Chromebook

Acer i Nvidia zapowiadają Chromebooka z Tegrą K1. Oto nowy król Chrome OS?

Tomasz Popielarczyk
Acer i Nvidia zapowiadają Chromebooka z Tegrą K1. Oto nowy król Chrome OS?
Reklama

Chromebookowe portfolio Acera rozrasta się w zastraszającym tempie. Nie tak dawno zadebiutował model C720, a już mamy na rynku jego wersję dotykową, a...

Chromebookowe portfolio Acera rozrasta się w zastraszającym tempie. Nie tak dawno zadebiutował model C720, a już mamy na rynku jego wersję dotykową, a także napędzaną mocniejszym układem Core i3. Teraz Acer przyprawia Intelowi rogi, romansując z Nvidią. Oto pierwszy Chromebook z Tegrą K1.

Reklama

Nie da się ukryć, że Nvidia trochę przespała premierę Tegry 4, która w gruncie rzeczy trafiła do niezbyt imponującej liczby urządzeń. Aby nie powtórzyć tego błędu, zieloni biorą sprawy w swoje ręce (czego rezultatem jest tablet Shield) i jednocześnie aktywnie współpracują z innymi producentami. Rezultaty tego są imponujące. Oto bowiem udało się stworzyć pierwszego Chromebooka napędzanego Tegrą K1.


"Tegra K1 w Chromebooku? Po co?" - to zapewne pierwsza myśl, która przychodzi większości czytelników do głowy. Jaki jest sens stosowania typowo gamingowej platformy ze 192-rdzeniowym układem graficznym do sprzętu przeznaczonego przede wszystkim jako terminal dostępowy do internetu. Ano jest. To symboliczny znak drogi, jaką Chrome OS przeszedł od swojej premiery. W Chrome Web Store znajdziemy już pokaźną liczbę aplikacji, z czego coraz więcej jest zdolna do pracy offline. Jeżeli dodamy do tego zdolność do uruchamiania programów z Androida, co zapowiedziano na minionej konferencji Google I/O, otrzymamy jasny obraz tego, co chcą osiągnąć Acer i Nvidia. Nowy Chromebook pod względem graficznym ma być trzykrotnie wydajniejszy od analogicznych urządzeń z procesorami Intel Bay Trail, a także od nowej serii Chromebooków Samsunga z układami Exynos. Nvidia zapewnia, że na innych polach różnica w szybkości działania również będzie widoczna gołym okiem.



Ale nie tylko wydajność ma być rezultatem romansu Chrome OS i Tegry. Acer CB5 bazujący na tych platformach będzie zdolny do pracy przez 13 godzin bez konieczności ładowania. Nvidia zadbała również o wsparcie dla rozdzielczości Full HD oraz optymalizację pod kątem komunikatora Google Hangouts, czego konkurencja jeszcze nie zdołała zapewnić. A wszystko to w obudowie mierzącej zaledwie 18 mm grubości pozbawionej jakichkolwiek wentylatorów. Tegra K1 jest bowiem chłodzona w pełni pasywnie.


Nadszedł nowy król Chromebooków? Wszystko zależy od jakości wykonania oraz pierwszych testów, ale pozycja nowych modeli z Chrome OS i logo Samsunga jest poważnie zagrożona. Szczególnie, że Acer CB5 będzie bardzo przystępny cenowo. Za 13-calową wersję z ekranem Full HD, 2 GB RAM-u i 16 GB pamięci wewnętrznej zapłacimy 300 dol. Ten sam model z wyświetlaczem o rozdzielczości 1366 x 768 px to wydatek rzędu 280 dol. Dla najbardziej wymagających przygotowano model matrycą 1080p. z 4 GB RAM-u i dyskiem SSD 32 GB za 380 dol. Acer ma również propozycję dla firm i placówek edukacyjnych. Za 330 dol. mogą oni nabyć konfigurację z ekranem 1366 x 768, 4 GB RAM-u i 16 GB pamięci wewnętrznej.

Reklama

Sprzedaż miałaby ruszyć jeszcze w sierpniu w USA. Krótko potem nowe Chromebooki pojawią się w Europie. Na liście państw nie ma jednak Polski. Nie powinno to jednak nikogo dziwić - sam Google oficjalnie ich tutaj u nas nie sprzedaje.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama