Seriale

3. sezon 13 powodów w nowym zwiastunie, a ja nadal nie rozumiem, po co powstaje

Weronika Makuch
3. sezon 13 powodów w nowym zwiastunie, a ja nadal nie rozumiem, po co powstaje
2

Co by nie mówić, 13 powodówstało się hitem Netflixa. Pierwszy sezon stał się bardzo popularny. Ale potem pojawił się drugi. Teraz pojawi się trzeci...

Obejrzałam pierwszy sezon z zaciekawieniem. Przepadam za serialami dla młodzieży, szczególnie, gdy poruszają kontrowersyjne treści. Samobójstwo nie jest jednym z tych tematów, o których rozmawia się na luźnie na przerwie kawowej w pracy, prawda? Netflix zaprezentował nam historię Hanny Baker, a konkretniej 13 powodów przez które popełniła samobójstwo. Wszystkim, którzy jeszcze nie mieli kontaktu z tą produkcją, polecam pierwszy sezon. Wydawał się zamkniętą historią, ale okazało się, że Netflix wie lepiej. Pojawił się 2. sezon, który już przy samej zapowiedzi wielu osobom (w tym mnie) wydawał się kompletnie niepotrzebny. Po seansie nie zmieniłam zdania. Nie był tragiczny, był przeciętny. Kilka szczegółów mogło pojawić się wcześniej, kilka było niepotrzebnych, zakończenie było stonowane i nudne. Widzowie i krytycy przyjęli odcinki dużo chłodniej niż te pierwsze. Po seansie byłam pewna, że teraz to już na sto procent jest zamknięta historia, koniec i w ogóle nie ma o czym mówić. Cóż...

Trzeci (i nie ostatni) sezon 13 powodów pojawi się 23 sierpnia

Kolejny sezon pojawi się jeszcze w tym miesiącu. Netflix zaprezentował nam zwiastun, w którym ujawnia, że zginął kolejny bohater. Tym razem padło na niezbyt lubianego Bryce'a Walkera. Nic jednak nie wskazuje na samobójstwo, to prawdopodobnie było morderstwo. Kto zabił? Tego oczywiście dowiemy się w trakcie seansu, ale wygląda na to, że uczniowie z serialowego liceum mają za uszami więcej niż można byłoby przypuszczać. W serialu znów zobaczymy większość znanych nam bohaterów. Oprócz nich pojawi się nowa postać, Ani, grana przez Grace Saif. Nie wiemy, czy powróci postać Hanny, granej przez Katherine Langford. Ostatni sezon udowodnił nam, że fakt bycia martwym nie musi wcale wykluczać z obsady.

Poznaj „13 powodów” samobójstwa młodej dziewczyny – Netflix w formie

Powstaje pytanie, po co to komu? Czy kolejny sezon jest naprawdę potrzebny? Czy historia nie zdążyła się obronić sama, czy trzeba kopać jeszcze głębiej? Moim zdaniem nie. Fani już teraz są sceptycznie nastawieni, więc jeśli nie dostaną jakiegoś absolutnego mistrzostwa świata, odbiorą sezon bardzo kiepsko. Zgaduję, że w nowych odcinkach znów zostaną poruszone istotne społecznie tematy. Ważne nie tylko dla nastolatków, ale dla każdego, kto nastolatka choć raz widział na oczy lub nim był.

13 powodów – 2. sezon – recenzja. Jak już zaczniesz oglądać, lepiej dokończ

Ostatnio pisałam o wpływie Orange Is the New Black na odbiór netfliksowych produkcji i ich rysowanie. Cieszę się, że platforma znowu zajmie się istotnymi sprawami, ale czy nie mogliby tego zrobić w nowym filmie lub serialu? Są już tak dużą marką, że nie potrzebują skrajnej powtarzalności, aby się sprzedać. Porządnie poruszony temat na pewno by zażarł. A takie żerowanie na zwłokach biednej Hani? Nie, na ten moment kompletnie tego nie kupuję. A przecież zaplanowano jeszcze jeden sezon. 4. na szczęście ma być ostatnim. Ale o czym będzie? Boję się dociekać.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu