Z prototypami jest tak, że nie zawsze trafiają na rynek jako pełnoprawne produkty. Niemniej jednak miło jest je oglądać i analizować, zwłaszcza, że na...
Z prototypami jest tak, że nie zawsze trafiają na rynek jako pełnoprawne produkty. Niemniej jednak miło jest je oglądać i analizować, zwłaszcza, że na ogół są pełne innowacyjnych i zaskakujących rozwiązań. Jednym z takich gadżetów jest niewątpliwie Nokia Kinetic, który pojawił się na tegorocznej konferencji. Określenie "elastyczny smartfon" w stosunku do niego nabiera zupełnie nowego znaczenia.
Nokia potrafi być innowacyjna - to nie ulega wątpliwości. Finowie udowodnili to również na tegorocznym Nokia World, przedstawiając smartfona o wymownej nazwie Nokia Kinetic. I choć to nie on był bohaterem całej imprezy, to chyba wielu osobom najdłużej zapadnie w pamięć, bo prezentuje się najbardziej interesująco.
Czym jest Kinetic? Jest urządzeniem skonstruowanym z elastycznego tworzywa, które można swobodnie wyginać na wszystkie strony (niemal jak gumę). Co więcej, oprogramowanie smartfona zostało opracowane tak, by ruchy te umożliwiały sterowanie. Im silniejsze wygięcie obudowy, tym dana akcja przebiega szybciej (np. przewijanie menu, powiększanie zdjęć). Oczywiście towarzyszy temu możliwość sterowania dotykiem, która świetnie uzupełnia mechanizm "wyginania". Rozwiązanie tego typu mogłoby się okazać zbawienne np. zimą, kiedy mamy na dłoniach rękawiczki. Działanie całości świetnie ilustruje poniższe wideo.
Do wprowadzenia takiego gadżetu do sprzedaży pewnie jeszcze długa droga, ale już teraz widać, że Nokia ma w zanadrzu niespodzianki, którymi może zaskoczyć. "Gumowy" smartfon prezentuje się niesamowicie już w wersji prototypowej, a co jeśli dodamy do niego świetny design, który cechuje ostatnie modele Nokii? Mieszanka może być wybuchowa.
Trzeba też zwrócić uwagę na praktyczność takiej obudowy. A już szczególnie nurtująca jest jej wytrzymałość. Spotkanie plastikowego smartfona z chodnikiem oznacza często jego koniec. Może w przypadku takiej elastycznej obudowy jest inaczej? Zastanawia również podatność na zarysowania i im podobne urazy.
Czy Kinetic wyznaczy nowe standardy, jeśli chodzi o smartfony? Bez wątpienia jego unikatowość jest bardzo ciekawa i przykuwa uwagę. Z drugiej jednak strony istnieje ryzyko, ze funkcjonalność sterowania za pomocą wyginania obudowy okaże się niezbyt wysoka. I co wtedy? Myślę jednak, że jeśli Nokia ma z powrotem rzucić na kolana świat, to musi iść właśnie w kierunku innowacji i nietypowych rozwiązań, nie zapominając jednak przy tym o odpowiednim ich dopracowaniu. W myśl powiedzenia - "Do odważnych świat należy".
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu