Międzynarodowa Stacja Kosmiczna NASA to obiekt nie tylko historyczny, ale i istotny dla nauki decydującej o przyszłości ludzkości w kosmosie. Problem, że niebawem zniknie, więc ratunek jest potrzebny od zaraz. Czyżby miał się pojawić prędzej, niż oczekiwano?
Zmiana planów! Nowa stacja kosmiczna dla NASA na orbicie szybciej niż zakładano
Amerykańska agencja kosmiczna NASA już od lat rozgląda się za rozwiązaniem nieuniknionego problemu. Jak ogłosiła w zeszłym tygodniu, ratunek widzi w tańszej przyszłości, bazującej na sektorze prywatnym. Okazuje się, że to mógł być strzał w dziesiątkę, ta firma zaskakuje i nie opóźnia prognozy, a nawet przeciwnie. Alternatywa pojawi się na orbicie jeszcze szybciej.
Zmiana planów! Dzięki temu przyszłość w kosmosie bezpieczniejsza
Axiom Space jest jedną z firm, w której NASA widzi przyszłość badawczą na naszej orbicie. Kontrakt z amerykańską firmą — której siedziba jest bardzo à propos w Houston — został podpisany już niemalże pięć lat temu. Miała ona umieścić swoją prywatną stację kosmiczną na orbicie w 2030 roku. Jednakże doszło do zmiany planów i w tym nieoczekiwanym zwrocie akcji, Stacja Axiom miałaby się pojawić nad naszymi głowami o dwa lata szybciej!
Firma ogłosiła zmianę kolejności, w jakiej zostaną na orbitę wysłane poszczególne elementy, które w efekcie końcowym, stworzą prywatną stację kosmiczną Axiom.
"Nasze trwają prace oceny kolejności montażu modułów, ukazały nam możliwość umożliwiającą elastyczne podejście i poprawki. Jako że Międzynarodowa Stacja Kosmiczna potrzebuje pomocy ze względu na usunięcie jej z orbity okołoziemskiej, udało nam się przyspieszyć prace, aby wesprzeć wymogi programu", ogłosił COO Axiom Space, Mark Greeley
Czytaj dalej poniżej
Jest to oczywiście doskonała informacja, biorąc pod uwagę, że pierwotny plan zakładał umieszczenie obiektu niemalże w tej samej chwili, kiedy Międzynarodowa Stacja Kosmiczna NASA ma zniknąć. Wiadomo, że życie lubi niespodzianki, więc opóźnień nie można było wykluczyć. Wraz z nimi mielibyśmy niecodzienną od dekad sytuację braku tak "łatwo" dostępnej jednostki.
Na początek pięć modułów
Stację Axiom stworzy pięć, osobno wysłanych elementów, z którego każdy będzie pełnił na orbicie inną rolę. Są to między innymi przestrzenie dla astronautów, zasilanie czy jednostka do przeprowadzania badań, czyli wszystko to, czego możemy się spodziewać po obiekcie stworzonym dla projektów naukowych. Pierwotnie zakładano, że to właśnie mieszkalny moduł zostanie wysłany jako pierwszy i przyłączony do obecnie krążącej stacji NASA.
Prosta — oczywiście w teorii — zmiana pozwoliła na rewizję harmonogramu i przyspieszenie zabezpieczenia przez Amerykanów, dostępu do orbity ziemskiej. Zamiast mieszkalnego modułu, najpierw do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej przyłączą się elementy odpowiedzialne za ładunek i zasilanie wraz z utrzymywaniem temperatury. Po odłączeniu tych segmentów powstanie niezależny zalążek Stacji Axiom i to już w 2028 roku.
"Naszym celem jest zapewnienie bezproblemowego przełączenia się z obiektu należącego do rządu na prywatną jednostkę. Zapewniając niezakłóconą obecność człowieka na orbicie i móc obsługiwać klientów oraz partnerów z całego świata, włączając w to NASA", napisał również w oświadczeniu COO Axiom Space
Reklama
Następne w kolejce będą: segment mieszkalny Habitat 1, śluza powietrzna, Habitat 2 i wreszcie ten, który pozwoli na przeprowadzanie badań.
To wydarzenie ma znaczenie także dla Polski
Problem stacji kosmicznej może się wielu wydawać rzeczą odległą i nieistotną z perspektywy Polski. A jednak, dla kraju nad Wisłą istnienie obiektu badawczego jest niezmiernie istotne dla rozwoju kraju. Już niebawem wyruszy pierwsza, polska, technologiczna misja na ISS, więc wieści o szybkim remedium na problemy, powinny cieszyć i Polaków. Jest to okazja do bycia częścią sektoru, który obecnie przeżywa rozkwit i być częścią tworzącej się historii obecności człowieka poza granicami jego planety.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu