YouTube

Znikający przycisk polubień na YouTube. Spokojnie, to tylko niewinny bug

Daniel Wójcik
Znikający przycisk polubień na YouTube. Spokojnie, to tylko niewinny bug
2

Użytkownicy platformy zwracają uwagę na powtarzający się błąd i zaniepokojeni dociekają, czy platforma szykuje kolejną rewolucję. Wygląda jednak na to, że to zwykły bug, który wkradł się w serwisie.

YouTube jest najpopularniejszą platformą VOD na świecie — i raczej nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie coś się w temacie miało zmienić. Wielu użytkowników dość aktywnie narzeka na wszystko co się dzieje wokół platformy, ale nie zmienia to faktu, że... wciąż aktywnie z niej korzystają. Bo jakiekolwiek alternatywy by się nie pojawiały — w dłuższej perspektywie przegrywają / przegrywały z platformą Google.

Polecamy na Geekweek: Nie ma nudy z Prime Video w czerwcu. Są nowości i uwielbiane tytuły

Jeżeli regularnie korzystacie z serwisu, to prawdopodobnie nie umknęły Waszej uwadze regularne prośby twórców o to, by zostawiać subskrypcje i polubienia dla ich wideo. "Klikanie łapek w górę" to jedna z tych próśb, która pojawia się regularnie. Co jednak ciekawe: wielu użytkowników zauważa zniknięcie tej symbolicznej łapki w górę. Czy YouTube znów coś gmera w temacie? Nie, spokojnie, wszystko wskazuje na to, że to tylko awaria.

Znikająca łapka w górę to tylko awaria

Na forum Reddit zaczęło pojawiać się coraz więcej pytań związanych ze znikającą łapką w górę. Bowiem w przeglądarkowej wersji serwisu po wciśnięciu klawiszu, licznik odpowiednio się zmienia, a ikonka znika. Użytkownicy byli więc zaniepokojeni takim zachowaniem. Najwyraźniej: bez większego powodu, bowiem nie jest to żaden poważny błąd, a najzwyklejszy w świecie bug wizualny.

Trudno jednak dziwić się zaskoczeniu i poszukiwaniu sensu w temacie, zwłaszcza po tym, jak kilka lat temu YouTube zdecydował się wprowadzić spore zmiany w temacie. Wówczas to jednak zaczęło znikać co innego: licznik... łapek w dół. Celem takiej zmiany miało być wstrzymanie wszechobecnej fali hejtu, która czasem dość mocno gromadziła się wokół poszczególnych twórców / materiałów.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu