Polska

Co byście oddali za 4-dniowy tydzień pracy? Niektórzy poświęciliby część urlopu

Grzegorz Ułan
Co byście oddali za 4-dniowy tydzień pracy? Niektórzy poświęciliby część urlopu
Reklama

Polacy zaliczani są do jednych z najbardziej zapracowanych narodów w Unii Europejskiej (pracujemy 40,4 godziny tygodniowo, a unijna średnia to 37,5 godziny). Potwierdzają to wyniki najnowszego raportu No Fluff Jobs, według których aż 66% z nas nie wykorzystuje w całości urlopu wypoczynkowego w danym roku kalendarzowym.

Łącząc to z tym, jak w ogóle korzystamy z tego urlopu wypoczynkowego, nawet jak już gdzieś wyjedziemy - aż dziw, że jeszcze jakoś funkcjonujemy:

Reklama
  • 72% zdarzało się podczas urlopów odbierać służbowe telefony,
  • 66% sprawdzało służbową skrzynkę mailową,
  • 61% wykonywało na urlopie obowiązki zawodowe.

Polecamy na Geekweek: Coś dzieje się z La Niña. "Lepiej przygotować się na to, co nas czeka"

Magdalena Gawłowska-Bujok, COO No Fluff Jobs:

Zamiast o work-life balance powinniśmy dziś mówić o life-work balance, aby podkreślić znaczenie aspektu życia prywatnego, które zdarza nam się zaniedbywać właśnie na rzecz pracy. Najnowsze dane No Fluff Jobs dają do myślenia: 72 proc. osób odbiera telefony służbowe podczas urlopu, a 61 proc. zdarza się wykonywać wtedy obowiązki służbowe. Powodów może być kilka: pracownicy i pracowniczki mają za dużo na głowie i boją się natłoku pracy po powrocie. Jednocześnie to pracodawcy mogą wywierać presję, podczas gdy powinni dbać o dobrostan zespołów oraz zapewniać przestrzeń do odpoczynku. W końcu wypoczęty pracownik to zaangażowany i efektywny pracownik.

Mimo, że nie wykorzystujemy całego urlopu, aż 72% badanych chciałoby go wydłużyć, a 63% oczekiwałoby nielimitowanego urlopu w formie benefitu.

W drugą stronę, ile byśmy poświęcili za opcję skrócenia urlopu wypoczynkowego? Aż 37% rodaków zgodziłoby się na skrócenie jego wymiaru w zamian za 4-dniowy tydzień pracy.

Osobiście wydaje mi się to praktyczniejszym rozwiązaniem, niż więcej dni urlopu wypoczynkowego, nie tylko z uwagi na to, że i tak go nie wykorzystujemy. Takie trzydniowe weekendy dałyby więcej odpoczynku, dziś wybierając się na jakiś wyjazd weekendowy musimy decydować się na bliskie okolice, by nie spędzić soboty na dojazd i niedzieli na powrót. W przypadku jednego całego dnia na wypoczynek, moglibyśmy mówić o znacznie większych możliwościach w tym zakresie.
Źródło: No Fluff Jobs

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama