Felietony

5 smartfonów, na które czekam w 2022 roku

Krzysztof Rojek
5 smartfonów, na które czekam w 2022 roku
16

Oto 5 telefonów, które niekoniecznie podbiją rynek w najbliższych 12 miesiącach, ale z pewnością będą konstrukcjami ciekawymi i ważnymi dla ich producentów.

Od lat słyszymy, że smartfony w kontekście rozwoju stoją w miejscu i że nic ciekawego się na rynku technologii mobilnych nie dzieje. Wiecie - smartfony wyglądają tak samo, może z minimalnymi zmianami jeżeli chodzi o wielkość wyspy na aparaty. Jednak jeżeli zagłębić się w ich konstrukcje, to nie da się nie zauważyć, że obecnie na rynku telefonów dzieje się kilka rzeczy, które mogą być naprawdę ciekawe i które warto obserwować. Oczywiście - rok 2022 nie będzie zapamiętany jako przełomowy, bo druga smartfonowa rewolucja taka jak w 2007 raczej nie nastąpi, natomiast na pewno będzie to rok w którym kilka wyjdzie ciekawych modeli smartfonów. Oto moje TOP 5, na które z pewnych względów warto zwrócić uwagę. Dlaczego? Już tłumaczę.

Samsung Galaxy S22

Zaczynamy od pewniaka, czyli telefonu, którego premiera będzie miała miejsce dosłownie za chwilę. Dlaczego ekscytuję się kolejnym flagowcem Samsunga, skoro wiadomo, że będzie dobry? Cóż, od dwóch generacji najbardziej zniesławionym elementem tych telefonów w Europie jest procesor. Exynos 990 zawiódł oczekiwania, a model 2100, choć lepszy, dalej pozostawał w tyle za Snapdragonem. Jednak od dwóch lat także mówi się o tym, że Samsung w końcu wypuści smartfon w którym układ graficzny będzie stworzony we współpracy z AMD. W grach ma on być chociażby lepszy od A 14 Bionic, a więc i od Snapdragona 865 i 888. I choć mówimy tu o syntetycznych testach, to nie da się odmówić, że jest to "coś nowego". Coś, czego na rynku jeszcze nie było i co może wprowadzić większą presję na konkurencji. Jak będzie wyglądało S22 w praktyce - zobaczymy już niedługo.

Asus Zenfone 9

Obstawiam, że nie spodziewaliście się na tej liście telefonu marki Asus, a jeżeli już, to pewnie ROG Phone'a a nie podstawowego Zenfona. Wszystko dlatego, że jest to obecnie najbardziej kompaktowy smartfon z Androidem i mam bardzo dużą nadzieję, że Asus nie zmieni swoich planów odnośnie portfolio po jednym roku. Nie wiem, jak sprzedał się Zenfon 8, ale poprzedni eksperyment Samsunga z Galaxy S10e był tylko jednorazowym wyskokiem po którym firma uznała, że jednak nie warto się takimi telefonami zajmować. Cóż - rynek kompaktowych urządzeń może był za mały dla Samsunga, jednak mam nadzieje, że nie będzie za mały dla Asusa i że Zenfon 9 nie tylko pozostanie tych samych wymiarów, ale też - naprawi niektóre problemy poprzednika.

Motorola Edge 30 / RAZR 3

Jakiś czas temu mówiłem, że rok 2021 należał do Motoroli. Choć zaczęli go tak sobie (G10 nie zrobił na mnie wrażenia) to druga połowa naprawdę pokazała ich ambicję powrotu do czołówki. Motorola Edge 20 Pro była bardzo przyjemnym smartfonem, wydany pod koniec Moto G200 przedstawia świetny stosunek ceny do mocy. Motoroli naprawdę niewiele brakuje do tego, by pokazać, że potrafi konstruować super smartfony nie gorzej niż inni. Rok 2022 pokaże, czy producent potrafi pójść za ciosem i wykorzystać falę wznoszącą na której ewidentnie się znajduje. Testem tego będzie Motorola Edge 30 która rzuci wyzwanie superflagowcom oraz RAZR 3 który przypomni, że to właśnie Motorola była graczem, który jako jeden z pierwszych wszedł na rynek składaków.

iPhone 14

W składanego iPhone'a (podobnie jak w składanego Pixela) nie do końca chce mi się wierzyć. Jest jeszcze za wcześnie na to, żeby Apple poszło na tak głębokie wody. Zobaczcie, jak długo zwlekali z wdrożeniem telefonu z 5G czy przejściem na ekrany, które w 2017 r. nazywaliśmy "bezramkowymi". Jednak iPhone 14 może być ciekawy z innej przyczyny. Po 5 (tak - 5) latach i 5 generacjach telefonów z notchem jest szansa na zmianę ikonicznego wyglądu telefonów z iOS i jestem bardzo ciekawy jak Apple, firma z obsesją na punkcie detali, wprowadzi taką zmianę w życie.

Nokia... no właśnie - jaka?

Jeżeli rok 2021 był dla Motoroli dobry, to dla Nokii - wręcz przeciwnie. Nie wspomnę ile już razy pokazywałem absurdy, które pojawiały się w związku z tymi smartfonami. I za każdym razem mówię, że moja opinia nie wynika z tego, że mam jakąś personalną vendettę przeciw Nokii, ale wręcz przeciwnie - lubię tę markę, kibicuję jej i bardzo przykro mi jest patrzeć, co dzieje się z jej legendą. Jednak mimo wszystko tli się we mnie jeszcze nieco optymizmu, że w 2022 roku Nokia pokaże telefon, który z czystym sercem będzie można polecić.

A na jakie telefony wy czekacie w 2022 roku?

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu