Testując dziś nową propozycję poczty od Interii zachodziłem w głowę, co tak późno? Wydawać by się mogło, że polskie portale obudziły się dopiero w 201...
Testując dziś nową propozycję poczty od Interii zachodziłem w głowę, co tak późno? Wydawać by się mogło, że polskie portale obudziły się dopiero w 2014 roku, kilka lat po Google, który od 2006 roku systematycznie zdobywał serca polskich użytkowników ze swoim Gmail.
O2 z WP w miarę nowocześnie wyglądającą pocztę zaprezentowali w pierwszej połowie 2014 roku. Ale to jeszcze nie było to, czym można by powalczyć o użytkowników Gmaila.
Do dziś Interia natomiast wyglądała jeszcze jak z poprzedniej epoki.
Na szczęście i ten portal w końcu się ocknął i zaproponował nowocześnie i przyjemnie wyglądający interfejs. Przełączycie się na niego z linka widocznego w górnej części listy wiadomości.
Interfejs został podzielony na cztery części - boczny panel z listą folderów, dalej lista wiadomości, podgląd i prawy panel informacyjny wraz z listą kontaktów.
Okienko nowej wiadomości również w zupełnie nowej postaci z wygodnym paskiem do formatowania tekstu. Zaznaczę tu tylko, że przy odpowiedzi możemy skorzystać z takiego wyskakującego okienka jak i odpowiadać bezpośrednio pod otrzymaną korespondencją.
W bocznym panelu możemy podejrzeć listę naszych kont oraz dodać nowe, wybierając spośród najbardziej popularnych dostawców poczty.
Lista kontaktów również dostępna jest od razu w głównym panelu poczty, w prawym pasku, gdzie też możemy dodawać nowe pozycje.
Fajnym rozwiązaniem jest też sposób wyświetlania listy wiadomości. Możemy wybrać - wszystkie, tylko z załącznikami, nieodczytane czy tylko te od znajomych z listy kontaktów.
W mojej ocenie, nowy webmail to bardzo dobra propozycja Interii. W końcu wygląda to nowocześnie, ładnie i przejrzyście. Nowa wersja powinna ucieszyć zwłaszcza obecnych użytkowników tej poczty. Niestety wydaje mi się, że nawet w tej postaci i przy tak dobrym wykonaniu, ciężko oczekiwać, że zdoła przekonać użytkowników innych rozwiązań, na to jest już zdecydowanie za późno. Niestety.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu