet o połamaniu zębów na nowym pomyśle, a to brzmi już groźnie – szczerbaty Microsoft raczej nie dopnie swego i nie wróci na fotel lidera w sektorze IT. Sprawa wygląda poważnie i firma powinna wziąć sobie do serca dobre rady starego przyjaciela. Jednak śmiem podejrzewać, że może się do nich nie zastosować…

Źródła zdjęć: fakt.pl, csmonitor.com

Partner sekcji mobilnej:

Reklama

Alternatywna zawartość w przypadku braku flash-a

Patronem sekcji Mobile jest Sony Mobile, producent Xperia™ T – smartfona sprawdzonego przez Jamesa Bonda. Xperia T wyposażona została w najlepszy ekran HD o przekątnej 4,6 cala z technologią Mobile BRAVIA® Engine oraz doskonały aparat fotograficzny o rozdzielczości 13 MP z funkcją fast capture.

Reklama

Smartfon napędza dwurdzeniowy procesor najnowszej generacji o taktowaniu 1,5 GHz, zapewniający dłuższe życie baterii, szybkie działanie i ultra-ostrą grafikę.


 
 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama