Zdjęcia z Instagrama jako wygaszacz ekranu? To możliwe

Podejrzewam, że są wśród Was osoby, które wciąż korzystają z wygaszacza ekranu. Co prawda, nie ma on już takiej wartości użytkowej jak kiedyś. Nie korzystamy już z monitorów kineskopowych, a więc nie ma ryzyka utrwalenia statycznych obrazów na powierzchni ekranu. Wygaszacz wciąż pełni jednak rolę elementu nadającego estetyki naszym komputerom (w niektórych przypadkach pełni również funkcję ograniczającą dostęp niepowołanych osób). Jeśli więc chodzi o estetykę, zdjęcia są najlepszą treścią wygaszacza.

Na stronach bloga OSX Daily odnalazłem wpis na temat bardzo ciekawej aplikacji. Screenstagram to wygaszacz ekranu dla Mac OS X, który umożliwia wyświetlanie zdjęć pochodzących z serwisu Instagram. Postanowiłem poświęcić mu kilka słów, gdyż od lat, moje wygaszacze wypełniają zdjęcia. Poza tym jest to pierwszy wygaszacz tego typu, który trafił w moje ręce (jeśli znacie podobne aplikacje, wspomnijcie o nich w komentarzu). Korzystałem już z wygaszaczy wykorzystujących zdjęcia z Flickr oraz National Geographic, ale nigdy z Instagrama.

Screenstagram umożliwia wykorzystanie zdjęć pochodzących z konta użytkownika w serwisie. Są to zdjęcia własne oraz fotografie pochodzące z subskrypcji innych użytkowników. Po konfiguracji wygaszacza, zdjęcia układane są na ekranie w zmieniające się kafelki.

Możliwe, że nie ma się czym podniecać, bo jest to wygaszacz jakich wiele. Uważam jednak, że dla makowych użytkowników wspomnianego już serwisu, którzy wciąż nie znaleźli satysfakcjonującej metod przeglądania zdjęć na swoich komputerach, Screenstagram może być ciekawą propozycją, szczególnie że to nie tylko wygaszacz, ale również bezobsługowa przeglądarka Instagrama.

Wygaszacz możecie znaleźć pod adresem: http://barbariangroup.com/software/screenstagram