Po licznych publikacjach w mediach o kontrolach Poczty Polskiej realizacji ustawowego obowiązku opłacania abonamentu RTV, nasz narodowy operator pocztowy postanowił zabrać głos w tej sprawie, publikacją pod tytułem: „Abonament RTV: obalamy mity, przedstawiamy fakty”.
Jako, że również często o tym piszemy, postanowiliśmy oddać głos Poczcie Polskiej i na naszych stronach zwłaszcza, że po wczorajszym odrzuceniu przez sejm ustawy o likwidacji TVP INFO i opłat abonamentowych (stosunkiem głosów za: 234 posłów, 215 - przeciw) - temat jest nadal mocno aktualny.
Najważniejsza kwestia jest taka, iż listonosze Poczty Polskiej nie mają uprawnień do przeprowadzania kontroli opłacania abonamentu RTV, ani w domach ani w firmach.Poczta Polska jeszcze przed wybuchem II Wojny Światowej zajmowała się poborem opłat za korzystanie z radioodbiorników. Na temat kontroli obowiązku rejestracji odbiorników radiowych i telewizyjnych narosło wiele mitów i przeinaczeń. Poniżej prezentujemy najpopularniejsze mity oraz przedstawiamy fakty, które dotyczą tej usługi.
Takie uprawnienia mają kontrolerzy, którzy to muszą przed kontrolą wylegitymować się dokumentem jak poniżej:
Tu już moja dygresja i osobista wiedza - gospodarstwa domowe muszą się liczyć ze zdalną kontrolą opłacania abonamentu, w przypadku gdy mają zarejestrowany odbiornik radiowy lub telewizyjny i przestały za niego płacić bez jego wyrejestrowania w odpowiednim momencie.
Teraz zatrzymajmy się na chwilę nad niby mitem, z którym Poczta Polska próbuje się teraz rozprawiać. Mianowicie, w przestrzeni publicznej panuje przekonanie, iż - nie muszę rejestrować telewizora, jeżeli nie będę na nim oglądał telewizji, tylko np. seriale z płatnej platformy z filmami.
Co na taki mit Poczta Polska?:
Zakupiony odbiornik TV umożliwia odbiór telewizji. Ustawa określa domniemanie użytkowania – domniemywa się, że osoba, która posiada odbiornik radiofoniczny lub telewizyjny w stanie umożliwiającym natychmiastowy odbiór programu, używa tego odbiornika. Zgodnie z obowiązującym prawem należy go zatem zarejestrować.
I rzeczywiście Poczta Polska bazuje na tym domniemaniu w swoich kontrolach, co opisywał nie tak dawno serwis Dostawczakiem.pl:
Mamy więc tu przeprowadzoną „kontrolę” posiadania radioodbiornika w firmowym samochodzie, w postaci zdjęcia zza szyby auta. Poczta Polska zapomina tu jednak o drugiej części przepisu z ustawy abonamentowej, na którą się powołuje - w stanie umożlwiającym natychmiastowy odbiór.
Przecież w przypadku uszkodzenia radia, które zwyczajnie nie działa od x czasu, nie ma możliwości natychmiastowego odbioru programu. Nie ma też obowiązku jego naprawy czy wymontowania - choćby dlatego by uniknąć oszpecenia tej części auta.
Niemniej zasada domniemania jest wykorzystywana, wówczas pozostaje nam odwołanie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, z dużym prawdopodobieństwem sukcesu skargi czy zażalenia na wszczęcia postępowania na takiej podstawie.
Na koniec ciekawostka - jak to wygląda w innych krajach. Poczta Polska podaje tu przykład takich krajów jak:
- Czechy - tu również poczta pobiera opłaty abonamentowe, ale od każdego płatnika energii elektrycznej
- Włochy i Portugalia - abonament RTV doliczany jest do opłaty za prąd
- Niemcy - abonament RTV przypisywany jest domyślnie do każdego mieszkania, już podczas zameldowania
Źródło: Poczta Polska
Stock Image from Depositphotos.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu