Felietony

Zegarki będą smart, gdy nie będą wymagały do swojego działania smartfonów

Rafał Kurczyński

Fan mobilnych okienek, technologii internetowych o...

7

W ostatnim czasie, temat inteligentnych zegarków stał się hitem w technologicznych mediach na całym świecie, jednak moim zdaniem, dzisiejsze "smartwatche" nie są wcale tak inteligentne, jak nam się to wmawia. Ktoś mówi o inteligentnym zegarku, pierwsze co przychodzi mi do głowy to Samsung Gear, S...

W ostatnim czasie, temat inteligentnych zegarków stał się hitem w technologicznych mediach na całym świecie, jednak moim zdaniem, dzisiejsze "smartwatche" nie są wcale tak inteligentne, jak nam się to wmawia.

Ktoś mówi o inteligentnym zegarku, pierwsze co przychodzi mi do głowy to Samsung Gear, Sony Smartwatch i twory temu podobne. Jest to sprzęt, będący przede wszystkim rozszerzeniem możliwości naszego smartfona - powiadomienia z naszych sieci społecznościowych i funkcji GSM na ręku, a wszystko to w obudowie zegarka.

Po przeczytaniu wpisu Konrada, postanowiłem poczytać o tego typu urządzeniach i zauważyłem w nich, gigantyczną wadę, jaką jest całkowita zależność od naszego telefonu, czy tabletu. Jeżeli mamy ze sobą zegarek, nie możemy zapomnieć o telefonie, ponieważ bez niego, "inteligentny zegarek" nie będzie działać tak, jak powinien, pozostając jedynie zegarkiem, który potrafi rozładować się po trzech dniach.

Wszystko jest dla ludzi, choć moim zdaniem, inteligentny zegarek powinien spróbować zastąpić smartfony tym, którzy nie korzystają z nich zbyt często - zegarek z możliwością głosowego nawigowania po swoim interfejsie oraz kompletna niezależność od telefonów, czy tabletów dzięki wbudowanemu modułowi GSM? Dla mnie bomba!

Liczne przecieki mówią, że Samsung pragnie stworzyć własny, naprawdę inteligentny zegarek

W ostatnim czasie trudno nie zauważyć tego, że Samsung coraz mocniej stara się zdobyć tytuł, który jeszcze niedawno przypinano do Apple - "król innowacji". Koreański producent najpierw stworzył przerośniętego smartfona z rysikiem, następnie postanowił stworzyć profesjonalny tablet dla zawodowców, oczywiście również z rysikiem, a niedawne przecieki informują nas o urządzeniu Samsunga, które nie będzie wymagało już do swojego pełnoprawnego funkcjonowania połączenia ze smartfonem tak, jak poprzednie generacje zegarków Gear. Nowy smartwatch, który od swoich poprzedników różni się połączeniem w sobie kluczowych cech dwóch urządzeń, które do teraz miały pracować w ścisłej współpracy, może okazać się prawdziwym hitem, porównywalnym do zamieszania, jakie zbudowały wokół siebie iPody Shuffle i Nano .

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że przecieki na temat nowego "dziecka" Samsunga są prawdziwe, choć dziwi mnie fakt tego, że nikt na to wcześniej nie wpadł.

Jak wiadomo, zegarek łączy się z naszym smartfonem za pomocą sieci Bluetooth, przez co smartfon, który normalnie działa 6 godzin standardowego używania przy użyciu sieci 3G, działa niecałe cztery, a zegarek potrafi działać przez 3, 4 dni - widzicie ten paradoks?

Not so smart

Od zawsze wydawało mi się, że okulary Google, czy zegarki Samsunga będą sprzętem "mądrym" na tyle, aby z czasem zastąpić dzisiejsze smartfony. Jak się jednak okazuje, ekran dotykowy smartfonów jest rzeczą niezbędną w codziennym użytkowaniu, a szkoda, gdyż chciałbym kiedyś spróbować korzystać jedynie z dwóch wcześniej wymienionych wynalazków - bez smartfona, bez tabletu, jedynie okulary i zegarek.

Jeżeli jeden z największych problemów dzisiejszych smartfonów zostanie poskromiony (krótki czas pracy przy jednym cyklu ładowania), pomysł zegarka, opaski, czy okularów funkcjonującym dzięki aktywnej wymianie danych za pomocą sieci bezprzewodowej pomiędzy telefonem, a "ubieranym" dodatkiem, staje się racjonalnym pomysłem, dlatego też myślę, że popularyzacja nowych urządzeń to jedynie kwestia czasu.

Już niedługo…

Jestem pewien wiary w ubieralne urządzenia z Androidem, iOS i Windows Phone, jednak musimy poczekać na pierwsze w pełni samodzielne zegarki i okulary, które nie będą już zależne od smartfonów, czy tabletów, chociaż będą mogły z nimi współpracować. Z niecierpliwością czekam na taki sprzęt, obojętnie, czy wyprodukuje go któryś z niezależnych producentów finansowanych za pomocą Kickstartera, czy będzie to samo Apple.

Myślę, że nie jestem jedynym człowiekiem, który ostrożnie podchodzi do kwestii "innowacji", jednak chciałbym spróbować nowości, z jakich być może będziemy korzystać za trzy, czy cztery lata, zastępując nimi smartfony w klasycznej (dzisiejszej) formie. Macie podobnie?

Grafiki: Clove; TheVerge; SlashGear;

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu