Artykuł sponsorowany

Wybieramy zestaw stereo ze wzmacniaczem za 4-8 tysięcy złotych. Nawet najtańszy zaskakuje możliwościami!

Tomasz Szwast
Wybieramy zestaw stereo ze wzmacniaczem za 4-8 tysięcy złotych. Nawet najtańszy zaskakuje możliwościami!

Czy 4 tysiące złotych to kwota wystarczająca do zbudowania ciekawego zestawu złożonego z głośników stereo i wzmacniacza z funkcjami sieciowymi? W niniejszym materiale udowadniamy, że jak najbardziej tak.

Jeszcze do niedawna zestaw stereo był jednym z obowiązkowych elementów wyposażenia niemal każdego salonu czy pokoju przeznaczonego do relaksu po godzinach pracy. Z biegiem czasu i w miarę upowszechniania się nowych technologii musiał oddać część rynku rozwiązaniom alternatywnym, takim jak głośniki Bluetooth, systemy multiroom itd. Poprawiła się również jakość głośników wbudowanych w telewizory, przez co niektórzy rezygnują z zakupu jakiegokolwiek dodatkowego sprzętu audio. Kiedy dodamy do tego soundbary, wybór robi się naprawdę spory.

Nie oznacza to jednak, że poczciwe zestawy stereo nie odnajdują się w nowej rynkowej rzeczywistości. Wręcz przeciwnie, wciąż radzą sobie naprawdę nieźle, bo dźwięk, który wiele z nich oferuje, sam się broni. Bronią się również wzmacniacze, które z biegiem czasu zyskały mnóstwo nowych funkcji, niejednokrotnie integrując w sobie funkcję odtwarzacza sieciowego z dostępem do wielu różnych usług, serwisów streamingowych itd.

Co więcej, popularnym zestawom złożonym z głośników stereo i wzmacniacza trudno odmówić uroku. Ta klasyczna już forma, w połączeniu z przyzwyczajeniem niektórych melomanów sprawia, że chętnych na ich zakup nie brakuje. I słusznie! Co jeszcze można zapisać po stronie atutów zestawu stereo? Chociażby zdecydowanie najszersze możliwości modyfikacji i modernizacji. Wymiana kolumn na inne? Żaden problem. Nowy wzmacniacz, który jeszcze lepiej zgra się z posiadanymi głośnikami? Nic prostszego. Możemy eksperymentować do woli, na ile tylko budżet pozwala.

Propozycje zestawów stereo od 4000 do 8000 złotych

W niniejszym materiale przyjrzymy się możliwościom zestawów dostępnych w sklepie Top Hi-Fi & Video Design. We współpracy ze specjalistami z tego właśnie sklepu wybraliśmy pięć różnych zestawów, których cena mieści się w przedziale od czterech do ośmiu tysięcy złotych. We wszystkich zestawach znalazły się kolumny od tego samego producenta – Indiana Line. Dlaczego właśnie one? Decydował przede wszystkim atrakcyjny stosunek ceny do oferowanych wrażeń z odsłuchu.

Głośnikom Indiana Line towarzyszą wzmacniacze od uznanych producentów: Bluesound, Rotel i Yamaha. To nowoczesne konstrukcje, które oprócz tego, że pozwalają na wydobycie pełni brzmienia z głośników, oferują wiele przydatnych funkcji, dzięki którym codzienne korzystanie z zestawu to prawdziwa przyjemność.

Zacznijmy od najtańszej propozycji, w której głośnikom Indiana Line towarzyszy wzmacniacz Rotel.

Rotel A11 Tribute + Indiana Line Diva 3

W pierwszym z rekomendowanych zestawów znalazły się głośniki Indiana Line Diva 3. Dlaczego to akurat na nie padł nasz wybór? Przede wszystkim z uwagi na ich uniwersalny charakter. To dwudrożne głośniki podstawkowe wyróżniające się czystym, klarownym dźwiękiem, przez co niestraszny im żaden gatunek muzyczny. Mogą pracować w parze z dowolnym wzmacniaczem o mocy od 30 do 100 W, co znacząco ułatwia ewentualną modernizację zestawu w przyszłości.

Równie interesujący jest towarzyszący im wzmacniacz, czyli Rotel A11 Tribute. Dopisek Tribute w nazwie modelu wziął się stąd, że jest to hołd złożony przez firmę Rotel jednemu z najwybitniejszych inżynierów dźwięku, jakim był Ken Ishiwata.

Wzmacniacz ten wyróżnia się obecnością zarówno nowoczesnych standardów łączności bezprzewodowej (Bluetooth z kodekami aptX i AAC), jak i czymś, co z pewnością spodoba się zwolennikom analogowych rozwiązań. Na tylnym panelu wzmacniacza znajdziemy cztery pary złącz analogowych RCA, a wewnątrz urządzenia coś specjalnie dla tych, którzy chcieliby słuchać muzyki z winylowych płyt: przedwzmacniacz gramofonowy MM.

Zarówno wzmacniacz, jak i kolumny dostępne są w dwóch różnych wersjach kolorystycznych, do wyboru w zależności od upodobań użytkownika.

Bluesound Powernode Edge + Indiana Line Diva 3

W nieco droższym zestawie pozostawiliśmy te same, sprawdzone głośniki Indiana Line Diva 3, jednak zdecydowaliśmy się na zupełnie inny wzmacniacz. Skąd taka zmiana? To propozycja dla tych, którzy oczekują od wzmacniacza znacznie bardziej rozbudowanych funkcji sieciowych, niż tylko łączności Bluetooth. Wybór padł na Bluesound Powernode Edge, czyli zdecydowanie jeden z najciekawszych wzmacniaczy sieciowych w swoim segmencie cenowym.

Co go wyróżnia? Oprócz mnogości wspieranych standardów, przede wszystkim nowoczesne wzornictwo i naprawdę kompaktowe wymiary. Wzmacniacz ten bez trudu umieścimy w salonie, nawet jeśli ten utrzymany jest w nowoczesnej stylistyce. Co bardzo istotne, Bluesound Powernode Edge ma wejście HDMI eARC, dzięki czemu bez trudu podłączymy go do telewizora, czym znacząco poprawimy dźwięk podczas oglądania ulubionych filmów i seriali.

Wzmacniacz Bluesound Powernode Edge występuje w dwóch wersjach kolorystycznych: czarnej i białej, co jeszcze bardziej ułatwia jego wkomponowanie w otoczenie.

Yamaha R-N600A + Indiana Line Diva 5

W tym zestawie rezygnujemy z głośników podstawkowych na rzecz podłogowych, czyli Indiana Line Diva 5. Nie znalazły się one jednak w tym zestawie przypadkowo. Na ich wybór miało wpływ przede wszystkim to, jak wiele dobrego dźwięku są w stanie zaoferować w naprawdę rozsądnej cenie. Nie był to jednak jedyny argument. Choć Indiana Line Diva 5 to głośniki podłogowe, dzięki smukłej konstrukcji zajmują niewiele miejsca. Jako że występują w dwóch wariantach kolorystycznych (czarnym oraz dębowym z białym frontem) bez problemu znajdzie się dla nich miejsce zarówno wśród jaśniejszych, jak i ciemniejszych elementów wyposażenia pomieszczenia.

Co jeszcze warto o nich wiedzieć? To głośniki 2,5-drożne ukierunkowane na uniwersalne, przyjemne dla ucha brzmienie. Ich układy magnetyczne przetworników średnio-niskotonowych zostały zoptymalizowane w oparciu o metodę elementów skończonych (FEA) i wykorzystują pierścienie linearyzujące indukcyjność. Dzięki temu dźwięk stał się bardziej czytelny i klarowny, nawet przy dużym poziomie głośności i niezależnie od wybranego utworu.

Głośnikom Indiana Line Diva 5, w zestawie kosztującym około 6000 złotych, towarzyszy wzmacniacz Yamaha R-N600A. Jego sercem jest uznany przetwornik cyfrowo-analogowy ESS Technology Sabre ES9010K2M, stanowiący bardzo solidny pomost między muzyką zapisaną w formie zer i jedynek, a tym, co dobiega do naszych uszu z głośników.

Jak przystało na wzmacniacz Yamaha, model R-N600A oferuje bardzo rozbudowane funkcje sieciowe dostępne w ramach systemu Yamaha MusicCast. Wspiera również łączność bezprzewodową z urządzeniami Apple w standardzie AirPlay 2.

Bluesound Powernode + Indiana Line Diva 5

Podobnie jak w przypadku mniejszych głośników, tu również proponujemy zestaw z innym wzmacniaczem. Bluesound Powernode, podobnie jak opisany wyżej model Powernode Edge, to wzmacniacz skupiony na funkcjach sieciowych. Obsługuje system BluOS, zapewniający użytkownikowi całe mnóstwo możliwości konfiguracji wzmacniacza. Jest również praktycznie pełne wsparcie dla standardów bezprzewodowych, w tym Apple AirPlay 2. Naturalnie w specyfikacji nie zabrakło również dostępu do zawartości najpopularniejszych serwisów streamingowych, czy wsparcia dla obsługi przy pomocy asystentów głosowych.

Bluesound Powernode to wzmacniacz oferujący sporo mocy, bo aż 80 W na kanał. Dzięki temu może bez trudu współpracować z wieloma głośnikami dostępnymi w sprzedaży. Podobnie jak Powernode Edge dostępny jest w dwóch wersjach kolorystycznych: czarnej i białej, co ułatwia dopasowanie do danego wnętrza.

Yamaha R-N1000A + Indiana Line Diva 5

Na koniec jeszcze jeden zestaw, w którym parę głośników stanowią kolumny Indiana Line Diva 5. Tym razem towarzyszy im wzmacniacz Yamaha R-N1000A. Skąd właśnie ten wybór w kwocie 8 tysięcy złotych? Od opisanego wyżej wzmacniacza R-N600A różni go przede wszystkim bogaty wybór w zakresie łączności przewodowej. Na tylnym panelu wzmacniacza Yamaha znajdziemy m.in. wejście HDMI z ARC, wejście koaksjalne, dwa wejścia optyczne i cztery wejścia analogowe, w tym gramofonowe. Znalazło się również miejsce do podłączenia subwoofera aktywnego.

Za piękne brzmienie muzyki ze źródeł sieciowych w przypadku tego wzmacniacza odpowiada przetwornik cyfrowo-analogowy ESS Technology Sabre ES9080Q zapewniający wysoką wartość SNR. Wzmacniacz Yamaha R-N1000A występuje w dwóch wariantach kolorystycznych: czarnym i srebrnym.

 

Materiał powstał we współpracy z Top Hi-Fi & Video Design

 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu